Oto krótka instrukcja odgrzybienia klimatyzacji w Avensis II T25.
Odgrzybianie należy zacząć od wyjęcia filtra kabinowego i późniejszej wymiany go.
Odgrzybiamy klimatyzację z wyjętym filtrem kabinowym. Montujemy nowy dopiero po odgrzybieniu.
Odgrzybienie i usuniecie niemiłej woni pojawiającej się z nawiewów, polega na dokładnym spryskaniu parownika klimatyzacji. To tam gromadzi się masę grzybów, pleśni i bakterii. To dzięki drobnoustrojom gnieżdzącym się na parowniku, nieświadomie zarażamy przewożone dzieci i sami przeziębiamy się, kaszlemy itd.
Wszelkie sposoby typu psiknięcie pianki w nawiewy, lub w filtr kabinowy niewiele dadzą. W zasadzie nie dadzą nic. Należy bezwarunkowo spryskać parownik, a niewiele zakładów specjalizujących się w klimatyzacji podchodzi do tego należycie - sam byłem świadkiem wielokrotnie.
W celu odgrzybienia demontujemy filtr kabinowy i wymieniamy go po zabiegu na nowy.
Kaleczeniem rzemiosła byłoby odgrzybienie i założenie starego, cuchnącego, brudnego filtra kabinowego.
Zaczynamy:
1. Za pomocą wkrętaka gwiazdkowego odkręcamy śrubkę trzymającą teleskop schowka.
2. Po zdjęciu teleskopa nachylamy rękoma boki schowka do wewnątrz ciągnąc lekko ku sobie, aby zeskoczył z zaczepów, które są po bokach.
3. lekko ciągniemy schowek ku sobie, aby zeskoczył z zawiasów.
4. Widzimy zamknięcie filtra kabinowego. Palcami naciskamy zatrzaski, aby do niego się dostać.
5. Po zdjęciu zaślepki, zamknięcia. Pojawia się filtr kabinowy. Wyciągamy i zamykamy klapkę. ( póki co zostawiamy wentylator bez filtra )
6. Odchylamy wykładzinę podłogową w miejscu gdzie pasażer trzyma lewą nogę. ( mowa o miejscu pasażera obok kierowcy ). Po odsłonięciu wykładziny pojawi się taki widok.
Jest to rurka odprowadzająca skropliny z parownika na zewnątrz auta.
7. Odłączamy ją, ściągając.
Widzimy otwór w który będziemy wkładali sondę, rurkę środka w sprayu do odgrzybiania.
8. Sprawdzamy czy klimatyzacja, auto, nawiewy są wyłączone (powinny być ).
Wkładamy rurkę odgrzybiacza jak najgłębiej w kierunku parownika. ( Polecam piankę do odgrzybiania firmy Wurth ). Aplikujemy z przerwami co najmniej połowę butelki, wyciągając i wkładając, ruszając sondą ( rurką ).
9. Po zaaplikowaniu preparatu zakładamy rurkę odprowadzającą skropliny, upewniamy się, że siedzi ona prawidłowo ( w przeciwnym wypadku skropliny będą lecieć nam na dywan. )
10. Teraz należy odczekać ok 15 minut, po czym włączyć nawiewy i klimatyzację, oraz ustawić temperaturę na minimum. Siła nawiewu na połowę mocy. Po minucie nawiew na maxa i tak zostawić 4-5 minut. Teraz możemy zgasić auto, wyłączyć nawiewy i zamontować nowy filtr kabinowy.
Czynność tą należy powtórzyć po kilku dniach użytkowania auta, korzystając z pozostałej połowy butelki odgrzybiacza.
To jedyna słuszna metoda ( pomijam fizyczne wyjęcie parownika )
Montując nowy filtr, należy zwrócić uwagę na strzałkę z napisem AIR FLOW. Oznacza ona kierunek cyrkulacji powietrza. Niektóre filtry mają taką strzałkę namalowaną.
Filtr kabinowy należy zmieniać nie rzadziej niż raz w roku.
Czas pracy do 30 minut.
Filtr kabinowy - 40-70 zł
Odgrzybiacz - 30-50 zł
Brak infekcji dróg oddechowych i przyjemny zapach z nawiewów - bezcenne
Odgrzybiacz do parowników Wurth (ten z 1 linka allegro) jest w płynie nie zaś w piance, dlatego odradzam aplikowanie od wewnątrz bo dość mocno wylewa się z rurki w trakcie operacji - trzeba podłożyć jakąś miskę. Jeśli się wjedzie prawym kołem na krawężnik + skręci koła to można się wsunąć pod samochód i wprowadzić sondę nie ryzykując polania tapicerki, ale ryzykując zgniecenie przez auto
To co kolega używał w foto-story to jest prawdopodobnie pianka do kanałów wentylacyjnych, choć sam stosowałem dotąd piankę Plak i też nie narzekałem.
Witam!
Znalazłem opis odgrzybiania klimy i zaopatrzyłem się w odpowiednie środki. Tylko mam jeszcze małe pytanko uzupełniające, czy samochód musi być na chodzie, czy silnik musi być wyłączony na czas aplikacji środka. Proszę o informację.
Typ: Avensis T25
Silnik: Inny
Rok: 2003
Nadwozie: Liftback
Dołączył: 04 Lut 2010 Posty: 53 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 2010-04-21, 12:20
Ja szczerze polecam ozonowanie.
Cena podobna do cen preparatów a nie potrzeba nic dłubać. Facet w warsztacie wkłada końcówkę do samochodu wiesza ją na lusterku i ozonuje przez pół godziny.
To działa, sprawdzałem - polecam.
Koszt w Warszawie 50zł.
A możesz podać namiary na tego gościa za 50 zł w w-wa.
Mam jeszcze pytanie czy jak samemu to robimy (procedura opisana ze zdjęciami) to autko ma być uruchomione?
_________________ Jeśli Ci pomogłem to klikaj "pomógł" - tak niewiele za tak wiele
Typ: Avensis T25
Silnik: Inny
Rok: 2003
Nadwozie: Liftback
Dołączył: 04 Lut 2010 Posty: 53 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 2010-04-22, 06:16
Arni napisał/a:
A możesz podać namiary na tego gościa za 50 zł w w-wa.
Warszawa Bielany
ul. Tytułowa 5
tel. 501341666
Moim zdaniem nie warto bawić się w te odgrzybiacze - ozonowanie daje do samo.
Ja ozonowałem i nie mam już smrodku po wyłączeniu klimy.
POLECAM ten zabieg.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum