Ja przy trzystu tysiacach przeszedlem z 10w40 na 5w40, bez zadnych konsekwencji Jak nie brala oleju tak nie bierze, to znaczy bierze ale w granicach rozsadku, to znaczy mieszcze sie w podzialce na bagnecie pomiedzy wymianami (po przejsciu na syntetyk oleju ubywa w takich samych ilosciach)
Cytat:
Bardzo chciałbym poznać Twój tok myślenia. Jeżeli nie bierze Ci 10w40 to po jakiego zalewasz 5w40. Masz za dużo kasy, czy chcesz się dowartościować? Przecież to nie ma najmniejszego sensu.
Jest zdrowa zasada z japońcami: Na full syntetyku jeździ się do momentu, aż silnik zacznie pic olej. Wtedy zalewa się go półsyntetykiem i jeździ do zgonu lub ewentualnie robi remont jak nie to złom. Minerala można wlewać do Meśka w123, w124, a nie do japończyka. Natomiast wracanie z połsyntetyka do full'a jest bezsensu i wiąże sie tylko z generowaniem kosztów tz. dolewaniem oleju
Ozyy, skoro po przejściu na 5W-40 ubytek oleju jest nieduży to lepiej jeździć na pełnym syntetyku (litr oleju na 15tys to nic szczególnego). D4-D jest zaprojektowane pod pełny syntetyk. Elementy silnika są lepiej smarowane, szczególnie w niskich temperaturach (a w naszych stronach mróz potrafi czasem trzymać nawet 2 miesiace). Im lepsze smarowanie ma silnik, tym więcej nastuka on kilometrów, także gadanie o wyrzucaniu pieniędzy na lepszy olej jest raczej błędne. Idąc Twoim tokiem myślenia, lepiej od początku lać półsyntetyk.
Jest zdrowa zasada z japońcami: Na full syntetyku jeździ się do momentu, aż silnik zacznie pic olej
Jest zdrowa zasada z każdym samochodem, że najpierw czyta się instrukcję tego samochodu, a potem zalewa do silnika olej podany w tej instrukcji, bo do takiego oleju producent zaprojektował system smarowania tego silnika.
Stosowanie innego oleju powoduje gorsze smarowanie i krótsze życie silnika, oraz w tym przypadku również turbiny.
ozzy zadał pytanie do mnie więc i ja odpowiem, choć koledzy w dużej mierze zrobili to za mnie.
Świadomie przeszedłem na pełny syntetyk, bo taki olej jest zalecany do D4-D (oczywiście o właściwej normie).
Oleju ubywa tyle co półsyntetyku, jest to taka ilość, że nie ma potrzeby dodatkowych dolewek miedzy wymianami, zaznaczę przy tym, że sporo latam w trasie, a jak autko trochę pogonisz to musi trochę oleju łyknąć (bardziej bym się martwił jak by w ogóle go nie ubywało, bo to znak, że innego płynu w układzie przybywa )
Po 4 już wymianach uważam, że podjęta przeze mnie decyzja o zmianie oleju była właściwa.
Aha no i najważniejsze, po tym wszystkim czyję się mega dowartościowany :lol:
Witajcie, Koledzy Talrep i msblondyn. Dalej nie czuje się przekonany o słuszności z przechodzenia z semi na full syntetyk. Jeżeli byłaby mowa o nowym silniku lub stosunkowo niskim przebiegiem, w pełni bym się z Wami zgodził, ale silnik który na stukał 300k km i nie wiadomo ile jeździł na półsyntetyku? z całym szacunkiem, ale Nie:)
Idąc Waszym tokiem myślenia po co produkuje się oleje półsyntetyczne, jeżeli wystarczą pełne syntetyki?
Silniki zużywają się tak czy siak(właśnie dlatego są na rynku syntetyki do silników nowszych, półsyntetyki dla bardziej zużytych) i nie ma co marzyć, że silnik z 300k km na karku jest w takim samym stanie zużycia co silnik z np. 100k. km(oczywiście prawidłowo eksploatowany).
Talrep chciałem tylko powiedzieć, ze jeżeli twój silnik był na półsyntetyku i "symbolicznie" brał olej, to wg. mnie należało dalej lać półsyntetyk i się nie przejmować, a oszczędności przeznaczyć na coś innego. Zrobiłeś jak chciałeś bo to Twój samochód i Twoje pieniądze szanuje to w 100%.
Nie ma sensu dalej ciągnąc chyba tematu, bo i tak nie zmienimy swoich stanowisk. To tak samo jakby dyskutować czy jazda na gazie przyczynia się do większego zużycia silnika.
PS. Pana pikoli świadomie pominąłem, ponieważ po jego poście wnioskuje, ze traktuje mnie jak idiotę, ja kieruję się zasada: jeżeli nie znasz swojego adwersarza, to go chociaż szanuj. dlatego nawet nie podjąłem próby odniesienia się do wypowiedzi piokli.
Pozdrawiam
ale o jakich my w ogole pieniadzach mowimy? co najwyzej roznicy w zakupie 6L olejów różnych klas, bo w żadnym wypadku nie musialem dolewac miedzy wymianami. oleju ubywa tyle samo co przed przejsciem na full syntetyk, a zwroc uwage i powtórzę to kolejny raz, kazdy nawet nowy silnik zuzywa olej, oczywiscie w rozsadnych ilosciach.
W tej chwili mam okolo 2000km do kolejnej wymiany i mam pol miarki bagnetu.
plusy jazdy na syntetyku niezaleznie od przebiegu zaznaczam, ze w moim przypadku:
+ mniejsze zuzycie silnika (lepsze smarowanie szczegolnie na zimnym silniku)
+ latwiejszy rozruch w zimie (mniejsze obciazenie nieszczesnego rozrusznika)
+ mniejsza lepkosc = mniejsze spalanie (przynajmniej w teorii)
minusy:
- droższy w zakupie w stosunko do polsuntetyku
branie oleju bez zmian więc tu minusów nie widzę
A tak już na marginesie, czy uważasz, że 300 000 to faktycznie taki strasznie duży przebieg?
Wszystkie japonczyki jakie miałem, kupowałem z przebiegami powyżej 200 000 (we wszystkich przypadkach przebiegi 99% pewne). Mazdę sprzedałem z przebiegiem bliskim 400 000, licznika bynajmniej nie kręciłem, a kupiec i tak sie szybko znalazł, jeździła na półsyntetyku ale miarki między wymianami starczało. Corolla ma w tej chwili 290 000 (2.0 D4-D) i na 5w40 daje radę tak samo jak Avensis. Takie są moje doświadczenia w tej materii :lol:
taka mała opowieść na temat siadania turbin przy stosowaniu niewłaściwego oleju, znajomy zatarł turbinę w rav4 2.0d4d zalewanej full syntetykiem przy przebiegu 68000,u mnie przy 172000 na mineralu turbina sucha jak nówka, gdzie tu zasada, zaznaczam że zawsze czekam, rozgrzewam auto potem dopiero daję w gaz i odwrotnie po trasie zawsze wychładzam turbinę na wolnych obrotach
_________________ Czarna T25 Sol 2.0D4D wagon...miłość od pierwszego jeżdzenia...
Tylko 5W-30, ACEA A1/B1 lub A5/B5, producent dowolny
i żaden inny olej.
Mam pytanie, dlaczego do D4-D olej z indeksem B4 przez wielu użytkowników uznawany jest za nieodpowiedni. Klasyfikacja olejów do Diesli wygląda tak:
B - oleje do samochodów osobowych i lekkich
ciężarowych z silnikami o zapłonie samoczynnym
B1 - oleje paliwooszczędne, najniższa jakość
B2 - oleje średniej jakości
B3 - oleje najwyższej jakości do silników z wtryskiem pośrednim
B4 - oleje najwyższej jakości do silników z wtryskiem bezpośrednim, jak również tam, gdzie wymagane są oleje klasy B3
B5 - oleje paliwooszczędne, najwyższa jakość
Klasa B4 wg opisu jak najbardziej spełnia kryteria D4-D.
Ciekawostka ze do Avensisów D4-D 1999-2003 programy doborowe różnych producentów podają jako odpowiedni 10W-40B4 np.:
SHELL HELIX Diesel HX7 10W40 ACEA A3/B4; API CF; MB 229.1
Castrol Magnatec Diesel 10W-40 API SL/CF ACEA A3/B4
A do D4-D po 2003 roku 5W-30 B4 np. Shell Helix Ultra 5W-30 ACEA A3/B4, API SH/CF
W sumie instrukcja obsługi Avensisa wspomina tylko o tym że przy klasie 10W-30 lub wyższej może być utrudniony rozruch w silne mrozy dlatego zaleca się 5W-30.
1.Płyn do wspomagania kierownicy w T25 to jaki polecacie?
2.Czy mogę dolać, bo widzę, ze mam mało w zbiorniczku?
Płyn jest już czarny.
_________________ Toyota Avensis T25 2004r. 2.0 D4D 116PS
piokli [Usunięty]
Wysłany: 2013-04-18, 11:11
Możesz dolać dowolny czerwony ATF, klasy dexron 2 lub 3.
Ale jak jest czarny to nie dolewaj tylko wymień go !
Sam to zrobisz, masz opis: http://www.avensisklub.pl...55,15.htm#11957
Witam, podpowiedzcie proszę, w jaki sposób upewnić się, że Avka 2.0 D-4D 126 kM z 2006 ( model po liftingu ) ma filtry DPF , DPNR , bo od tego - jak czytam opinie bardziej zaawansowanych ode mnie forumowiczów - uzależniony jest dobór oleju ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum