FORUM AVENSIS - KLUB POLSKA [Avensis T25] WYMIANA ŻARÓWEK W LAMPACH PRZEDNICH

prenrzyk · Wysłany: 2010-10-13, 19:28

W serwisie krzyczą 10 zł za sztukę.
Ja dobrałem w sklepie z akcesoriami takie aby się trzymały dwu elementowe.W oryginale są 7mm ale takich nigdzie nie dostaniesz.Wziąłem 6 mm i po włozeniu jeden w drugi trzymają się pewnie.

leon9970 · Wysłany: 2010-10-24, 17:29

Witam. Panowie, przepraszam nie chcę nikogo obrazić ale wyniana żarówki w Ave jest naprawdę dość prosta. Co prawda jest trochę ciasno a ja nie mam rączek jak calineczka ale mi wymiana obu zajeła 10 min od momentu podniesienia maski do jej zamknięcia. Obyło się bez wyciągania akumulatora oraz odkręcania reflektorów. Z prawej strony przeszkadza trochę wlew płynu do spryskiwaczy ale po lekkim odchyleniu go obudowa schodzi bez problemu. Na pocieszenie: w Corolce i Yarisie jest dużo gorzej.

Czesio · Wysłany: 2010-10-28, 17:42

leon 9970 ma rację w 100% jest ciasno ale da się wymienić bez żadnego odkręcania lamp trzeba tylko troszkę po kombinować i po problemie. Życzę powodzenia

japa · Wysłany: 2010-11-24, 18:57

Dzisiaj pierwszy raz wymieniałem w mojej avce po stronie pasażera. 15 min z przerwą na paieroska.Ciasno,ale powolutku idzie.Z drugiej strony może być dłużej o następne 15min.Powodzenia 1.8benzyna ;-)

Tomi-stereo · Wysłany: 2010-12-29, 09:21

dla wszystkich proponowałbym żarówki Osram "ULT", są to żarówki z 2 letnią gwarancją, gwarancja tylko do użytku prywatnego, zakup na paragon, zakup na fakturę = rezygnacja z gwarancji.

czyzyk · Wysłany: 2011-01-04, 19:12

Mam problem padla mi wlasnie żarówka z przodu od strony kierowcy, powiedzcie mi jakie tam sa wogole zarówki do jazdy dziennej (te normalne ) jakie do dlugich. Chodzi o toyote avensis t25 model 2006 poliftowy. Prosze o szybka odpowiedz

matti · Wysłany: 2011-01-05, 23:28

jak masz halogeny a nie xenony to masz tam H7 (mijania) i H1 (drogowe)

JacekKu · Wysłany: 2011-01-20, 12:01

Witam
a jak często padają Wam tak średnio żarówki ?

H7 i H1 (przypuszczam, że H częsciej )

Pozdrawiam

gawrys · Wysłany: 2011-01-22, 13:21

zależy jakiej firmy kupisz zerówki ale raz na rok trzeba zmieniać

JacekKu · Wysłany: 2011-01-25, 07:24

Irokez · Wysłany: 2011-01-25, 18:25

A ja jak się zciemniało wczoraj po stronie pasażera wymieniałem.
Jak już ktoś napisał trzeba trzecią ręką odchylić do tyłu wlew na płyn do spryskiwaczy i pozostałymi dwoma się da spoko.
Zimno było pierońsko, łapy grabiały ale spoko. Z plastikami 10 minut mi zeszło wszystkiego. A tak się bałem że będzie gożej niż z tylnym kierunkiem, gdzie siedząc w bagażniku jakieś 20 minut walczyłem gubiąc w międzyczasie spadające gdzieś tam w odchłań między blachą a tapicerką 2 żarówki.

JacekKu · Wysłany: 2011-01-25, 20:15

Opisz coś więcej. Please. Na pewno się przyda
Pamiętasz ile Watt powinna mieć żarówka ? Muszę kupić najpierw :-/

[ Dodano: 2011-01-25, 20:45 ]

lutek · Wysłany: 2011-01-25, 20:47

Irokez ja też wcześniej zmieniałem w tylnej lampie żarówkę i doszedłem do wniosku,że o wiele łatwiej jest wykręcić tylną lampę i masz wszystko jak na dłoni w przenośni i dosłownie.3 nakrętki na klucz 10-kę i po sprawie.

JacekKu · Wysłany: 2011-01-25, 21:57

Kurde
nie wiem co jest grane. Rano jechałem przed żoną i nie świeciło jej światło mijania po stronie kierowcy.
Teraz poszedłem do garażu i wymieniłem żarówkę - wydawała się dobra, (trochę gimnastyki, ale udało się za pierwszym podejściem) nie sprawdzając wczesniej świateł.
Teraz nie świecą oba chociaż włożyłem nową ze sklepu - H7 55W, no name
Otworzyłem również puszkę bezpieczników w komorze silnika i są ok. Wyjąłem i włożyłem przekaźniki
Długie światła działają. Co się stało ?

Nie wiem co jest, czy jakiś przekaźnik czy bezpiecznik ? Rano żona będzie musiała jechać na pozycyjnych i halogenach :-?

Pawelvideo · Wysłany: 2011-02-06, 00:35

Też jestem po wymianie żarówek z przodu H7, ogólnie rzecz biorąc pod względem dostępu to największe kłopoty miałem od strony zbiornika spryskiwacza, mam spore dłonie i przez pompę ABS nieźle je poharatałem, duże problemy miałem z tą plastykową klapką na lampę, natomiast wlew od spryskiwacza zupełnie mi nie przeszkadzał. Od strony akumulatora jest spoko, szybka wymiana. Czas zabawy około 1h, następnym razem będzie sprawniej ;-)

.