Witam panów,
Jeżdżę T25 od półtora roku. Spokojnie ale nie jak dziadek. Już początkowo wydawało mi się że pali sporo. Miejskie przeloty krótkie po około 10-15 km Korki itp ale ciągle 11 l/100 km to sporo. Niestety ostatnio nawet gorzej dochodzi do 13 l/100 km. Wiem że zima ale czy to nie za wiele?
Co robić? Macie jakieś remedium? Od czego by zacząć?
Czy wymiana świec może coś dać? Wychodzi na to że przy 95 tyś tego niestety nie zrobiłem. Wtedy właśnie ją kupiłem, a mam już 120. Filtry powietrza powymieniane.
Wdzięczny będę za każde info.
U mnie ostatnio tylko żona jeździła do pracy ok 7-8km po mieście + oczywiście chwila grzania samochodu w celu oskrobania szyb i spalanie podskoczyło do 14l/100km. W ciągu roku użytkowania głównie w mieście spalanie wahało się od 10 do 11,5. Więc nie wydaje mi się żeby było się czym martwić
Nie masz się co dziwić. Moja kolubrynka we wrześniu/październiku paliła nieco ponad 7l/100km, a przy ostatnich (bardzo) minusowych temperaturach w tych samych warunkach muszę jej wlać nieco poniżej 8l ( http://www.motostat.pl/me.../stats/id/24542 ). Summa summarum wzrost spalania o 10% zimą jest chyba czymś normalnym...
_________________ Ave T25 '04 1.6VVT-i:
Ostatnio zmieniony przez Agamek12 2011-03-05, 21:16, w całości zmieniany 1 raz
Ale jazda, 8 litrów zimą w takiej kolumbrynie :lol:
Meganka 1.6 8V która waży 1100kg paliła mi 9,5 przy takich temperaturach jak teraz były.
Ave teraz 11,5 pokazuje tylko miasto, krótkie odcinki.
7,5 to miałem wyłącznie na trasie i to spokojna jazda. Bardzo spokojna.
Latem nie wiem, mam ją dopiero od grudnia.
lutek [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-05, 22:13
Nie poruszam się w żadnym dużym mieście.....jeżdzę do pracy 15km w jedną i 15 w drugą stronę,po mieście które miastem nie jest(3 światła,3 ronda) i trasą którą to trasą nazwać nie można....3 x teren zabudowany po drodze....ograniczenie do 50.Macie mnie za głąba,który nie umie obliczyć spalania z tankowania?????Tak jak napisałem wczesniej.......latem zawsze 7 z przodu,zimą 8 z przodu a w prawdziwej trasie nieważne czy to zima czy lato 6 z przodu.Możecie to łatwo sprawdzić zamiast się unosić.......w Motostat poszukajcie 2 litrowych avenów.......jestem na samym szczycie tej listy....43 tankowania na full........średnie sp.7,84.Nick johndoe.I bez osobistych wycieczek kolego Pavelvideo bo sobie tego nie życzę!
Acha.......i nauczcie się jeżdzić panowie........potem komentujcie!
http://www.motostat.pl/me.../stats/id/18108
Zrobiłem to za Was.......popatrzcie!
Ostatnio zmieniony przez Pawelvideo 2011-03-21, 19:49, w całości zmieniany 1 raz
lutek [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-07, 22:00
Z jednym masz rację.......tankuję po zrobieniu 300,400 kilometrów ze wzgledu na to,żeby nie zbierała mi się woda w baku i żeby nie zaciągnąć syfu z dna zbiornika po 9 latach eksploatacji ale też dlatego,że łatwiej jest mi zapłacić jednorazowo załózmy 200zł niż 400zł.Na procentowy podział drogi nie patrz.....gdybyś przyjrzał się dokładniej zobaczysz,że procenty są wszędzie takie same......nie chce mi się nimi bawić.....dla mnie to głupota.Tak na marginesie ta avka w moich rękach nie smigała jeszcze po autostradzie.Po przejechaniu 150km średnie spalanie u mnie zatrzymuje się już mniej więcej na jednym poziomie......2 setki w dół lub w górę jak jest zimny.Zaznaczam,że komp pokazuje to samo co wychodzi z tankowania.Więc po przejechaniu załóżmy 500km bo po tylu też chyba tankowałem nie odbiegało ono od tego co komp pokazywał przy 300km.Podsumowując myslę,że nawet gdybym wyjezdził bak do końca to i tak byłoby 8,5 i tak Same początki spalanie było po ponad 9 litrów jak zauważyłeś pewnie......uczyłem się jezdzić tym samochodem.....teraz też czasami takie było ale to wtedy gdy miałem problemy z akumulatorem i ciągle go odłączałem a pożniej samochód chodził po godzinie na jałowym,żeby ten jałowy zaadoptować.Wcale nie jest trudno osiągnąc takie spalanie.....im dalej tym oszczędniej.Czasami żałuję,że tak blisko pracuję
Ale jeśli jeżdzi się po Wawie gdzie korki są kosmiczne to spalanie też takie będzie........masz prawo się dziwić widząc moje wyniki tylko proszę nie zarzucaj mi teraz fałszerstwa na Motostacie bo to ani ten wiek ani nie mam czasu na takie zabawy.
Stan z dnia dzisiejszego to jak narazie po przejechaniu 200km 7,9 na kompie a u Ciebie?
Ostatnio zmieniony przez lutek 2011-03-07, 22:30, w całości zmieniany 1 raz
A mój żółwik po przejechaniu 16km pokazuje na komputerze 7,1l... I komputer też mi nie oszukuje...
Zresztą potwierdza sie, że moje auto jest cholernie czułe na mróz - poprzednie 2-3 tankowania, kiedy to jeżdziłem przy -20/-10stC, kosztowały mnie 7,8-7,9l/100km. W zeszłym tygodniu, kiedy to temperatury były zbliżone do OstC, komputer pokazywał 7,4l.
_________________ Ave T25 '04 1.6VVT-i:
lutek [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-07, 22:38
Proszę bardzo na przykładzie Agamka gdzie silnik 1,6 moim zdaniem jest zbyt mały do tej budy a jakie notuje wyniki???Jemu tez zarzucisz kłamstwo?Bezpośredni wtrysk w silniku 2.0 jest po to by ograniczać spalanie a nie po to by było ono większe.No i technika jazdy.......jeżdzę normalnie....nie jeżdzę jak kapelusznik ale też nie próbuję przekroczyć bariery dzwięku bo nie mam tu gdzie
Kolego Pawelvideo.......jeśli ja lub Ty nie byliśmy na Mount Everest to nie znaczy,że ludzie tam nie włażą.
No ale według danych fabrycznych 2.0 pali wiecej(!) o 1l niż 1.6 i 1.8...
_________________ Ave T25 '04 1.6VVT-i:
lutek [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-08, 00:06
Dane fabryczne sobie a życie sobie......jak widzisz między nami jest tylko 0,5l różnicy w średnim spalaniu.Na początku chciałem kupić 1,8 ale teraz nie żałuję chociaż podejrzewam,że 1,8 od 2,0 zbytnio sie osiągami nie różni.....bo te 2,0 to na 1/4 mili się nie nadaje
No niby 0,5l... Spójrz jednak na to, że ja notuję swoje średnie spalanie praktycznie w okresie zimowym, podnoszącym średnie spalanie o jakieś 0,5l-0,7l w stosunku do letniego. Podejrzewam, że całoroczne średnie spalanie będę w stanie mieć na poziomie 7,1l (takie miałem we wrześniu i październiku, czyli przed nastaniem mrozów)...
Z ciekawostek: ja jeżdzę normalnie (ani nie za spokojnie, ani nie za dynamicznie, z pewnymi zasadami ekodrajwingu) i spalanie w swoim dyliżansie mam takie, jakie mam. Ale przez chwile interesowałem sie zakupem 2.0 sedana od pracownika Toyota Żerań pokonującego w 80% identyczną jak ja drogę (trasę) do pracy - tylko podobno troszkę dynamiczniej (troszkę szybciej, bo wyprzedzać to raczej nie mamy czego). I jego średnie spalanie (sam to powiedział) to ponad 9l...
No ale nie będę sił kłócił - odkąd zauważyłem, że duża i ciężka Tojtojka pali jednak zauważalnie mniej, niż lżejsza i o porównywalnych osiągach Octavia, jestem w stanie uwierzyć w niemal wszystko. Nawet spalanie T25 w trasie na poziomie poniżej 6l...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum