Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-4D diesel
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 65 Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-09-10, 19:33
lutek napisał/a:
...Jedynie co mnie zastanawia to kolor oleju....jest ciemny,PRAWIE czarny ale nie całkowicie,bardzo ciemny brąz o tak.Ciekawe czy to efekt płukania silnika przez ten 5W30 czy też tak jak kumpel mi mówił Castrol jako olej jest dobry tylko "zbiera sadzę".
w dieslu raczej male szanse zeby olej byl czysty tak jak w benzynie....zbiera wiecej syfu i sadzy i to normalne ze juz po 1-2 tys od wymiany jest czarny...
czesc mam problem z olejem chce go wymienic ale nie mam pojecia jaki byl lany ostatnio kupilem pelen syntetyk 5w 30 no i sie waham z wymiana bo moge sobie zaszkodzic czy mozna to jakos sprawdzic szukalem jakiejs informacji i nic nie znalazlem jesli byl mineralny to raczej pelen syntetyk odpada :!: :?:
lary160478, wlewaj taki jaki jest dedykowany nic sie nie martw. Nic się nie stanie na pewno mu nie zaszkodzisz. Jak tak bardzo się boisz możesz najpierw przepłukać silnik jakimś specyfikiem. Ale ja bym lał od razu pełen syntetyk.
z rozszczelnieniem silnika to mit i teoria z lat 70. (etap samochodów żuk, nysa itp). Ale jak sie tak bardzo boisz to zalej półsyntetyk i nic się na 100% nie stanie.
Też mam dylemat olejowy. Jakiś czas temu kupiłem d4d 2.0 i przyszedł czas na wymianę oleju. Zajrzałem do książki serwisowej, aby sprawdzić jaki olej był używany do tej pory i okazało się, że wszelkie możliwe:
mineralny - 15W40 - po 15 tys.
syntetyczny - Castrol 5W30 - po 30 tys.
mineralny - 15W40 - po 45 tys.
półsyntetyczny - 10W40 - po 60 tys.
Teraz samochód ma 70 tys./3 lata i zastanawiam się jakiego oleju użyć: wrócić do syntetycznego 5W30, czy pozostać przy półsyntetyku 10W40?
Kto chciał zniszczyć ten silnik??? Na nowy motor zaleli mineralny olej. Moim zdaniem skoro dostala 2 razy olej mineralny, to silnik może już nie mieć tej szczelności co miał kiedyś. Jedyna rada wlej 5W30 i obserwuj poziom oleju co 500km. Jeśli nie ubywa to zostaw syntetyka.
Ludzie nie katujcie swoich Diesli olejem mineralnym, to grzech zalać do takiego silnika, zwłaszcza kompletnie nowego olej mineralny!
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
W ten sposób zatroszczyli się o silnik w ASO.
O co chodzi z tym rozszczelnieniem z powodu zalania olejem mineralnym? Jaki jest mechanizm tego zjawiska - co dokładnie i dlaczego się rozszczelnia?
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-04-04, 13:05
faflusniak napisał/a:
W ten sposób zatroszczyli się o silnik w ASO.
O co chodzi z tym rozszczelnieniem z powodu zalania olejem mineralnym? Jaki jest mechanizm tego zjawiska - co dokładnie i dlaczego się rozszczelnia?
o tym, że ASO toyoty leje minerale to już od dawna wiadomo. powszechne jest u nich zalewanie mineralem aut flotowych ale i na problemy zużycia oleju też ten mechanizm stosują
co do rozszczelnień to jest totalna bzdura, która ciągnie się jeszcze z czasów żuka i innych wynalazków samochodopodobnych. nic po zmianie oleju na "syntetyk" po pół lub mineralu się nie stanie. nia ma czegoś takiego jak rozszczelnienie silnika. po prostu jak silnik jest złomem to złomem zostanie po takiej operacji będzie brał więcej oleju oleju i tyle. jak jednostka jest w dobrej kondycji to jej taka operacja wyjdzie tylko na dobre. po prostu trzeba przejść na to co zaleca producent bez względu na to co było lane. tyle. że po stosowaniu minerala dobrze jest przed takim zabiegiem użyć płukanki do silnika (np. LM engine flush) lub skrócić pierwszy czasookres po wymianie.
zresztą już prosiłem adminów, aby zrobić jeden watek "olejowy". ten sam temat wałkujemy w kilkunastu wątkach
W pełni się zgadzam z wypowiedzią wtom, moje aut tez było flotowe i przy 120k jak kupiłem wymieniłem olej z mineralnego na półsyntetyk (od początku na mineralu). Nic się silnikowi nie stało.
Dziękuję za rady.
Zamierzam oczyścić silnik preparatem liqui-moly i zalać silnik pełnym syntetykiem.
Jak po całej operacji zwiększy się zużycie oleju wrócę do półsyntetyka (w tej chwili na półsyntetycznym nie bierze więcej oleju).
Najlepszy i wskazany do Avki T25 olej to Castrol Magnatec 5w30 Professional A1. Trudno go dostać ale dla zaineresowanych nie powinno to stanowić problemu.
Silnik D-4D 116KM i 126KM powstał w scisłej wspólpracy z Fordem a ten olej jest zalecany właśnie do Forda i Toyoty. Uważam że nie ma co kombinować tylko lać konkret. Stosuję ten olej z powodzeniem i po przechaniu nawet 10 tyś km olej nie jest czarny tylko lekko ciemnawy.
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-04-04, 17:15
Koda TP napisał/a:
Najlepszy i wskazany do Avki T25 olej to Castrol Magnatec 5w30 Professional A1. Trudno go dostać ale dla zaineresowanych nie powinno to stanowić problemu.
Silnik D-4D 116KM i 126KM powstał w scisłej wspólpracy z Fordem a ten olej jest zalecany właśnie do Forda i Toyoty. Uważam że nie ma co kombinować tylko lać konkret. Stosuję ten olej z powodzeniem i po przechaniu nawet 10 tyś km olej nie jest czarny tylko lekko ciemnawy.
Powodzenia.
a od kiedy to toyota uczy się robić silniki od forda, skoro ten nie potrafił nigdy własnego udanego skonstruować . żadne castrole silnikom d4d jeszcze na dobre nie wyszły, a szczególnie magnatec - i. ale każdy lubi to co chce ale fakt ten akurat jest jednym z nalepszych ze wszystkich castroli
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum