Wczoraj przy dynamicznym ruszaniu chciałem wrzucić 2 bieg naciskam sprzęgło chcę wrzucać 2 i usłyszałem tylko lekki zgrzyt ze skrzyni odruchowo się zatrzymałem. Po zatrzymaniu się wrzucam 1 i "ruszam" sprzęgło puszczone a samochód stoi. Orientuje się ktoś co może być tego przyczyną? Kumpel powiedział, że to może być wysprzęgnik (czy jakoś tak). A zapomniałem dodać, że po wciśnięciu pedał sprzęgła zatrzymał się gdzieś na 3/4 skoku i ręcznie go musiałem odciągnąć.
Typ: Avensis T25
Silnik: Inny
Rok: 2003
Nadwozie: Liftback
Dołączył: 04 Lut 2010 Posty: 53 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 2010-10-24, 20:44
Witam
U mie też ciężko chodziło sprzęgło a potem zaczęło sie ślizgać na 5 biegu potem na 4 biegu i je wymieniłem (tzn. sprzęgło, docisk i łożysko). Po wymianie jest super. Mechanik pokazał mi przyczynę: pęknięty docisk nierównomiernie dociskał sprzęgło i wszystko krzywo chodziło po łożysku - z tego powodu ciężko chodziło.
Z tego co ja się dowiedziałem od mechaników to problem leży w łożysku. Po wymianie kompletnego sprzęgła nigdy nie wiadomo jak długo będzie dobrze. Podobno ten typ tak ma. Ja się przyzwyczaiłem czasami mnie noga boli po zrobieniu parudziesięciu kilometrów po mieście ale mam to gdzieś. To auto ma takie bolączki jak sprzęgło, przednie światła(wymieniałem osobiście 2 razy teraz mam z metalowymi wkładami to się wytopiła kostka musiałem też ją wymienić) i inne pierdoły jak beznadziejne uchwyty od osłony silnika(nie na nasze krawęzniki), przestałem na to zwracać uwagę nie mam czasu przy niej grzebać i pakować w nią kase. Wszystkie nowe auta są robione jak jednorazówka bo z materiałów z recyclingu, mam jeszcze 20 letnie audi benzyna/gaz, tam wszystkie plastikowe uchwyty i zatrzaski można odpinać i zapinać po kilkadziesiąt razy i działa, proste w budowie i za to bezawaryjne, rdza na odpryskach na masce reszta zdrowa. W zeszłym roku odśnieżałem nią podwórko i wszystkie plastiki są całe. Zaś po ostatniej wizycie toyotą w górach i 30 cm śniegu, hokeje i plastkiki osłony silnika popękały.
A no i ciekawy jestem czy wy nie macie problemu obijania piszczela przy wsiadanniu, bo ja od 3 lat napitalam co jakiś czas lewą nogą w kant dechy pod lewym nawiewem. Dosyć tego narzekania bo nikt nie zastąpi człowieka w testach a wszystkie testy nowych aut są robione na kompach programowo a nie w realu i wtym jest cały problem. POZDRAWIAM FORUMOWICZÓW.
Powiem Ci, że ani razu nie walnąłem piszczelem w deskę w Ave. Ostatnio natomiast kupiłem BMW E46 328i z 2000r. i tam to jest hard wsiadanie. Za każdym razem albo bachne głową w podsufitkę, albo gdzieś nogą zaczepie. Ale taki już urok tego auta. Nisko się siedzi i stąd problem. Porównując Avena do E46 to we wszystkim przeważa jak dla mnie BMW (urok tego auta jest taki, że jest twarde, masakrycznie dobrze się trzyma drogi i ma genialną trakcję) jedynie w Beacie mogę ponarzekać na trudności z wsiadaniem
Natomiast w Ave piszczelem nei grzmotnałem nigdy
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
Ostatnio miałem okazję zasiąść za kirownicą Toyotki Avensis 2.0 d4d i zauważyłem, że sprzęgło chodzi z lekkim oporem na zgaszonym silniku, po zapaleniu było lepiej. Przebieg był niewysoki (poniżej 60000km),
czy w toyocie jest coś takiego jak wspomaganie sprzęgła?
No właśnie jest czy niema Chiba jest tak mi sie wydaje
pewnie, że jest i należy dokładnie odpowietrzyć (tak jak robi się z hamulcami)
[ Dodano: 2011-04-11, 21:44 ]
plesser napisał/a:
Powiem Ci, że ani razu nie walnąłem piszczelem w deskę w Ave. Ostatnio natomiast kupiłem BMW E46 328i z 2000r. i tam to jest hard wsiadanie. Za każdym razem albo bachne głową w podsufitkę, albo gdzieś nogą zaczepie. Ale taki już urok tego auta. Nisko się siedzi i stąd problem. Porównując Avena do E46 to we wszystkim przeważa jak dla mnie BMW (urok tego auta jest taki, że jest twarde, masakrycznie dobrze się trzyma drogi i ma genialną trakcję) jedynie w Beacie mogę ponarzekać na trudności z wsiadaniem
Natomiast w Ave piszczelem nei grzmotnałem nigdy
heh... gdyby nie ta ślepa fascynacja bejcami to opinia byłaby obiektywna ja tam wolę ave, IMHO bmw dla buraków ...
Na początek, witam jako nowy
Od razu do rzeczy, ciężko pracujące sprzęgło.
Niedawno nabyłem Avensis DD 116KM 2003r. Bez dzwonów, mało zuzyte wnętrze, detale zdają się potwierdzać to iż właściciel dbał o auto, parę rys na lakierze oraz "dupnięty" zderzak z tyłu, poprzedni właściciel uprzedził mnie o problemach z dwumasem oraz innych fanaberiach. W tej chwili, po miesiącu, wszystko działa bez zarzutu, za wyjątkiem... sprzęgła. W ten weekend udało mi sie przejechać około 1000km i ... o ile trasa bez zarzutu o tyle na mieście po delikatnym umęczeniu szofera pojawiają się problemy. Sprzęgło musze dusic do dechy, chodzi o to że pracuje twardo z zerową tolerancjią, zmiana biegu tylko przy podłodze a skok pedalu jest dluuugi. Największy problem to 1 > 2. 2>3>4 pracuje idealnie, dwoma palcami, wrzucenie 5 podobnie jak 1>2, wchodzi twardo. Do tego czuje delikatne wibracje na pedale sprzegla, trudno wyczuc to pod stopą jednak gdy dotknę dlonią to jednak jest takie miarowe stuk, stuk, przy delkatnym wduszeniu, poza tym im glebiej tym spokojniej. W polowie skoku pedala sprzegla wibracje znikaja.
Temat dwumasy, jest mi znany, jednak ... silnik pracuje równo, nic tam nie stuka, puka, jałowo czy pod max obciążeniem ... samochód nie wpada w żadne wibracje czy drgania. Nie ma metalicznych, zlowrogich odglosow. W związku z tym mam pytanie, prośbe o wróżbe .
Samo sprzęgło, czy komplet z kołem dwumasowym? W obecnej chwili troche nie jestem sobie w stanie pozwolić na wymiane kompletnego podzespolu dlatego też szukam alternatywnych rozwiązań, obiektywnych opinii. Tygodniowo robie około 500 - 1000km, głównie weekendy, typowo za miasto, ile to to jeszcze wytrzymie?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie, opinie, wróżby...
PS. inny temat, czy to normalne ze, jesli puszcze gaz to auto tocząc się dziwnie wyje? Głównie na dwójce, toczac sie wydaje odgłosy typu "mueeee, mueee mueeee mueeeee...", lecz wyystarczy nawet minimalnie depnąć na gaz i odgłosy znikają.
Witam
mam pytanie dotyczące sprzęgła w d4d. dziś jadąc pod górę i przyspieszając na 5 biegu zauważyłem ze obroty zaczynają falować. samochód jednak ładnie przyspieszał nie słabł nie szarpał żadnych dodatkowych dźwięków przy tym nie było ani żadnego smrodu . Pedał sprzęgła chodzi mi dość ciężko ale tak jest od samego początku jak kupiłem swoją ave przejechałem już tak 60tyś. Jak sprawdzić czy pada mi sprzęgło i jaki jest ewentualny koszt wymiany. Moja Ave 2003 d4d
[ Dodano: 2011-08-17, 08:06 ]
Rano wracając pacy zauważyłem ze gdy się ślizga sprzęgło słychać jak silnik przyspiesza i troszkę czuć to w przyspieszaniu samochodu. dziś jadę do mechanika ugadać jakiś termin (po wypłacie) spytać się co sądzi o kole jadnomasowym do tego dochodzi wymiana rozrządu i jestem już po wymianie większości gum w zawieszeniu
Dodatkowo muszę wymienić wygłuszenia komory silnika bo są poszarpane pogryzione przez kunę lub coś podobnego i osłonić komorę silnika od spodu czymś, tak myślę stalową drobną siatką coś na kształt grill-ów do samochodu bo elektryczne odstraszacze nie zdają egzaminu
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 7 Skąd: warszawa
Wysłany: 2011-08-17, 17:46
Witam
Jestem nowy na tym forum więc proszę o wyrozumiałość gdy kogoś zirytuje. Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem avena z 2004 roku 2,0 d4d 116 km i przyszedł czas na wymianę sprzęgła (ślizga się). Nabyłem nowe sprzęgło firmy Luk i chciałbym zaoszczędzić na wymianie i zrobić to samemu. Może ktoś z forumowiczów posiada jakieś informację, instrukcje, porady które przydały by się przy demontażu i montażu sprzęgła.
Z góry dziękuję
Żeby dobrać się do sprzęgła to musisz zdjąć lewe koło i masz po odkręceniu osłon jak na tacy skrzynię biegów. Upuszczasz z niej olej wykręcasz śrubki i masz wszystko na tacy
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 7 Skąd: warszawa
Wysłany: 2011-08-23, 13:46
Już dawno zrobione, ale i tak bardzo dziękuję za odpowiedź. troszkę na macanego ale z bardzo dobrym efektem. Sprzęglo już się nieślizga i bardzo lekko chodzi pedał sprzęgła. Zaoszczędzone 500 zł za wymianę i za dwumas którego wbrew opini ekspertów niewymieniłem. pozdrawiam
Właśnie się przymierzam do wymiany sprzęgła i też chciałby parę groszy przyoszczędzić.
jarek83 i plesser może coś więcej napiszecie odnośnie wymiany. Plesserowi ładnie wyszedł początek ile tego oleju trzeba upuścić? i co dalej?
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 7 Skąd: warszawa
Wysłany: 2011-08-24, 19:55
witam
Pokrótce napisze co powinieneś zrobić.
1 odkręć akumulator wraz z podstawką akumulatora
2 wykręć rozrusznik
3 odkręć osłonę pod silnikiem
4 spuść olej ze skrzyni (około 2,5 litra)
5 wymontuj półosie (demontaż tak jak w każdym samochodzie)
6 odkręć belkę z pod silnika z dwoma poduszkami
7 odkręć poduszkę z pod akumulatora
8 odkręć wysprzęglik, masę, rozłącz czujnik biegu wstecznego oraz wodziki do przekładni zmiany biegów
9 rozkręć skrzynię i ją wyjmij
10 wymień sprzęgło i dalej postępuj od punktu 9 aż do 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum