witam mam ten sam problem z ubywaniem płynu chłodzącego(Avensis 2.2D4D2007r), za pierwszym razem serwis wymienił głowice, uszczelke, tłoki pierścienie itp oczywiście gratis dająć rok gwarnacji, po przejechaniu około30tys (rok jazdy) znowu wywalało płyn więc teraz czekam na wymiane całego silnika oczywiście gratis (auto serwisuje w aso do dziś) mam nadzieje, że po wymianie silnika problem zniknie bo w przeciwnym razie to będzie moja ostatnia toyota a tego bym nie chciał. pozdrawiam wszystkich posiadaczy ave i nie tylko
Eh...
U mnie też problem powtórzył się po przejechaniu ok 30tys. od naprawy.
Aż nie chce mi się wierzyć, że znowu poleciała uszczelka pod głowicą.
Wywalać 2 tys. z kawałkiem co rok - półtora, średnio mi się to podoba.
Objawy standard. Wywala płyn i nic poza tym się nie dzieje.
Ludzie mówią też o zapchanym EGR, źle działającym termostacie - możliwe ???
W akcie desperacji pozostaje zalać najtańszym płynem i uzupełniać, bo ręce i nogi opadają :(
Pozdrówko
P.S.
Orientuje się może ktoś czy te silniki 2,2 177KM wszystkie mają problem z głowicą, czy może od któregoś rocznika usunęli ten zong ???
Bo może prościej kupić silnik z rozbitka i nie pierniczyć się z wymianą uszczelki ?
witam Panowie.
mam problem z ave wagon 2.0 126 KM z 2007r. przejechane 206 tyś. kupiłem auto nie dawno. Tydzień temu zauważyłem skoki temperatury na wskaźniku. sprawdziłem płyn i było mało. dolałem i dalej to samo. Wyrzuca wężykiem od nadmiaru i wytwarza duże nadciśnienie. Dzisiaj po przejechaniu ok 500 km dolewałem w czasie jazdy 3 razy po ok 2 litry! W tym co wyrzuci widać drobinki miedzi (prawdopodobnie poprzedni właściciel dosypał uszczelniacza). Przy rozruchu zimnego silnika słychać bulgotanie w nagrzewnicy. Ponadto czasami gdy nie złapie temperatury a czasami już po jej osiągnięciu słychać przy przyspieszaniu metaliczny dźwięk z okolicy pompy wody albo rozrządu. Wydaje się też mały spadek mocy. Oleju nie przybywa. Na korku nic nie ma. Żadnej piany czy nalotu. Wydech suchy i siwy. Nie dymi. czy to tylko uszczelka czy aż głowica? podobno pompa wody była wymieniana przez poprzedniego właściciela.
Kupiłem swoją ave dokładnie 4 września. cena na fakturze normalna czyli ile dałem tyle napisane.
Co do głowicy. Może być pęknięta czy to tylko uszczelka? Ile może kosztować naprawa?
Typ: Audi
Silnik: Inny
Rok: 2016
Nadwozie: Inne Pomógł: 4 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 134 Skąd: wrocław/sobótka
Wysłany: 2013-09-28, 17:55
głowica pęknięta niee ,kompresja leci zawsze na drugim cylindrze do zdemontowania i weryfikacji czasami wystarczy tylko uszczelka dokładnie sprawdzić także blok pozdr
A są jakieś newralgiczne miejsca w bloku w których może wystąpić pęknięcie?
I zastanawiam się jeszcze czy nie wymienić pompy wody przy jednej robocie?
Dzięki za info.
Pozdr!
[ Dodano: 2013-10-05, 14:40 ]
Witam ponownie Kolegów!
Oddałem swoją ave do mechanika. Powiedziałem co i jak. Sprawdzili czy do układu chłodzenia dostają się spaliny. Szybko okazało się, że tak! Zdjęli głowicę i wyszło, że miedzy pierwszym a drugim cylindrem uszczelka jest walnięta. Dziś dzwonił do mnie mechanik i powiedział, że głowica jest już splanowana (0.08 mm) ale zastanawia się czy nie zmienić pierścieni, gdyż mogą stanąć olejowe po tym remoncie. Wymieniać? Co jeszcze sprawdzić czy ewentualnie wymienić albo sprawdzić?
Typ: Inne
Silnik: 1.4 benzyna
Rok: 2015
Nadwozie: Hatchback
Wiek: 44 Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 177 Skąd: RBR...
Wysłany: 2013-10-30, 20:28
przy zmianie oleju-spuszczaniu go zauważyłem na końcu na jego powierzchni kolorowe bańki...jakby ON w oleju...już myślałem, że to wtryski albo coś...
mechanik dodatkowo odkrył ubywanie płynu ze zbiorniczka wyrównawczego (a wiem, że na pewno dolewałem go do max)...
winny okazał się korek zbiorniczka wyrównawczego (brak uszczelki);
olej spuszczałem na gorącym silniku...wyrzuciło płyn (koncentrat czerwony) i spłynął po silniku do misy z zużytym olejem...a że był gorący utworzył na jego powierzchni kolorowe "bańki"...a że robiła się "szarówka" i wiedząc że 2 wtryski mają korekcję na poziomie 2,9 - byłem przekonany, że to lejące wtryski...ON w oleju...
_________________ ...miałem kiedyś "japończyka"...
...chętnie pomogę na forum...w jego sprzedaniu...
shelby [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-13, 13:09
Witam. (jestem tu nowy więc z góry przepraszam jeśli pisze w nie tym dziale co trzeba )
miałem ostatnio taką samą sytuację jak opisywał kolega, zaczęło się od wywalania wody itd aż pewnego dnia olej poszedł do wody :(
padła uszczelka ( z tego co powiedział mechanik to ktoś już wcześniej pchał 2wie lewe rączki do tego silnika )
mam pytanie. co jest nie tak skoro wcale nie słychać i nie czuć pracy turbiny.
auto ma 150KM a jeździ jakby miało 90KM
może ktoś coś podpowie?
z góry dziękuję i przepraszam jeśli napisałem w złym dziale
mam pytanie. co jest nie tak skoro wcale nie słychać i nie czuć pracy turbiny.
auto ma 150KM a jeździ jakby miało 90KM
może ktoś coś podpowie?
z góry dziękuję i przepraszam jeśli napisałem w złym dziale
Przyczyną małej mocy może być:
1. Zatkany wydech - może to być spowodowane kończącą się turbiną, słabym ładowaniem powietrza i tworzeniem się nadmiaru sadzy
2. Zatkany EGR
3. Przepływomierz do sprawdzenia
4. Filtr paliwa zatkany.
_________________ BLONDYN
Engine: 1CDFTV 2000CC DIESEL TURBO
shelby [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-14, 00:34
egr był czyszczony jakies 2 mce temu
filtr paliwa wymieniony razem z egr 2 mce temu
jeśli chodzi o kończącą się turbinę to nie wiem bo zanim poszedł olej do wody było wszystko sprawne i autko latało jak wściekłe, a na kompie nie pokazywało żadnych błędów.
jestem umowiony na przegląd turba i całej instalacji w następny piątek.
czy jest możliwe że po tym jak poszedł olej do wody i auto stało ok 4 dni pod domem ( bo nie chciałem go ruszać) mogło się coś zepsuć, albo zatkać?
dziękuję za podpowiedzi msblondyn napewno to sprawdzę jeszcze raz.
pozdro
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum