Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-4D diesel
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 65 Skąd: Toruń
Wysłany: 2011-01-30, 04:43
plesser napisał/a:
AA wtryski Denso są regererowalne
no to tak na mój chłopski rozum....
załóżmy, że pan Kazik mając swój warsztat jest mądrzejszy od producenta i opracował technologie rozbierania i składania wtryskiwacza....co pozwala mu 'zregenerowac' wtryskiwacz...
I teraz: skoro Denso nie dostarcza części wtryskiwaczy na regeneracje/wymiane w zepsutym wtrysku -->skąd zatem nasz pan Kazik bierze części żeby wymienić w wtryskiwaczu?
Raczej nie kupuje nowego wtryskiwacza i nie bierze części do naszego zajechanego
Zakładam 2 opcje:
1) puszcza starą cześć przez tokarke
2) demontuje inne zużyte wtryskiwacze i składa nasz młotkiem i wbrew zaleceniom producenta do kupy.....aż będzie jako tako chodził
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-30, 14:02
qrak napisał/a:
plesser napisał/a:
AA wtryski Denso są regererowalne
no to tak na mój chłopski rozum....
załóżmy, że pan Kazik mając swój warsztat jest mądrzejszy od producenta i opracował technologie rozbierania i składania wtryskiwacza....co pozwala mu 'zregenerowac' wtryskiwacz...
I teraz: skoro Denso nie dostarcza części wtryskiwaczy na regeneracje/wymiane w zepsutym wtrysku -->skąd zatem nasz pan Kazik bierze części żeby wymienić w wtryskiwaczu?
Raczej nie kupuje nowego wtryskiwacza i nie bierze części do naszego zajechanego
Zakładam 2 opcje:
1) puszcza starą cześć przez tokarke
2) demontuje inne zużyte wtryskiwacze i składa nasz młotkiem i wbrew zaleceniom producenta do kupy.....aż będzie jako tako chodził
kurczę chłopie jak regenerują to regenerują i masz na to gwarancję. profesjonalna firma nie pozwoli sobie na garażowe metody, nikt tu o panu Kaziu nie wspominał. nie marudź na forum...kup sobie nowe! jak nie chcesz regenerować. ludzie regenerowali i jeżdżą.
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-4D diesel
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 65 Skąd: Toruń
Wysłany: 2011-01-30, 14:25
wtom napisał/a:
kurczę chłopie jak regenerują to regenerują i masz na to gwarancję. profesjonalna firma nie pozwoli sobie na garażowe metody....
spokojnie..to był taki barwny przykład - jest popyt na taką usługę to i pojawiają sie firmy to oferujące ...
Część osób które zdecydowały się na taką 'regeneracje' po kilku tys km musiało ponownie z tym walczyć.
No i ciągle nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie-> skąd niby takie firmy mają brać części do regeneracji skoro Denso ich nie oferuje ?....
Skoro nie ma części to jak można naiwnie wierzyć że możliwa jest pełna regeneracja a nie tylko rozebranie i mycie?
No i ciągle nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie-> skąd niby takie firmy mają brać części do regeneracji skoro Denso ich nie oferuje ?....
Skoro nie ma części to jak można naiwnie wierzyć że możliwa jest pełna regeneracja a nie tylko rozebranie i mycie?
1.Jest już zestaw naprawczy, tylko póki co nie można go kupić, a czemu nie dostepny to już można zgadnąć.
2.Wszystkie te "niby" regenerowane są do bani jak słusznie zauważył kolega.
Ludzie nie da się regenerować wtryskiwaczy DENSO. To co robią niektóre firmy np DREJ POL z Siedlec to pic na wodę. Szkoda tam jechać lepiej kupić nowe wtryskiwacze lub pewne używki.
Ludzie nie da się regenerować wtryskiwaczy DENSO. To co robią niektóre firmy np DREJ POL z Siedlec to pic na wodę. Szkoda tam jechać lepiej kupić nowe wtryskiwacze lub pewne używki.
W dniu wczorajszym odebrałem auto po regeneracji wtrysków w firmie o której wspominasz. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, jak będzie później czas pokaże. Masz rację co do kupna nowych, ale koszty zakupu mówią same za siebie. Używane... nie ma czegoś takiego jak "pewne używki", z nimi jest dokładnie tak jak z tymi regenerowanymi, nie wiesz jak długo będą działały. Już wolę mieć swoje po naprawie niż "nowe-stare", które mogą się w każdej chwili wysypać. Poza tym, w mojej okolicy nie znalazłem firmy, która chce się podjąć choćby sprawdzenia wtrysków Denso.
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-03-09, 09:07
panowie jak zaczynają się problemy z wtryskami, to należy najpierw spróbować specyfików do wtryskiwaczy. ja miałem korekcje do -1,7 i po 3 krotnym (1 wcześniej i 2 razy już pod rząd) zalałem środek LM do czyszczenia wtrysków. po wyjeżdżonych 3 bakach paliwa wszystkie korekcje na wtryskach mam idealne 4 X po -0,3 . zawsze warto spróbować zanim zacznie się wywalać kasę. i jeszcze jedno LM jest drogi (po 90zł puszka) ale skuteczny. na wszelkie środki typu STP szkoda kasy, bo to pic na wodę
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-4D diesel
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 65 Skąd: Toruń
Wysłany: 2011-03-09, 13:31
wtom napisał/a:
... po wyjeżdżonych 3 bakach paliwa wszystkie korekcje na wtryskach mam idealne 4 X po -0,3 . zawsze warto spróbować zanim zacznie się wywalać kasę. i jeszcze jedno LM jest drogi (po 90zł puszka) ale skuteczny. na wszelkie środki typu STP szkoda kasy, bo to pic na wodę
troche drogo wychodzi w sumie bo pod 300pln...ciekawe jakie działanie ma 1 puszka wlana na 1/3 baku paliwa..
W kazdym razie tańszą opcją może okazać sie skorzystanie z warsztatu i czyszczeniem wtryskow za pomoca JetLine - koszt 200 pln .... specyfik chyba ten sam a podłączaja sie bezposrednio pod listwe?filtr paliwa?
p.s. czyszczenie turbiny ze zmienna geometria ~500 pln....jest tam co czyścić ?
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-4D diesel
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 65 Skąd: Toruń
Wysłany: 2011-03-13, 12:34
wtom napisał/a:
jest. ale czyści się jak turbo zacznie przeładowywać
a jest jakiś sposób na rozpoznanie, że kierownice mogą być zapieczone i zaczyna przeładowywać? .. po samych objawach zewn ?
czy jedynie podpięcie pod szyne? ...zwykle podpięcie kompem robi się jak już faktycznie turbo nam mówi że ' prawie zdechło'...i czyszczenie kierownic to wtedy zabieg 'kosmetyczny' skoro w większości przypadków turbo pewnie trzeba na części i tak rozbierać...
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-03-13, 14:19
nie zawsze stan turbo jest zły a kierownice są zapieczone po PSJ-e.
przeładowanie widać na kompie lub mierniku zapiętym na piny ECU (trezba sobie przeliczyć wartości napięcia na KPa) lub wywala błąd p1251, ogólnie są wtedy dławienia w zakresie 2800-4000
Witam, moja ave też niestety miała problem z zapalaniem. Od czasu jak kupiłem ją od Niemca w 2009 r. kręciła za długo. Wytrzymała tak do 11 marca kiedy to od rana bardzo ciężko kręciła a potem całkiem nie mogłem zapalić. Mój majster chciał to naprawić , lecz niestety- to nie VW Audi , gdzie ma temat opanowany. Więc czekała mnie wymiana. Przy okazji wymieniłem też rozrusznik, który dostał popalić. Jak dziś zapaliłem to oniemiałem - tak pięknie kręci ,że ja nie pamiętam aby było lepiej. Więc podejrzewam ,że poprzedni właściciel wiedził co jest na rzeczy i sprzedał. Powiem jeszcze że tankowałem prawie zawsze Lotos Dynamic i może tak długo wytrzymał ?
A propos miałem nóż na gardle i kupiłem wtryski 81kW gdzie u mnie są 85 kW. Oznaczenia takie same 0G010 ? Czy to wpłynie na auto?
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-03-19, 10:58
kolego 99% problemów z paleniem to nie wtryski tylko zużyte tulejki w rozruszniku. ECU nie odpali jeżeli prędkość obrotowa będzie mniejsza niż 350obr/min. jak rozrusznik kręci ale za wolno to nie odpali.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum