FORUM AVENSIS - KLUB POLSKA [Avensis T25] Pytanie dotyczące silnika

prenrzyk · Wysłany: 2011-03-31, 19:34

No a tak konkretnie.
Co jest przyczyną padania uszczelek pod głowicą w poliftowych 126Km ?

wtom · Wysłany: 2011-03-31, 19:45

BEKACZU · Wysłany: 2011-03-31, 20:43

Idę stąd i foch hehehe :mrgreen:

Zabijacie mi klin klinem :roll:

Na wysokoprężnego polifta sedana w 40 tyś się nie załapie, a cudownymi okazjami z Niemiec i innymi wyklepanymi z przystanków nie jestem zainteresowany. Jak widzę roczniki 2007 w wersjach minimum SOL opłacone w kwocie do 40 kafli to mi się chce śmiać... "głupi Niemiec" robi prezenty Polakowi... bądźmy poważni, takich rzeczy to nie mają nawet w "erze" :-|

Więc szukam zadbanego egzemplarza z pierwszej ręki tylko który radzicie 116 KM czy 150 KM??
Który mniej pali i jakie są to wartości? Pytam bo niekoniecznie mniejsza pojemność charakteryzuje się mniejszym spalaniem o czym już kiedyś się przekonałem

Klub Avensis · Wysłany: 2011-04-03, 16:41

2.0D-4D 116KM jest bardziej oszczędny. Natomiast ja polecałbym zadbanego 150KM serducha. Ma lepsze osiągi, jest cichszy, pali 1.5-2l więcej.

wtom, mówi, że są mocno awaryjne, ja powiem Ci szczerze, że nie spotkałem się z taką opinią. Często będąc w ASO widać jak mechanicy lukają do 116KM, 150 raczej tylko na okresowe zjeżdżają.
Ja bym sie rozglądal za zadbanym 1AD 150KM. ;-)

wtom · Wysłany: 2011-04-04, 13:11

wiesz mam 116KM i jak narazie (189tys przeb.) tylko standardowo scv wymieniłem i uszczelnienia na turbinie (ale tu winowajcą był poprzedni właściciel :mrgreen:

). wtryski w b. dobrym stanie i reszta też. koledzy z innego forum porobili po 400tys na 116KM i bez żadnych problemów. po drugie też mam znajomych w ASO i z innych warsztatów co robią toyoty i opinia jest jedna: najmniej problemowy mimo wszystko (słaba moc, moment itp) jest 116KM. ale wiadomo też bym chciał mocniejszy, a boxa nie toleruję :mrgreen:

Tom_Krasu · Wysłany: 2012-03-14, 22:00

Witam
od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem Avensis 2,2 d-cat 177KM, tylko to spalane na poziomie 10-11 litrów po mieście. W porównaniu do mojego starego auta passat 1,9 tdi podniesionego do 166koni to jest jakaś przepaść, szok. Czy takie ma być spalanie czy może jest coś nie tak z silnikiem. Proszę o odpowiedź

Schwefel · Wysłany: 2012-03-14, 23:02

Zastępczym 2.2D4D 150KM miałem spalanie po Warszawie równo 10 litrów także 10-11 jest jak najbardziej możliwe w 177KM.

rosyjka · Wysłany: 2012-03-15, 15:07

witam serdecznie co do silniczka to macie racje ja mam 150 konnego kucyka który jest oszczedny okonomiczny i jak sie depnie w pedał to jest z tego ogromna przyjemnosc i nic sie nie dzieje tylko olej filtry no i z ciekawosci przeczysciłem sobie zawór egr i na tym koniec grzebania przy tym silniku i dla ciekawych to mam juz najechane 150 tyś i dalej nic i aby tak zostało pozdrawiam

Tom_Krasu · Wysłany: 2012-03-18, 20:43

witam jutro jak będzie ładna pogoda odkręcę egr i zobaczę jak to wszystko wygląda czy trzeba czyścić, auto ma przejechane 90tyś km. ale w porównaniu do mojego starego passata 2001rok 166 KM toyota by zostawała w tyle jeżeli chodzi o przyśpieszenie i wkręcanie na obroty (obrotomierz zamykał momentalnie).
pozdrawiam

avensik · Wysłany: 2012-04-18, 11:51

Witam.,

posiadam toyotę Avenis z roku 2004/12. I według numeru VIN nie mam 5 wtrysku który dozuje olej napedowy aby spalic zanieczyszczenia.
Czyli co to oznacza? Ze mam tylko filtr cząstek stałych ?
Ale podkreślam ze posiadam funkcję D-CAT samochód kupiłem w niemczech

pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc

tygrys2 · Wysłany: 2013-07-02, 11:54

usuwaniu filtrów cząsteczek stałych (FAP, DPF, DPNR)

[ Dodano: 2013-07-02, 13:10 ]
Nie do końca ekologiczny D-CAT to skót od Diesel Clean Advanced Technology, czyli "zaawansowana technika oczyszczania [spalin]". To bardzo skomplikowany, sterowany przez mikroprocesor system, którego sercem jest katalizator DPNR, będący połączeniem filtra cząstek stałych i katalizatora. Gromadzi on sadzę, tlenki siarki oraz tlenki azotu.

magnus8888 · Wysłany: 2013-09-06, 19:36

witam przeglądam forum długi czas i boję się zapytać : silnik 2.0 d4d 126km po 2007 roku miał też problem z uszczelką pod głowicą i tym ferelnym blokiem?? Jak się sprawa ma po roku 2010 ? dalej jest 2.0 d4d 126 km . Pytam się ponieważ kolega sprawił sobie taki sprzęt jeździłem i przekonała mnie , ale nie mam takich funduszy i pozostaje coś po 2007 roku w starszej budzie. Robie rocznie min 20 tys km i do tej pory byly same klekoty vw a chciałbym toyote bo pracuje w niemczech i mam dosc znaczkow vw i audi dookoła ;-)

martwi mnie tylko ta uszczelka turbuny dwumasy i inne wynalzaki z tym trzeba sie pogodzic