mam podobny problem ze swoją T22. chcę wymienić akumulator - jaka moc jest zalecana?
Do D4D 2.0 pojemność 70-80Ah i prąd rozruchowy 650-750A.
Sprawdzeni producenci to Bosh, Varta (Centra ma tyle samo zwolenników i przeciwników).
Warto kupić mocniejsze modele Bosh Silver lub Varta Silver Dynamic.
witam podzielę się spostrzeżeniem z innego auta jakie niedawno miałem tj Opel Omega B 2,5TD .... też ciężko palił i myślałem że to pompa wtryskowa... jednak okazało się że to aku był słaby i jak kręcił to już chyba przymykał elektrozawór od paliwa i nie mógł zaskoczyć - po wymianie gadał aż miło
teraz mam ave i podobną sytuację jak tu u kolegów i chyba też muszę zacząć od aku.
Wyczytałem gdzieś tu na forum, że rozrusznik musi mieć też jakąś określoną prędkość obrotową przy uruchamianiu silnika - prawda to ?????? bo jak jest niższa, niż tam jakaś minimalna, to auto nie odpali - jeśli tak jest to uważam że to jakaś głupota - i szczerze powiem, że nie chce mi się w takie rzeczy wierzyć.
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-03-21, 20:18
nie jest głupota kolego, bo nie ma pompy niskiego cisnienia w baku. więć aby wytworzyć odpowiednie ciśnienie musisz odpowiednio zakręcić. jak masz luzy na rozruszniku to dopiero za którymś razem odpalisz. zresztą temat rozruszników w t25 jest znany i wiadomo, że one są przyczyną trudności z odpaleniem. mi kolego odpalał od pierwszego pomimo, że na aku spadało napięcie w czasie rozruchu do 7V i zapalały się kontrolki na desce, ale verso ma b. dobry rozrusznik.
Pozwólcie, że odświeżę temat. W związku z kiepskim rozruchem w tych mrozach wykonałem test akumulatora (w marcu wymienione świece, a ok 2 tyg. temu regenerowany rozrusznik, który kompletnie się wysypał). Zamontowany akumulator to Varta 72Ah680A. Test wykazał: akumulator dobry ale pokazał również 584A. Test wykonywany był na akumulatorze, który do chwili wykonania testu przejechał ok 12 km, jednak wcześniej stojącym ponad dobę w temp ok -10 . Zastanawiam się, czy jednak zainwestować w nowy akumulator, ewentualnie podpowiedzcie co można jeszcze sprawdzić aby nie okazało się, że to był zbędny wydatek.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2011-01-04, 18:52 ]
poliniak napisał/a:
3. czujnik temperatury - jeszcze nie wymieniłem ale chłopaki obadali sprawę świece żarowe są nowe ale to wina albo przekaźnika albo właśnie czujnika i komory się nie dogrzewają tak jak trzeba i dlatego dopiero łapie za 2 lub 3 razem np przy 0st. Gdy jest tak jak teraz ok 5-8st jest w porządku. 1 strzał i pojechał.
U mnie jest podobnie, że pali po 3 lub 4 razie, ale "cyrki" zaczynają się dopiero od -4, a przy -10 to zastanawiam się czy w ogóle odpali. Po niedzieli odstawiam auto do wymiany rozrządu i poruszę temat rozruchu, może chłopaki coś poradzą.
Małe uzupełnienie. 08.03.2011
Po świecach, zakupie nowego aku (niepotrzebnie), naprawie rozrusznika, nadszedł czas na układ paliwowy. Demontaż wtrysków i wysyłka do Siedlec do firmy, o której już było pisane w innych postach. Regeneracja wtrysków (cokolwiek to znaczy) i auto pali jak nigdy dotąd. Szkoda tylko, że mrozy odchodzą w zapomnienie i nie będę miał jak sprawdzić, ale przy 0stC, pali praktycznie "na dotyk" (na ile w CR to możliwe). Mam nadzieję, że ten stan nie ulegnie zmianie. Po pierwszym dniu jestem zadowolony. Zrobiłbym ten zabieg wcześniej, ale nie miałem tylu PLNów.
Typ: Inne
Silnik: 1.4 benzyna
Rok: 2015
Nadwozie: Hatchback
Wiek: 44 Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 177 Skąd: RBR...
Wysłany: 2011-03-22, 20:26
To już rozumiem, bo wcześniej jeździłem silnikiem z komorą wstępną wirową (pompa rotacyjna), później typowym TDI (wtrysk bezpośredni)...
i teraz mi się wydawało że coś za długo kręci, np. te 4 obroty...
[ Dodano: 2011-03-22, 20:35 ]
Najgorsze odróżnienie dla mnie padniętych wtrysków od "normalnego" zapalania...
Chyba muszę kiedyś nagrać film i poprosić kogoś by na forum zobaczył czy wszystko OK...
[ Dodano: 2011-03-31, 21:22 ]
Mam taki objaw po 48 godzinach postoju, temp. 0 stopni...
Tak jakby rozrusznik wolniej kręcił najpierw, a potem szybciej...
auto odpala, ale jakby nie nie na wszystkie cylindry od razu...
więc pewnie wtryski - a może i świece...
_________________ ...miałem kiedyś "japończyka"...
...chętnie pomogę na forum...w jego sprzedaniu...
Od pewnego czasu czytam to forum i szukam odpowiedzi na postawione wyżej pytanie
Czy to normalne że 2.0 D4D kręci dość długo zanim zaskoczy?
Pacjent to Corolla z 2003r 110KM, 172 kkm przebiegu
Paliwo obecnie to Verva ON, akumulator nowy, wszystkie filtry + olej 5W40 z lipca, świece Denso zamówione (pewnie niepotrzebnie.. )
Objawy nagrałem
http://www.youtube.com/watch?v=sJaJ7TpF5mo - zimny
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-01-24, 19:08
mariuszk napisał/a:
Witam,
Od pewnego czasu czytam to forum i szukam odpowiedzi na postawione wyżej pytanie
Czy to normalne że 2.0 D4D kręci dość długo zanim zaskoczy?
Pacjent to Corolla z 2003r 110KM, 172 kkm przebiegu
Paliwo obecnie to Verva ON, akumulator nowy, wszystkie filtry + olej 5W40 z lipca, świece Denso zamówione (pewnie niepotrzebnie.. )
Objawy nagrałem
http://www.youtube.com/watch?v=sJaJ7TpF5mo - zimny
Przyznam szczerze że jeśli to jest normalne, to trochę kicha. HDI, TDI, 1.4D4D którym jeździłem palą od strzała....
to też pali od strzała kolego weź pod uwagę, że tu nie ma pompy elektrycznej wstępnej w baku, tu pompa wtryskowa robi za dwie, musi zaciągnąć na sekcji wstępnej i napompować ciśnienie, naturalne więc, że musi zrobić kilka obrotów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum