Typ: Avensis T25
Silnik: 2.0 benzyna
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan
Dołączyła: 13 Lut 2011 Posty: 6 Skąd: warszawa
Wysłany: 2011-02-13, 21:01 [Avensis T25] bezpieczny przebieg dla avensisa
Usiłuję kupić Avensis 2004-2005 r. benzyna 1.8. Dotychczas szukałem tak do 120 tys. km przebiegu - jak pewnie wszyscy z was. Ale to mission impossible, więc zacząłem się zastanawiać czy taki 160-170 km to dla Avensis dużo czy mało? Chodzi o benzynowy silnik. teraz jeżdżę jeszcze Nissanem Primerą, która ma już 230km i prawdę mówiąc na silniku ten przebieg nie robi wrażenia. Zero wycieków, zero brania oleju, przyśpieszenie jak kiedyś. No, więc może jednak warto avensisa z większym przebiegiem? (ale tylko benzyna). Pytanie, jak większym? Jakie przebiegi te samochody robią z benzynowym silnikiem i jakie są ewentualne koszty remontu przy np.: 250 km o ile w ogóle przy takim przebiegu je się robi?
Przebieg to jedno, a faktyczny stan samochodu (nie tylko silnika) to drugie.
Jeśli poczytałeś trochę o avensis to już wiesz, że w silnikach benzynowych możesz trafić na dwie usterki:
- branie oleju
- kontrolka check engine związana z zużytym katalizatorem (może nie do końca zużytym, co restrykcyjnymi normami spalin w tym samochodzie).
Branie oleju ciężko ciężko stwierdzić przy zakupie, katalizator dobry diagnosta bez większych problemów (nawet nie check, praca drugiej sondy może dużo pokazać).
Oprócz przebiegu weź pod uwagę to, co powinno być moim zdaniem rejestrowane tak samo jak przebieg - liczbę motogodzin (mercedes już to stosuje). Ja mam T22 2002 rok który sporo jeździł po mieście (kupiony 4 letni z przebiegiem 61 kkm), obecnie mam prawie 130kkm i problemów z braniem oleju nie mam - jakiś litr między wymianami.
Powodzenia w szukaniu, na oględziny warto brać "schładzacza" co byś nie kupił pięknie wyglądającej "miny".
Typ: Avensis T25
Silnik: 1.8 16V VVTi benzyna
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan Pomógł: 15 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Lis 2010 Posty: 343 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-13, 22:30
Ponoć dużo sprowadzanych jeździ jako taryfy i są cofane z 300, 400 tyś
Ważne jak była dbana itp. 120 tyś z tego rocznika może być ciężko
Ja miesiąc temu wziąłem 175 tyś km, serwisowana w ASO do końca. Zobaczymy jak się będzie sprawować
Kolega na przebiegi to ja bym raczej nie patrzył. Benzynka robi trochę mniejsze przebiegi niż Diesel.
Generalnie jeśli auto jest z Polski, to będzie miało mniejszy przebieg. Czasem może udać się trafić na jakiś taki egzemplarz nie kręcony albo mało kręcony.
Jeśli auto jest z Niemczech, to wg mnie zawsze jest kręcone, bo jak kolega wyżej napisał, samochody tam robią 300, 400 tyś km i jak wjeżdżają do Polski to cofane są za tzw magiczną granicę 200 tyś km.
Doradzam, aby po zakupie, zrobić wymianę płynów wszystkich i rozrząd.
Co do benzyny dodam, że silniki 1.8 w T22 mają już tak, że biorą olej, co byś nie robił. Ja osobiście mam benzynę 1,6 i gaz i tańszego podróżowania wg mnie nie ma.
A już odbiegając od tematu silników benzynowych. Będąc ostatnio u Niemców i szukając tak w wolnym czasie z ciekawości Avensisów dostrzegłem, że wbrew obiegowej opinii dobrze serwisowana Toyota Avensis z silnikiem wysokoprężnym pojeździ naprawdę długo. Otóż znalazłem T25 z Dieslem 116KM z przebiegiem 470tys km. Auto było naprawdę bardzo dobrze utrzymane, silnik również chodził wręcz książkowo.
Co mogę powiedzieć. Moje zdanie jest takie, że lepiej jest kupić auto z większym przebiegiem; nawet rzędu <200tys km, któro było serwisowane, wszystko wymieniane na czas, niż przysłowiowego kota w worku z symbolicznym wręcz przebiegiem, który nomen omen rzadko kiedy jest realny. Takie moje zdanie.
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
Typ: Avensis T25
Silnik: 1.8 16V VVTi benzyna
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan Pomógł: 15 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Lis 2010 Posty: 343 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-15, 10:05
No ciężkie pytanie.
Rozumiem, że chodzi Ci o trwałość ? Myślę, że jest spora, ale niech się Grono wypowie. Myślę, że jak nie zagazujesz to będzie ok.
A jeśli chodzi o przebiegi to poprzedni właściciel mojej ave robił ok 27 tyś rocznie. Moja żonka robi 12 tyś ....
więc wiesz różnie to bywa.
Myślę, że jak ktoś kupuje diesla to myśli o większych rocznych przebiegach i w salonie dopłaca np 10 tys więcej, chociaż wielokrotnie mam wrażenie, że to po prostu taka moda itp że ludzie nawet małoprzebiegowi kupują nowe diesle
_________________ Pozdrawiam
Jacek
1.8VVT-i, SOL
HUGOBERG [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-15, 13:51
Moja ma 300 tys i jezdzi:)Wymienilem tylko raz tarcze,dwa razy sprzeglo i pare drobiazgow czyli silowniki do klapy i to wszystko:)Powiem tak,ta zdzira jest naprawde niezniszczalna o ile ktos potragi jezdzic i wie w jaki sposob przedluzyc zycie pewnym podzespolom,do ktorych mozna samemu sobei zagladac.Chocby ten zasrany slynne pieprzony EGR Lac dobrej jakosci oleje oraz filtry.
smadler, miałem jakiś czas temu podobny dylemat jak Ty. Tyle tylko, że moje wymagania były (tak mi się wydaje) wyższe od Twoich, bo były to:
1. przebieg max. 20kkm/rok, udokumentowany przebieg,
2. kupiona w PL,
3. liftback,
4. brak koniecznych nakładów finansowych (nie znoszę naprawiać nowokupionego auta)
5. silnik min. 1.8i
I patrzyłem, szukałem, grzebałem... Okazało się, że moje wymagania jest w stanie spełnić jedynie żółwikowate 1.6i - i taką kupiłem... i w sumie narazie nie żałuję (choć wciąż nie ma miedzy nami "chemii" i właściwie jestem od niemal początku po jej zakupie na etapie szukania godnego następcy).
Reasumując: nie kupisz silnika 1.8i ze stosunkowo małym przebiegiem - tu musisz się liczyć z przebiegami rzędu 30kkm/rok. Więc najstarsze T25 mogą mieć nawet 200kkm - tyle tylko, że przy dobrze serwisowanych autach przebieg taki nie zrobi na aucie wiekszego wrażenia...
A jeśli będziesz jednak chciał mieć auto z małym przebiegiem - no niestety, nie minie Cię poszukiwanie 1.6i w podstawowej wersji wyposażenia.
Typ: Avensis T25
Silnik: 1.8 16V VVTi benzyna
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan Pomógł: 15 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Lis 2010 Posty: 343 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-16, 07:35
Agamek a czemu tak sądzisz, że z założenia 1.6 kręcą mniej ?
Dodając do Twojej wypowiedzi zawsze można kupić "cudo" od Hitler Emeryta z niewiarygodnie niskim przebiegiem, po prostu cudo, OKAZJA, tylko brać i to szybko bo już inni w kolejce czekają i wówczas przynajmniej człowiek a satysfakcję że kupił auto z małym przebiegiem 8-)
W tej chwili rynek aut trochę oszalał. Ludzie kupują samochody z silnikami Diesla, mimo że robią naprawdę małe przebiegi 20-25kkm/rok. Natomiast ostatnimi czasy widuje się benzyniaki kręcące przebiegi naprawdę pokaźne.
Wiąże się to z dużo większym nakładem finansowym w serwisowanie Diesla. Nowoczesny Diesel po przebiegu ok 150tys wymaga gruntownego serwisu, który w ASO pochłonie olbrzymie pieniądze (dwumas+rozrząd, tarcze oleje filtry itd, itp...)
Nie mniej Diesle są nadal bardziej sprawne, a może nawet dużo bardziej sprawne niż kiedyś, owszem to już nie te Diesle co były 20lat temu, ale nadal są w stanie robić praktycznie bezawaryjnie przebiegi rzędu 300-400tys.
Także nie ma co się zrażać do samochodu, który ma duży przebieg, bo to nie oznacza że auto jest już na złom. Lepiej może to oznaczać, że większość kosztownych wydatków jakie trzeba było zainwestować w auto już dawno poprzedni właściciel zainwestował i teraz zrobimy spokojnie 100tys km bez dokładania do auta
Warto rozważyć to co napisałem
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
Witam
Ja kupiłem avensisa z przebegiem 130 tyś w salonie, auto od początku u nich robione co lepsze dostałem gwarancje rok czasu na nią. Przebieg udokumentowany w 100%. Fakt że cena była wyższa od giełdowej ale cóż coś za coś
Jak bedziesz brał to tylko używane od delera z gwarancją. Polecam
_________________ jeep grand cherokee 3.7 2006###
od tygodnia toyota avensis 1.8 2003
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum