Wysłany: 2011-01-03, 13:30 [Avensis T25] Problem z silnikiem 2.0 d4 147km
Zaczęło się w wigilię gdy czekałem na rodziców przed sklepem, zaczęło trzęść samochodem, obroty zaczęły falować i auto zgasło. Odpaliłem i nadal to samo- silnik w ogóle nie był w stanie utrzymać wolnych obrotów. Auto na tyle osłabło że zacząłem się obawiać czy dojedzie do domu jakieś 1,5km. Dodam że nie jestem mechanikiem, ale pierwszym moim podejrzeniem było to iż silnik pracuje na trzech cylindrach. Zacząłem obstawiać że albo świece szlak trafił albo którąś cewkę. Zacząłem sprawdzać cewki. Wsadziłem brata z kółko i kazałem trzymać na stałach obrotach ok 2000 (niżej niż 1500 silnik gasł). Okazało się że po wypięciu cewki z drugiego cylindra Avka chodzi tak samo po wypięciu innych gasła. Kupiłem używaną cewkę na allegro, założyłem i po odpaleniu auto już nie gaśnie ale nadal dobiega dziwny dźwięk z silnika, dodam jeszcze że założone są świece ngk i że żadna nie jest zalana, na wszystkich jest nagar. Teraz to już nie wiem co mam zrobić. Do ASO 30km, auto jedynie na lawecie tam może dotrzeć a oni też nie zawsze pomogą. Zaczynam się obawiać że to może być wina wtrysku, proszę o podpowiedź bo ja już zgłupiałem..
dodam jeszcze że kleme z aku też ściągałem a po odpaleniu żółta kontrolka silnika miga
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum