Wysłany: 2009-12-05, 14:03 [Avensis T25] Czym grozi wymiana oleju po 30tys km??
Ostatnia wymiane oleju mialem 30 tys temu ,za kilka dni jade na servis
wymienic sprzegło i oczywiscie olej. w warsztacie mowili mi ze powinno
sie wymieniac co max 10 tys. Wiec zdaje sobie sprawe ze 30 tys to bardzo
duzo. Jakie moga byc konsekwencje tak poznej wymiany oleju?? wydaje mi
sie, ze jak narazie wszystko jest Okej. prosze o rady! teraz napewno bede
o to dbał zeby wymieniac na czas! Pozdrawiam! Szerokosci!
Ostatecznie to zatarcie silnika, ale jak jeszcze działa to bardzo zwiększone jego zużycie ,które na pewno będzie miało wpływ na długość jego pracy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Typ: Inne
Silnik: 1.6 16V benzyna
Rok: 2020
Nadwozie: Inne Pomógł: 37 razy Wiek: 53 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 408 Skąd: dd
Wysłany: 2009-12-05, 16:58
no 30kkm to "troszkę" za dużo - jak już wspomniał grzegorz997 - zatarcie silnika jest na końcu tej drogi, a tak "niżej" to na pewno taki przebieg nie pozostanie bez wpływu na motor.
na pewno musisz, Ty czy mechanik zobaczyć w jakim stanie jest spuszczany olej - po 30-ce to może już być gęsta smoła - a to oznacza że silnik mocno dostał w d...
po takim przebiegu na jednej wymianie najprawdopodobniej po spuszczeniu tego co wypłynie na dnie michy zostanie szlam - najlepiej żeby po spuszczeniu starego oleju a przed wlaniem nowego wyczyścić z niego miskę. zresztą teoretycznie powinno to się robić przy każdej wymianie. każdy szanujący się warsztat który nie puszcza oleju w kanał ma takie ustrojstwo to jego utylizacji i tam jest na przewodzie ssawka którą wprowadza się do michy przez otwór spustowy. bo jeśli zalejesz świeżym olejem do michy w której pozostanie szlam to po chwili będziesz znowu olej o właściwościach "przechodzonego"
ja w swojej AVCE właśnie jestem po wymianie oleju, auto świeżo nabyte, a nie byłem w stanie ustalić kiedy była ostatnia wymiana (poza tym auto chwilę stało nie ruszane) - więc od razu zmieniłem. mój mechanik popatrzył na olej, coś tam "pogmerał" jeszcze przy misce i stwierdził że "co do oleju to widzimy się za 15kkm"
oczywiście o wymianie filtra nie trzeba przypominać
spodziewam się również że jesteś świadomy tego że przy tym silniku trzeba wlać ok 6 litrów oleju.
pozdrawiam mająć nadzieję że nie będzie jakiś spustoszeń
Olej miałem wymieniony na 150tyś km. teraz mam163 tyś.km i zaraz jadę do serwisu na mały przegląd bez wymiany oleju.Czyli nastepna wymiana na 180 tyś. km. czyli po 30 tyś. Tak mnie poinformowano w serwisie.
Silnik: Inny
Rok: 1995
Nadwozie: Inne Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 29 Skąd: polska
Wysłany: 2009-12-06, 13:15
Chłopaki niestety tak jest
W nowych dieslach TMPL zaleca wymianę oleju co 30.ooo km lub wtedy gdy oświeci się kontrolka o jego wymianie. Ale to zalecenia TMPL ja klientom tłumaczę że to praktycznie te same silniki co wcześniej i to że dołożyli licznik odpaleń nie wydłuża okresu między wymianą oleju a koszt około 370 pln na wymianę to nie jest aż tak dużo (biorąc pod uwagę późniejsze naprawy z tym związane )
_________________ Doradca Serwisowy ASO ....... juz nie toyota
Lepiej częściej wymieniać nawet na tańszy olej niż super-hiper ale długie przebiegi.
Jeżeli dużo jazdy miejskiej to powinno się nawet skracać okres wymiany o połowę, czyli co 5-7,5 tys km bo liczne starty i jazda na krótkich odcinkach (niedogrzany silnik) powoduje, że w oleju jest dużo paliwa i traci swoje parametry.
Jeżeli przejechane jest na tym samym oleju 30 tys., to ja bym kupił jakiś najtańszy ale zgodny z zaleceniami producenta i z w miarę dużą ilością środków czyszczących - wysoka liczba TBN (osobiście w rolce i avie zalałem lotos 5w40 i nic złego się nie dzieje) i po 2-3 tys km zrobiłbym kolejną wymianę, oczywiście za każdym razem filtr do wymiany - najlepiej oryginał albo markowy zamiennik.
Przy tej drugiej wymianie można rozważyć jakiś preparat czyszczący ale uznanej firmy LM, Motul etc., choć co do tzw. Engine Flush zdania są podzielone - najlepszy jest podobo Auto-Rx ale w Polsce nie do dostania.
cześć.
autko jak w w/w temacie.
moje pytanie: co oznacza czarny kolor oleju na bagnecie i jego słaba lepkość?
w moim silniku olej silnikowy jest czarniutki jak smoła, między palcami ciągnie się nie dłużej jak 2-3 mm, rozsmarowuje się w palcach łatwo. przejechałem jako nowy właściciel samochodu 5tys. km. poprzedni właściciel zapewniał, że wymieniał olej ok. 2tys. km wcześniej - zatem wynikałoby, że przejechałem na tym oleju 7tys. km. obecny przebieg auta to 199tys. km. czy jest to sytuacja zwyczajna? co radzicie koledzy, bo są wakacje i warto by było zwiedzić troszkę kontynentu. pozdrawiam gorąco i czekam na Wasze zdania.
Olej silnikowy to nie śluz z waginy co by sprawdzać jego lepkość i przezroczystość między palcami. Czarny kolor oleju w aucie z przebiegiem ponad 100 000 nie świadczy o jego zużyciu.
Typ: Avensis T25
Silnik: 1.8 16V VVTi benzyna
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 30 Sty 2013 Posty: 28 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-11, 07:26
W przypadku diseli tak jest wystarczy przejechać kilkadziesiąt km po wymianie i olej jest już czarny jak smoła, w przypadku benzyny jak częściej wymieniasz niż zalecenia producenta to olej wygląda prawie jak "kujawski"
Jeżeli kupiłeś z pewnego źródła to odczekaj do okresowej wymiany i wymień olej, jeżeli od kogoś obcego to radziłbym Ci wszystkie płyny eksploatacyjne, filtry itp
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum