Wysłany: 2014-03-01, 09:24 [Avensis T25] Wymiana uszczelki pod głowicą w ASO
Witam. Ostatnio co kilka dni dolewałem płynu do zbiorniczka chłodnicy. Przebieg mam 139tys. Pod koniec zeszłego roku zaczęło już regularnie go ubywać. Znajomy mechanik mówił, żeby jeździć i się nie przejmować. Kupiłem nowy korek bo tamten był bez uszczelki, myślałem, że może to, ale nowy jest taki sam. Człowiek jest trochę upierdliwy więc podjechałem wczoraj do Toyoty żeby zerknęli na to fachowcy. Czekałem z 15 minut i pan z serwisu mi oznajmił, że trzeba wymienić uszczelkę pod głowicą. Przypomniałem sobie, że jak czekałem to podszedł do niego mechanik i powiedział: " nie zgadniesz ale to co zawsze". Jak usłyszałem kwotę naprawy to powiedziałem, że 10 minut i to przemyślę. Wiadomo na wielki minus wysoki koszt, ale plusy: znajomość tematu (dzień wcześniej wyjechał Avensis po takiej naprawie), gwarancja 12 miesięcy (szkoda, że nie liczba km) ale zawsze coś, udokumentowanie naprawy.
Ktoś z forumowiczów robił uszczelkę w ASO? Zastanawia mnie skąd taka cena? Oprócz rzeczy wiadomych ze w ASO sobie liczą za roboczogodzinę bardzo dużo. Facet powiedział, że muszą zamówić sporo części i naprawa potrwa od 5 do 7 dni.
Fiozbi,wymiana uszczelki to rutynowa robota,którą wykona każdy normalny warsztat.Głowicę trzeba planować co ASO pewnie i tak robi u jakiegoś pana Kazia.
Następnie trzeba wiedzieć z jakim mometem i w jakiej kolejności przykręcić śruby i cała tajemnica.Zrobisz to sam! Dwie rady:Jak najdalej od ASO i przede wszystkim zakończ znajomość ze swoim mechanikiem ,bo ubywający płyn jeżeli brak wycieku to typowy objaw uszczelki,lub co gorsze pękniętej głowicy lub bloku
Co do kosztów u mnie w Piasecznie robocizna 400zł+planowanie 100+cena uszczelki pod głowicę,kolektory,może śruby...
Typ: Audi
Silnik: Inny
Rok: 2016
Nadwozie: Inne Pomógł: 4 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Wrz 2012 Posty: 134 Skąd: wrocław/sobótka
Wysłany: 2014-03-01, 19:12
jeżeli w piasecznie ktoś powie ze wymiana uszczelki w tym silniku 400 to na pewno niema pojęcia ile pracy wymaga ta operacja,i jak się do tego zabrać , głowicę można liznąć ,tyl;ko to też wymaga rozłopżenia jej na części pierwsze chyba że ktoś splanuje ją razem z zaworami,zresztą jeżeli ktoś niema doświadczenia w tych silnikach i robi to pierwszy raz to nawet nie będzie wiedział na co zwrócić uwagę i nawet 5-7 dni może mu nie wystarczyc nie mówiąc już o fachowej naprawie,i czy silnik wogóle odpali oczywiście 3500 to trochę przesada,pozdrawiam
W moich stronach za taką usługę jak wymiana uszczelki pod głowicą i uszczelniaczy zaworowych kasują w granicach 1000zł - przynajmniej w T22 D4-D. Jak to czasowo wygląda to nie wiem.
Dodano 03.03.2014:
Czasowo jeśli chodzi o wymianę uszczelki - 3 - 4 dni robocze... zależy jak pójdzie robota. Jeden dzień na rozebranie osprzętu i ściągnięcie głowicy, drugi dzień to przygotowanie do planowania, planowanie, trzeci dzień montaż i jak się uda rozruch w ten sam dzień.
Właśnie odebrałem auto z ASO Toyoty. Na fakturze jest 11 pozycji, widzę coś takiego jak "Komplet uszczelek Gasket Kit, Engine V", kwota 398,72zł. Uszczelki silnika też się zawsze daje nowe przy wymianie uszczelki głowicy? Płyn do chłodnic to "roztwór Premix 200L". Zawsze lałem zgodny z normą G12 a to jak wyczytałem w internecie jest chyba G11, to raczej spora różnica?
wymiana uszczelki i liźnięcie głowicy nic nie da winę w tym temacie ponosi blok silnika który się odkształca. Po jeździj kolego trochę i zobaczysz co będzie. Ale z tego co mi wiadomo to będziesz miał za 3-4 tyś kilometrow wymianę silnika bo zacznie Ci brać olej i straci moc. Ciesz się że masz rok gwarancji
[ Dodano: 2014-03-09, 20:48 ]
a co do uszczelek silnika daje się nowe bo tą są uszczelki pod wtryskiwacze i symeringi na wałkach rozrządu tak więc dają to zapobiegawczo bo to jest nie duży koszt
Fazi205 oleju u mnie nigdy nie brał, może dodatkowo z 1 litr na 15tys.km, problem objawiał się ubytkiem płynu chłodniczego. Blok był sprawdzony i jest w idealnym stanie. Facet z Toyoty mówił, że jakby był krzywy to by nawet nie ruszali uszczelki. Z blokiem to był największy problem w silnikach 2.2 w 2.0 już było lepiej.
Poszła uszczelka pod głowicą. Mam uszkodzony blok, który jak się okazało był już raz robiony. Kolejna naprawa nie da gwarancji, że pojeżdże jeszcze kilka lat. Znacie kogos, u kogo można zatem kupić dobry silnik 2.0 D4D 1AD 126 KM
Pierwszy raz był robiony przy 86 tys jeszcze za pierwszego właściciela, teraz mam 175 zrobione. Pewnie. Można jeszcze raz robić, ale chyba bardziej opłaca się kupić używany silnik.
Jak auto kupione u nas w salonie i robione w ASO to napisz do Toyota Motor Poland zobaczymy co oni na to. Ciężko będzie znaleźć silnik 6 letni lub starszy z przebiegiem poniżej 100tys.
witam
Toyota przyznała się do wady fabrycznej i wymienia silniki, wystarczy skontaktować się z Toyota Motor Poland są tam bardzo mili ludzie.
Ja już jestem po wymianie i jak zarazie jest OK. Jedyny koszt jaki poniosłem to musiałem uzupełnić kolejny przegląd okresowy (jeden a brakowała mi trzech) i przy okazji zmieniłem tarczę sprzęgła.
Więc nie róbcie tego na własną rękę bo szkoda pieniędzy!!!
Tak. Jak tylko przytrafiła mi się ta awaria, kontaktowałem się z ASO. Potwierdzili, że wymienią silnik, bo była wada, ale po weryfikacji. Dodatkowo wymagali też wszystkich przeglądów w ASO. Wcześniejsze były w Holandii, a potem nie zrobiłęm u nich tego przy 165 tys. Ostatecznie okazało się, że i tak by nie wymienili, bo ASO w Holandii robiło już tę samą usterkę przy 86 tys.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum