Toyota Avensis
Reklama Regulamin Regulamin Szukaj Szukaj Grupy Grupy Statystyki Statystyki Rejestracja Rejestracja Zaloguj Zaloguj Album Zdjęcia Avensis Download Pliki Avensis
 Ogłoszenie 

Zanim napiszesz nowy temat, skorzystaj z dodatkowej wyszukiwarki. Twój problem mógł być już omawiany.

opony aut części samochodowe Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl

felgi - sklep internetowy sportwheels.pl

felgi - sklep internetowy ucando.pl


Poprzedni temat «» Następny temat
[Avensis T25] Brak mocy + dziwny dzwięk silnika
Autor Wiadomość
Nicramcio 
Nowy Klubowicz


Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-CAT diesel
Rok: 2006
Nadwozie: Wagon
Dołączył: 22 Cze 2024
Posty: 3
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2024-06-22, 13:33   [Avensis T25] Brak mocy + dziwny dzwięk silnika

Witam wszystkich! :mrgreen:
Liczę, że forumowicze będą mieli mi jak pomóc a w zasadzie nie mi tylko mojej Avensis. Auto jest mega wdzięczne i nie chcę się z nim rozstawać, jednak w ostatnim czasie coś zaniemogło w kwestiach mechanicznych.

PACJENT: Toyota Avensis 2.2D-CAT 2006 - przebieg 280.000

Auto posiadam od stycznia 2017 roku. Po zakupie wyszedł problem z dymieniem, ponieważ DPF był zapchany do granic możliwości. Początkowo został wyprany, ale nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów i zmuszony byłem go wywalić. Od tamtego czasu samochód chodził jak marzenie, był odmulony i nie było na co narzekać. W 2019 złapał lekką zamułkę, ale szybko się z tym uporałem bo winien był zapchany sadzą EGR. Później nic już nie grzebałem przy silniku, a w samochodzie były wymieniane jedynie filtry i oleje na czas mimo, że samochód jeździł tylko od czasu do czasu trasy w okresie 2019-2023. Był rok, że przejechał tylko 3500km, kolejne 4000km a jeszcze następnego 7500km (90% tych przebiegów to trasy). W tym roku z rzeczy mechanicznych urwała mi się jedna "łapka" która trzyma wtrysk, a także puściła podkładka pod jednym z wtrysków.

Od miesiąca niestety wrócił problem związany z zamułką. Pierwszy trop to jak i poprzednim razem EGR. Wyczyściłem go tydzień temu, lecz czyszczenie pomogło na 3-4 dni. Silnik pracował ciszej i auto miało ciut większy zryw, ale koło środy problem powrócił. Mogę dać pedał w podłogę i niewiele się dzieje. Toyota przyspiesza jak wóz towarowy z węglem. Podczas, żwawszego przyspieszania w przedziale 1800-2400 obrotów słychać "terkotanie" takie jakie było zanim wyczyściłem EGR, co sugeruje że jest on walnięty i nie działa prawidłowo? Tak jak wspomniałem na początku z auta nie wydobywa się żaden dym.

Oprócz tego terkotowania i braku mocy pojawił się kolejny problem. Podczas jazdy pod spore wzniesienie w mieście na początku tygodnia z komory silnika wydobywał się dziwny metaliczny dźwięk. Tak jak by jakaś metalowa osłona/przewód wpadały w rezonans. Dźwięk ten był podczas jazdy i próby rozpędzenia auta pod spore wzniesienie w przedziale ok. 1600-2000 obrotów. Im bardziej przyspieszałem, to dźwięk się nasilał. Przez tydzień jazdy zaobserwowałem, że dźwięk ten pojawia się tylko podczas gdy jadę pod wzniesienie ale też niezawsze...raz słychać to metaliczne coś, a raz nie...istna loteria. Dodam jeszcze, że dzieje się tak tylko na 2, 3 i 4 biegu (na tym ostatnim najmniej).

Planuje w następny weekend jak czas i pogoda pozwoli:
- wyczyścić ponownie EGR, jak nie poskutkuje to chyba trzeba kupić nowy...
- wyczyścić kolektor dolotowy
- wyczyścić przepływomierz oraz przepustnicę
- wyczyścić zawór SCV, chociaż jak oczytałem forum to objawy jego uszkodzenia to m.in falowanie obrotów i gaśnięcie auta?)
- wyczyścić pompę paliwa pod tylnią kanapą, to chciałem zrobić już tydzień temu podczas czyszczenia EGR jak ten moczył się aby sadza zmiękła ale za nic w świecie nie chciał puścić ten duży czarny oring na pompie. Czym to najlepiej poluzować i w jaki sposób aby nic nie uszkodzić?

Olej i filtry były zmieniane w majówkę, także wątpie że to one są powodem braku mocy. Jeśli ktoś z Was ma pomysł czym może być spowodowany spadek mocy to będę wdzięczny za wszelkie sugestie...No i przede wszystkim, co to może tak metalicznie dzwonić w silniku losowo, bo nie ukrywam że ten dźwięk zaczął mnie bardzo niepokoić.

Auto jest dla mnie bardzo wygodne do jazdy, pojemne, ciche i na tyle dobre że nie myślę wymieniać je na inne, tylko pomimo tych bolączek doprowadzić je do wzorowego stanu.

Z góry dziękuję bardzo za wszelką pomoc i poświęcony mi czas!
 
 
ASO Avensis 



Typ: Avensis T25
Silnik: 2.0 16V benzyna
Rok: 2006
Nadwozie: Hatchback
Pomógł: 53 razy
Wiek: 38
Imię: Tomek
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 339
Posty: 5036
Skąd: Internet ASO
kajak 
Nowy Klubowicz


Typ: Avensis T27
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2011
Nadwozie: Wagon
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Sie 2020
Posty: 14
Skąd: siedlce
Wysłany: 2024-06-22, 20:31   

Sprawdził bym wtryskiwacze czy któryś nie leje.
 
 
ASO Avensis 



Typ: Avensis T25
Silnik: 2.0 16V benzyna
Rok: 2006
Nadwozie: Hatchback
Pomógł: 53 razy
Wiek: 38
Imię: Tomek
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 339
Posty: 5036
Skąd: Internet ASO
Nicramcio 
Nowy Klubowicz


Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-CAT diesel
Rok: 2006
Nadwozie: Wagon
Dołączył: 22 Cze 2024
Posty: 3
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2024-06-23, 23:32   

Toyota była na podpięciu komputera u mechanika, który nie stwierdził żadnych nieprawidłowości w przypadku wtrysków. Powiedział wtedy, że wszystkie parametry są w normie i standardowo "jeździć obserwować"....

Nie wiem czy w związku z tym nie zakupie sobie jakiegoś OBD aby samemu móc dokonać pomiarów. Ma ktoś z Was sprawdzone złącza i nie za miliony?
 
 
kajak 
Nowy Klubowicz


Typ: Avensis T27
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2011
Nadwozie: Wagon
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Sie 2020
Posty: 14
Skąd: siedlce
Wysłany: 2024-06-26, 20:24   

Zobacz maxiecu.com
Znajomy ma i poleca ,ja tylko przekazuję.
 
 
ASO Avensis 



Typ: Avensis T25
Silnik: 2.0 16V benzyna
Rok: 2006
Nadwozie: Hatchback
Pomógł: 53 razy
Wiek: 38
Imię: Tomek
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 339
Posty: 5036
Skąd: Internet ASO
Nicramcio 
Nowy Klubowicz


Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-CAT diesel
Rok: 2006
Nadwozie: Wagon
Dołączył: 22 Cze 2024
Posty: 3
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2024-06-26, 20:35   

kajak napisał/a:

Zobacz maxiecu.com
Znajomy ma i poleca ,ja tylko przekazuję.


Oki, zerknę tam i sobie coś zamówię bo mam wrażenie że się wykończę z tym samochodem...

[ Dodano: 2024-10-21, 19:17 ]
Niestety ale w dalszym ciągu mam problem z delikatnym przerywaniem podczas jazdy. Najczęściej jest to podczas jazdy pod górkę, ale od dwóch tygodni zdarzało to się również na płaskich odcinkach trasy. Dodatkowo silnik ma gorszą kulturę pracy, ponieważ coś ewidentnie w nim "terkocze" w pewnym przedziale obrotów. Moje podejrzenia od razu są skierowane na 0układ paliwowy...pompa paliwa, zawór SCV, wtryski i że któryś z tych elementów się przycina przez co silnik nie dostaje odpowiedniej dawki paliwa i występuje przerywanie. Chronologia poniżej:

Maj - wymiana olejowa + filtry (zawsze u mnie co 10k lub rok w zależności co pierwsze wystąpi). Po wymianie auto przez tydzień było jak nowe, ale później wrócił problem z terkotem pod obciążeniem (przedział 1800-2600 obrotów). Dodatkowo zdarzyło się, że auto przerywało delikatnie pod górkę ale zdarzyło mi się to z 2-3 razy w tym miesiącu. Spalanie cały czas w normie po 5,8-6,2L, brak dymienia.

Czerwiec - zaprowadziłem auto do mechanika na oględziny. Na komputerze standardowo już w przypadku tego auta nic się nie pokazało. Jedyny błąd jaki się zaświecił był związany z ABS-em. Terkot dalej występuje dzień w dzień, przerywanie rzadko bo rzadko ale jest. Spalanie cały czas w normie, brak dymienia.

Lipiec - na początku lipca został wyczyszczony EGR, kolektor, przepływomierz. Akurat tak się złożyło, że auto było na rezerwie...zaraz po czyszczeniu pojechałem na stacje, zatankowałem jak zawsze pod korek i na 3 górkach podczas powrotu do domu z warsztatu przerywanie...Przerywanie występuje w przedziale 1900-2200 obrotów pod górę kiedy staram się utrzymać obroty i prędkość na stałym poziomie. Jeśli odpuszczę gaz to przerywanie momentalnie ustaje i na niższym przedziale obrotów nie występuje. Jeśli docisnę gaz to auto przyspieszy i przerywanie również ustąpi gdy wskazówka obrotomierza wyjdzie poza ok. 2200-2300 obrotów. Podczas samego przerywania nie widać drgań samej wskazówki obrotomierza czy prędkościomierza a także jakichś anomali na wyświetlaczu pokazującym chwilowe spalanie.

Sierpień - przerywanie wciąż czasem występuje, ale chciałem zaznaczyć że końcem miesiąca Toyota zaliczyła trasę do Włoch w 4 osoby poładowana i tu niespodzianka zero przerywania podczas jazdy. Wtedy zacząłem stawiać, że problemem może być syf w baku i kiepskiej jakości paliwa w Polsce. Tankowane było w Austrii oraz w Polsce pod granicą na Orlenie, a na co dzień leję paliwo na Circle u siebie w mieście.

Wrzesień - po urlopie we Włoszech powrót do dojazdów do pracy i Toyota znów czasami lubi sobie lekko poprzerywać. Zdecydowałem się sprawdzić korekty wtrysków, aby je wykluczyć. Z pomiarów wyszło że przy samym odpalaniu pierwszy wtrysk wykazuje -2,5 ale zaraz po odpaleniu się wyrównuje z pozostałymi i wraca do normy. Mechanik stwierdził, że jak na ten silnik jest okej i wykluczyłby wtryski pod kątem przerywania, bo jedyny problem jaki tu występuje to przy rozruchu na pierwszym wtrysku. W ostatni tydzień września wyczyszczona została pompa paliwa. W baku nie pływały żadne glony, jedynie sitko było faktycznie zabrudzone. Pompa oczyszczona do stanu jakby była nowa nie przyniosła rozwiązania. Podczas powrotu z warsztatu tak jak po czyszczeniu EGR i kolektora wystąpiło przerywanie...

Październik - przerywanie zaczyna pojawiać się coraz częściej. Ciekawą rzeczą jest jednak to, że pewnego dnia odpaliłem auto i pojechałem do pracy bez przerywania oraz terkotu w przedziale 1800-2600 obrotów! Stało się to z dnia na dzień i utrzymywało się to przez kolejne 2 dni. Następnie wróciły przerywania oraz terkot ale teraz dzieje się to nieregularnie. Potrafi nieterkotać i przerywać, potrafi terkotać i przerywać, a potrafi również nieterkotać i nieprzerywać. Dzieje się to losowo i mam tego dość...dodatkowo zauważyłem, że wzrosło spalanie ponieważ przez poprzednie miesiące połówka zbiornika oznaczała wyjeżdżone 500km. Teraz dobiłem do połowy zbiornika przy przejechaniu ledwo 400km...a 90% przebiegu to jedna i ta sama trasa do pracy.

Pytanie brzmi czy w tym przypadku winny będzie zawór SCV czy coś innego? Myślę jeszcze nad wtryskami w dalszym ciągu, a także świecami (nie zmieniałem ich jeszcze w tym aucie)...Auto nie dymi w ogóle i odpala normalnie na dotyk bym rzekł. Z góry dziękuję bardzo za wszelkie rady, bo powoli tracę wiarę że coś z tego wozu jeszcze będzie...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania


opony samochodowe części samochodowe ucando.pl
hamulce felgi - sklep internetowy sportwheels.pl
części samochodowe iparts.pl części opony