nie sugeruj się kolorem - obecnie to o niczym nie świadczy, najlepiej zrobić to w ASO zalewają takim co starcza na 5 lat, jak nie chcesz w ASO to kupujesz jakiś markowy przeznaczony do aluminiowych chłodnic, najpierw jednak sprawdź temperaturę zamarzania tego co masz i jeśli ok to zaoszczędzisz na wymianie, chyba że nie wiesz jaki był zalany to wtedy lepiej wymienić - tylko przypilnuj żeby spuścili również z bloku silnika bo inaczej to psu na budę robota (wymienisz tylko c.a. 50%); jak masz podejrzenie że był wlany jakiś syf to dobrze przed zrobić płukankę układu.
Silnik: Inny
Rok: 1995
Nadwozie: Inne Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 29 Skąd: polska
Wysłany: 2009-06-27, 06:48
Jeżeli masz nie daleko do ASO to jedź umów się na sprawdzenie temp. zamarzania.
Jeżeli chodzi o cenę ori płynu tak zwany Long -Life [różowy](wymiana co 150.000km) to koszt w ASO około 15 do 20 pln za litr i można go kupić (jak przyjdziesz z bańką i wymienić samemu )
albo zlecić w ASO to niewielki koszt jeśli poprosisz z serwisu dobrych cen
_________________ Doradca Serwisowy ASO ....... juz nie toyota
najważniejsze, żeby nie mieszać kolorów, a czy zalejesz "oryginalny" czerwony od toyoty czy niebieski jeden but
właśnie że nie jeden but...
Do Toyoty lany jest oryginalny płyn o specyfikacji G12.
Więc jeśli wlejemy do płynu o specyfikacji typu G12 też płyn czerwony np. Borygo Nowy( jest o specyfikacji G11 wtedy nie jest "wesoło"). Czemu? Na płynach typu G12 pisze żeby nie łączyć tego płynu z płynem typu G11.
Więc tak lepiej lać płyn typu G12 jest to płyn pięcioletni( bez krzemianów, aminów, fosforanów) np. Hepu P999 G12 (koncentrat w stosunku 1:1 temp. zamarzania -37 stopni C)
Co do płynów chłodniczych klasycznych typu G11 to np. (Petrygo, Borygo)
[ Dodano: 2010-09-16, 15:04 ]
W książce obsługi pisze ze wchodzi 7,6litra a ile w rzeczywistości wejdzie?
Tak jak piszecie 5 litrów? czy więcej?
_________________ TOYOTA AVENSIS POCZUCIE NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI
Wysłany: 2010-12-11, 01:25 jak wygląda zmiana płynu w Toyota avensis 2.0 D4D ,2004 r
Witam
Czy ktoś tutaj z obecnych miał przyjemność wymieniać płyn w chłodnicy jeśli tak to proszę o instrukcję ,tzn.od czego zacząć ,gdzie można znaleźć korek spustowy chłodnicy i czy również trzeba spuszczać z bloku ,odpowietrzać itp.,najważniejsze wskazówki proszę
Dziękuje z góry za każde info
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Avensis Klub Toyota
u mnie poziom jest dosyć niski minimalnie poniżej minimum. chciałem dolać ale nie ma w okolicy serwisu toyoty a okoliczne sklepy mają tylko niebieski i to jakiś tandetny. u mnie jest różowy - przypuszczam że oryuginalny auto jest z 2006r. czy mogę dolać np wody do poziomu pomiędzy max i min?
_________________ było Audi A6 C5 2.4 1997
wreszcie T25
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-4D diesel
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 65 Skąd: Toruń
Wysłany: 2011-01-15, 17:56
pawel.s10 napisał/a:
....czy mogę dolać np wody do poziomu pomiędzy max i min?
z wodą to jak ktoś lubi dreszczyk ryzyka
ja bym polecał np taki Prestone .
Płyn jest przeźroczysty i mieszalny z niebieskim...różowym czy jaki tam mamy w chłodnicy :lol:
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-15, 20:42
pawel.s10 napisał/a:
u mnie poziom jest dosyć niski minimalnie poniżej minimum. chciałem dolać ale nie ma w okolicy serwisu toyoty a okoliczne sklepy mają tylko niebieski i to jakiś tandetny. u mnie jest różowy - przypuszczam że oryuginalny auto jest z 2006r. czy mogę dolać np wody do poziomu pomiędzy max i min?
wody się nie leje, bo wprowadzasz korozję!!!! płyn toyoty to nie jest żaden cudowny środek. wszystkie obecnie płyny do chłodnic są wzajemnie mieszalne. więc spokojnie możesz dolewać dowolny płyn.
Gdy zmieszasz jakiś inny płyn do swojej chłodnicy niż miałeś generalnie nic się nie stanie.
Wszystko będzie tak jak było do tej pory. Jedyna rzecz która może się zadziać, że płyn jeśli będzie pomieszany z kilku trochę będzie miał słabsze właściwości i tylko tyle, ale to nie zawsze i generalnie nie wpływa to praktycznie na nic, bo ekstremalnych mrozów i upałów nie ma, a pewnie do tego czasu dolejesz płyn.
Wody to ja bym nie ryzykował i nie wlewał, bo może zamarznąć jak chwyci mocniejszy mróz, poza tym jak kolega wyżej napisał korozja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum