Znalezionych wyników: 555

shumi, przede wszystkim wymień świece, bo to może być i bywa u niektórych objaw świec - o dziwo - tak to auto się zachowuje na zużytych świecach irydowych, lub zamiennikach.

Musisz je kupić w ASO po ok 92 zł sztuka, lub wymienić w ASO, chyba jeszcze jest "serwis dobrych cen". Zapomnij i kupnie zamienników czy też w sklepie. Jaki model świec, masz wyżej.

Co do resetowania sterownika, zrób to, to nic nie boli i nie kosztuje. Chwila roboty. Procedurę masz opisaną wyżej.

shumi, jaki masz przebieg i kiedy zmieniałeś świece, oraz na jakie dokładnie i u kogo, gdzie ?

Może to być i sonda pierwsza. Zacznij jednak działać eliminując poszczególne rzeczy - to co sam możesz zrobić.

Sprawdź przepływomierz. Dobrze by było, gdybyć mógł na chwilę od kogoś pozyczyć, ale to niełatwe, zatem ....

Jest on wkręcony dwoma śrubkami w obudowę filtra powietrza.
Odkręcasz je, odpinasz wtyczkę od przepływomierza i wyciągasz ku górze przepływomierz.
( załączam screen, patrz czerwony kolor )

Następnie spryskaj sprayem do czyszczenia gaźników, lub jeśli nie masz gdzie kupić, weź zraszacz do kwiatów czy inną tego typu butelkę "psikaną", wlej benzynę ekstrakcyjną. Spryskaj wewnątrz przepływomierz. Masz tam widoczne elektroniczne elementy przypominające termistor, rezystor. Nie dłub żadnymi wacikami, tylko spryskaj porządnie. Poczekaj 5 minut aż wyschnie i zamontuj.

Załączam wygląd od środka, oraz widok czyszczenia.

Czy resetowanie komputera pomaga ? Jeśli nie próbowałeś, zrób to. Daj znać jak zrobisz te dwie rzeczy.

I na dokładkę schemat zaworu i dolotów w D-4

http://www.toyotaklub.org...hp?topic=6369.0

comcf, zadzwon i zapytaj się czy byly regenerowane, jak świeciły, czy odbłyśniki są ok.

Toyota Avensis Kombi 2.0
czyszczenie dolotu.

1. Objawy kiepskie przyśpieszenie w ale tylko w zakresie 2-3 tys obrotów przy pedale gazu wciśniętym w deskę na 1,2,3 biegu na 4 i 5 nie było to już tak odczuwalne ale też było.
2. Wyraźny kop jeżeli chodzi o przyśpieszenie w momencie gdy obrotomierz przekroczył 3000 obrotów.
3. Na analizie spalin (CO, CO2 , lambda w normie) natomiast HC czyli węglowodory 262ppm a norma to 100ppm
4. Nie rozwija maksymalnej prędkości katalogowej 205 km/h tylko około 185-190km/h

Problemem były zaszlamione podstawowe kanały powietrzne w kolektorze dolotowym na 2 i 3 cylindrze chodzi o końcowe odcinki kanałów dolotowych już w głowicy tuż przy zaworach ssących.

Jak sprawdzić ma się właśnie dokładnie ten problem ?

1. Zdjąć plastikową osłonę silnika z napisem D4 ( 4 śrubki 10 )
2. W lewym górnym rogu pod tą osłoną odszukać elektrozawór do którego dochodzą dwa cieąkie wężyki podciśnieniowe.
3. Odpalić silnik , zdjąć wtyczkę z tego zaworu (zachować taką kolejność to komputer nie zapali lampki check engine i VCS OFF )
4. Do wtyczki włożyć lampkę ( probówkę 12 V) jak silnik jest na wolnych obrotach lampka powinna się świecić.
5. Umocować sobie lampkę tak by widać było ją przez szybę i usadowić się na fotelu kierowcy i naciskaę na gaz i zobaczyć przy jakich obrotach lampka gaśnie ( powinno być 3000 obr/min )
6. Teraz od 3000 obr/min ujmować gazu i obserwować kiedy lampka się znowu zapali (powinno być przy 2500 obr/min) Jeżeli tak jest to sterowanie klapkami przymykającymi dodatkowe kanały dolotowe powietrza działą poprawnie.
7. Teraz przejechać się autkiem (wtyczka dalej ma być zdjęta) i zobaczyć czy mulenie w zakresie 2-3 tyś ustąpiło. Jeżeli autko jest wyraźnie wyrywniejsze w tym zakresie obrotów to nie zostaje nic innego jak zdemontować kolektory dolotowe.
8. Czyli zaczynamy od wyjęcia górnej części filtra powietrza z całą rurą aż do przepustnicy.
9. Odręcić przepustnicę od plastikowego kolektora dolotowego (4 śrubki 10) odkręcić przepustnicę od wsprornika (2 śrubki 12)
10. Odkręcić (3 śruby 12) i (2 nakrętki 12) i na górze plastikowego kolektora dolotowego. Potem wskoczyć do kanału i od spodu odkręcić jeszcze dwie śruby 12 mocujące ten plastikowy kolektor.
11. Odsunąć plastikowy kolektor do tyłu. Teraz będzie widać już mechanizm z klapkami zamykającymi dodatkowe kanały dolotowe. Widać będzie 8 kanałów po 2 kanały na każdy cylinder. Lewy kanał to kanał podstawowy na cały zakres obrotów a prawy kanał z klapką to kanał dodatkowy załączany po przekroczeniu 3000 obr/min. Jeżeli jest to ten sam temat co u mnie widoczna będzie już róznica miedzy kanałami przez ktre powietrze przepływa swobodnie a tymi które są przytkane. Te przytkane są czyste a te drożne są czarne.
Teraz wykręcić dwie szpilki na których osadzony jest ten plasterek kolektora w którym pracują klapki. Wyjąć go i po tym można wyjąć wcześniej odsunięty cały moduł plastikowego kolektora. Ułatwi to dostęp do czynności czyszczenia odcinka dolotu znajdującego sie w głowicy.
12. Teraz poświecić sobie lampka i zajrzeć w kanały dolotowe w głowicy. Jak widać trzonek i talerz zaworu do ok jak nie widać to kanał do czyszczenia. U mnie zatkana były kanały podstawowe na 2 i 3 cylindrze czyli 3 i 5 kanał licząc od lewej.
13. Teraz najbrudniejsza część roboty trzeba odetkać zaszlamione kanały metodę zostawiam inwencji tych co będą musieli to robić ja używałem śrubokręta owiniętego w szmaty i śrubra do czyszczenia butelek oraz rozpuszczalnika.
14. Po oczyszczeniu kanałów złożyć wszysko w odwrotnej kolejności i można już cieszyc się przyjemnością z lekkości z jaką 150 konna ave się rozpędza.

A tu jeszcze polecam stronkę (anglojęzyczna ale myślę że to nie problem) dotyczącą działania owych podwójnych kanałów dolotowych stosowanych w niektórych silnikach Toyoty.
Dzięki tej stronce wpadłem na właściwy trop. Internet to jednak kopalnia wiedzy.

http://turbomr2.com/MR2/Reference/TVIS/TVIS.htm

I jeszcze jedna uwaga wydaje mi się że ten problem może się powtarzać w innych Toyach posiadających silnik D4 z wtryskiem bezpośrednim. Mają na to wpływ dwie rzeczy paliwo wtryskiwane jest bezpośrednio do cylindra a nie do kanału dolotowego czyli kanał nie jest że tak powiem zmywany na bieżąco oraz druga sprawa odma spod pokrywy zaworowej ta z tyłu jest wpuszczona bezpośrednio na środku tego plastikowego kolektora czyli pomiędzy kanały dolotowe 2 i 3 cylindra czyli właśnie w te które u mnie były zaszlamione. Druga odma ta z przodu pokrywy zaworowej jest wpuszczona przed przepustnicę i ta nie robi takich strat. Ewentualna opary oleju rozdzielają się równomiernie na wszystkie cylindry.

A jeszcze informacja, którą uzyskałem w autoryzowanym serwisie Toyoty. I która dzisiaj ubawia mnie do łez.
No wie Pan te silniki D4 to trzeba kręcić do 6 tyś obrotów do 3 tyś wogóle kiepsko przyśpieszają i tak wogóle te typy tak mają.

Pozdrawiam Serwis niech poczyta od czasu do czasu forum wink

Autorem jest Maciej
źródło wiadomości

Nie oszczędzaj na pompie, nie ma sensu, bo 2 razy można to samo robić.

http://allegro.pl/item617...ensis_2003.html

Serwis bosch jest jest ok. Nie robią tego jak mechanik Stasiek, mają do każdego auta i czynności technologiczne instrukcje, trzymają się punkt po punkcie.

ozit, osobiście nie próbowałem, ale znajomy kombinował z T22, 2.0 D4 i turbina.
Ma szrot, wiec dojście do części.

Powiem Ci tak... zamontować ją się udało, ale wieczne późniejsze problemy z elektroniką, przepływomierzem itd spowodowały to, ze prędko wracał do stany poprzedniego i sprzedał ją.

Musiałby to zrobić naprawdę poważny warsztat znający się na toyotach.

Co do wydechu, zapewne da Ci to kilka KM. Jest długi, dość wąski, do tego katalizacja konkretna. Tylko czy warto kosztem hałasu ? to w sumie auta komfortowe i mało sportowe.

Nie wiem jak Twoja działa, ale przede wszystkim przyjrzyj się przepustnicy, kanałóm dolotowym i klapom tychże kanałow.
To może Ci dać kilka koni, bo dzisiaj możesz mieć ich mniej niż fabryka dała w dole obrotów zwłaszcza. To niestety czułe bardzo punkty D4.

A z tym Panem rozmawiales ?

http://www.regeneracja-hc.com

Na allegro szukaj z metalowym mocowaniem - są takie.

Zazdroszczę silniczka. ładne autko. gratuluje.

Sprawdzenie klap dolotu. Potencjalny winowajca szarpaniu i zamulaniu auta.

Zgaś auto i odłącz wtyczkę sterująca elektroniką klap.

Wtyczka znajduje się w lewym górnym rogu osłony silnika (z napisem toyota, d-4) a dokladniej pod nią, jest jasnopomarańczowa. Nie sposób jej nie znaleźć.

Zapal silnik i przejedź się. Powinna zapalić się kontrolka check engine.

Po sprawdzaniu, zgaś silnik, załóż wtyczkę, odłacza minusową klemę na 4, 5 minut w celu usunięcia błędu zapisanego w sterowniku.

Cześć.

Sprawdź dwumasę, sprzęgło, turbinę.
Wciskaj sprzęgło na biegu jałowym powoli i wyczuwaj czy pedał nie wibruje, nie bije nawet delikatnie.
Przejedź się i sprawdź czy nie szarpie i nie bije.
Sprawdź czy nie dymi na niebiesko i czy nie za bardzo na czarno. Ave nie powinna dymić jak stare, inne diesle.

D-4D to jak w wielu dieslach lecące dwumasy, sprzęgła i to co w dieslu każdym sprawdzić należy.

Poza tym sprawdź czy xenony - jeśli ma, święcą równo oba tak samo i odpowiednio mocno.
Jeśli ma halogeny, sprawdź, zapytaj centralnie czy mocowanie żarówek nie jest upalone u cudowane. Wada Ave T25 parujące reflektory, wypalające się mocowanie żarówki, wypalające się odbłyśniki w xenon i halogenach. Koszt nowych ogromny, można naprawiać, regenerować taniej.

Grzanie świec - 3, 4 sek musi zgasnąć.
Silnik powinien zapalić po 2, 3 sekundach kręcenia.
Wycieki w dieslach to częste usterki, sprawdź optycznie.
Zobacz czy powyżej 3 tys obrotów nie dławi się ( przepływka)

Poza tym jak w każdym aucie. Wywiad co kiedy zmieniane, czy bity sprawdzić, do ASO jechać itd itd.

Krakowa nie znam, ale generalnie jest to zabieg standardowy, więc każdy porządny mechanik powinien bez problemu sprostać.