- Środek do konserwacji podwozi samochodowych – ja kupiłem NOXUDOL-AUTO-PLASTONE (dużo lepsza konsystencja od stosowanego przeze mnie w poprzednich autach polskiego bitexu i robiony na bazie kauczuków, a nie asfaltów)
- zestaw do mycia (szczotka ryżowa, ludwik)
- dostęp do węża ogrodowego i myjka ciśnieniowa (jeśli jest taka możliwość)
- kanał, najazdy lub coś w tym rodzaju
- śrubokręt krzyżakowy, klucz nasadowy lub fajkowy 10mm, płaski śrubokręt do ściągnięcia spinek plastikowych
- szeroki pędzel (nie musi być nowy, może być stary niedokładnie umyty z farby)
- benzyna ekstrakcyjna do umycia narzędzi, rąk itp.
- ubranie ochronne – rękawiczki, coś na głowę itp. (jeśli robimy to na powietrzu lub w przewiewnym garażu to maska na nos i usta wydaje się zbędna)
FAZA I – przygotowanie
Ja całą zabawę zacząłem od pojechania na ciśnieniową myjnię ręczną, żeby z grubsza umyć podwozie i później mieć mniej zabawy, ale nie jest to konieczne.
1. Zaczynamy od zdjęcia wszystkich osłon, które są pod nadwoziem
a. Nakładki progowe: w pierwszej kolejności odkręcamy jeden wkręt którym przykręcona jest nakładka od przodu zaraz za przednim kołem oraz dwa wkręty również z przodu pod spodem. Możemy wyjąć plastikowy element znajdujący się od czoła nakładki, który był przykręcony w/w wkrętami. To samo robimy w tylnej części nakładki progowej. Tutaj również mamy trzy wkręty i po ich wykręceniu można odłożyć na bok kolejną podobną jak z przodu plastikową część. Następnie wyciągamy kołki którymi nakładka przymocowana jest od spodu (po 6 sztuk na stronę). Otwieramy drzwi. Zaglądamy pod uszczelkę przymocowaną do nakładki. Powinny pod nią znajdować się trzy wkręty (dwa pod przednimi drzwiami i jeden z tyłu). Wykręcamy w/w wkręty. U mnie stawiały bardzo duży opór, najpierw nasikałem na nie WD-40 żeby wypłukać z nich piasek i zdjąłem całą uszczelkę żeby mieć wygodniejszy do nich dostęp. Po wykręceniu wkrętów delikatnie podważamy nakładkę od tyłu w kierunku przodu tak żeby zeszła z zatrzasków, które znajdują się pomiędzy wkrętami (nie uszczelka tylko cała nakładka) i jak to zrobimy to nakładka powinna zostać nam w rękach.
Instrukcja montażu opcjonalnych nakładek progowych (str1-3 to demontaż wyżej przeze mnie opisanych) – nieco inna kolejność odkręcania jak u mnie, ale to bez znaczenia
http://www.toyota-tech.eu...39-T9480-AB.pdf
b. Tylne nadkola: Odkręcamy wkręt w dolnej tylnej części nadkola od spodu przy zderzaku, który trzyma również zderzak. Odkręcamy jeden wkręt w tylnej środkowej części nadkola. Odkręcamy (chyba 6) plastikowych nakrętek, którymi ze wszystkich stron nadkole jest przymocowane. Wyciągamy nadkole. Do zdjęcia nadkola trzeba będzie podnieść samochód (ja poradziłem sobie bez zdejmowania koła).
c. Przednie nadkola: odkręcamy dwa wkręty w tylnej części nadkola po środku. Odkręcamy jeden wkręt z przodu nadkola od spodu przy zderzaku. Wyciągamy wszystkie spinki/zatrzaski. Z pamięci naliczyłem ich 6 na stronę. Wchodzimy pod auto i odkręcamy wkręt, na którym trzyma się przedni zderzak, nadkole i jedna z osłon silnika. Odkręcamy śrubę, którą jest przykręcone nadkole i jedna z osłon silnika do sanek pod silnikiem. Wyjmujemy nadkole. W tym przypadku również obyło się bez zdejmowania koła, wystarczyło tylko podnieść auto na podnośniku.
d. Osłony silnika: zaczynamy od środkowej osłony (tej z klapkami) odkręcamy wszystkie śruby, wkręty, wyciągamy spinki i mamy osłonę w rękach. Następnie dwie boczne osłony, które są przymocowane pod autem, na zderzaku i po bokach za kołami (wygodnie jest podnieść samochód i skręcić koła)
e. Osłona tylnia: osłona tylnia przymocowana jest kilkoma zatrzaskami z tyłu auta w okolicach wlewu paliwa.
2. Myjemy dokładnie całe podwozie i nadkola szczotką ryżową i wodą z ludwikiem aż będzie idealnie czyste. Następnie spłukujemy dokładnie wodą i czekamy aż wyschnie.
3. Zabezpieczamy wszystkie ubytki lakieru czy zardzewiałe miejsca. Do tego celu użyłem preparatu Cartanin F zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Na dokładnie oczyszczoną powierzchnię nałożyłem preparat, a po wyschnięciu pomalowałem podkładem.
FAZA II – malowanie
Szerokim pędzlem nakładamy środek konserwujący (Nexudol), najpierw w nadkolach następnie na podłodze (dzięki takiej kolejności będziemy mogli najpierw podnieść samochód bez ubrudzenia lewarka i kobyłek, a po opuszczeniu przy malowaniu podłogi, pomalować również miejsca pod lewarkiem). Starajmy się nie malować elementów zawieszenia, przewodów elektrycznych, paliwowych i hamulcowych oraz elementów układu wydechowego oraz w żadnym wypadku tarcz hamulcowych (jak coś kapnie na tarcze to dokładnie myjemy benzyną ekstrakcyjną). Zwróćmy uwagę żeby dokładnie, grubszą warstwą zabezpieczyć najbardziej newralgiczne i narażone na uszkodzenia miejsca, można poczekać aż podeschnie i położyć w tych miejscach drugą warstwę. Ja dwa razy zabezpieczałem progi za przednimi kołami i przed tylnimi, podłużnice, przednią część podłogi z przodu i podłogę z tyłu gdzie miałem dwa przytarcia.
FAZA III – finisz
Po wstępnym wyschnięciu preparatu (jakieś 2-3 godziny) składamy wszystko w odwrotnej kolejności.
UWAGI KOŃCOWE:
W zależności od zastosowanego preparatu do konserwacji, będzie miał on różną konsystencje. Użyty przeze mnie środek nie spływa i nie robią się kapiące zacieki, dzięki czemu praca z nim jest stosunkowo czysta.
Ważne jest bardzo dokładne przygotowanie powierzchni – im lepiej to zrobimy tym lepszy uzyskamy efekt (warstwa zabezpieczenia nie będzie odpadać i łuszczyć się.
Do konserwacji można również zastosować preparaty przeznaczone do nanoszenia metodą natryskową, niestety z racji nie posiadania kompresora wybrałem produkt do nanoszenia pędzlem. Niewątpliwie zaletą „pędzla” jest to, że dokładnie kontrolujemy gdzie konserwujemy to znaczy nie musimy dokładnie zabezpieczać elementów samochodu, których nie chcemy zakonserwować.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Talrep 2012-06-21, 18:40, w całości zmieniany 1 raz
Kolego, świetny opis :!:
Przyda mi się Twój "manual", bo będę niedługo zmieniał osłony dolne pod silnikiem. Powiedz mi (jeśli mozesz): jakie są tam zastosowane "spinki"? Chodzi mi o długość i średnicę - wraz z osłonami chcę kupić spinki. I czy wszystkie spinki użyte do mocowania osłon są takie same?
takie kupilem do mocowania zderzak-oslona http://allegro.pl/spinki-...1553623057.html okazaly sie ciut za male ale w sumie brakowalo tylko jednej i jakos dopasowalem (jak hokej masz na miejscu to powinny i te spinki byc.
co do pozostałych miejsc to nie jestem pewny jak powinno byc w oryginale bo mi oslon brakowalo. na zamieszczonym w manualu rysunku sa wkrety ale przeciez nie przykrece wkreta do golej dziury w blachach. dziury sa okragle wiec w/w kostki tez nie podejda. ja zastosowalem te uniwersalne spinki i w newralgicznych punktach zrobilem tak ---> najpierw zewnetrzna czesc spinki w otwor w blasze, na to oslona i na koniec wkret fi4,8 z podkladka w spinke. wszystko sie fajnie spasowalo i jest git
aha ze wzgledu na koszty zastosowalem nielubiane oslony zamienniki z twardego ABS. lewa srednio pasowala ale troche pilowania, poprawione otwory i dala sie spasowac. Po prawej bylo OK.
No więc kupiłem nadkole, o którym pisałem. Materiałowo jak najbardziej zbliżone do oryginału - brakuje oczywiście wygłuszeń ale oderwałem oryginalne i przuczepiłem do nowego nadkola drucikiem miedzianym tak że od strony koła widać tylko połcentymetrowe kawałeczki drutu. Co do dopasowania to nie jest to ideał, trochę trzeba było podciąć, trochę otwory poprzesuwać, wygląda na to, że jest minimalnie za małe (na górze mniej więcej milimetr odstaje od rantu błotnika). Ogólnie jest Ok i jeśli wszystkie ich osłony tak wyglądają to warto kupić, na pewno będzie to lepszy wybór w temacie osłon od tego co ja kupiłem.
A powiedz mi jeszcze kto jest producentem tych nadkoli? Mam obok siebie kolesia który chce za nadkola i osłony niemal taka samą cenę, więc może ma to samo...
Oj tego to nie wiem, musisz bezposrednio ich zapytac. jakies naklejki na nadkolach sa, zamontowalem tylko prawe a lewe czeka w pogotowiu, jutro sprawdze, ale nie wiem czy beda tam jakies istotne informacje
No to ja zaryzykowałem zakup w sklepie koło mnie (nie z Łomianek). W weekend montuję i (przyszłym zainteresowanym) zdam relację z tetgo jak te "moje" pasują...
Sorry za niewielki OT...
Witam czy jest mozliwosc wymiany tylnych nadkoli w t25 sedan na plastikowe z tych szmacianych? One trzymaja wilgoc i bloto co przyspiesza korozje nadkoli niestety.
Właśnie zmieniłem nadkole i osłonę z prawej strony. Nie dokręciłem jej coprawda do zderzaka (bo chcę go najpierw troszkę naprawić), ale jak narazie jestem zadowolony. Oba elementy sa w miarę dopasowane, choć około 50% otworów musiałem przesunąć, a wszystkie rozwiercić. W każdym razie nie jest źle.
Aha, nadkole nie ma oczywiście "chlapacza" z przodu i w jednym miesjcu troszkę odstaje, ale co tam - kosztuje przecież 30zł a nie 300 (jak w ASO)...
Jeśli ktoś będzie potrzebował, podam telefon do sklepu w Markach (koo Warszawy) gdzie kupiłem oba elementy.
W poniedziałek biorę się za lewe nadkole i poprawki zderzaka i wszystko finalnie skręcam do kupy...
Witam czy jest mozliwosc wymiany tylnych nadkoli w t25 sedan na plastikowe z tych szmacianych? One trzymaja wilgoc i bloto co przyspiesza korozje nadkoli niestety.
Jak zdejmiesz nadkola i zabezpieczysz pod nimi blachy tak jak opisałem to powinno zapobiedz korozji, z resztą u mnie po zdjęciu było "czysto". Nie spotkałem się z plastikowymi zamiennikami na tył i szczerze wątpię czy znajdziesz bo te filcowe wyglądają na dosyć trwałe i odporne na zniszczenie.
Agamek12 napisał/a:
W poniedziałek biorę się za lewe nadkole i poprawki zderzaka i wszystko finalnie skręcam do kupy...
Ja również dopiero w pon. biorę się za lewe.
W przypadku nadkoli firmy polcar do dizla proponuję powiększyć otwory/kratki za intercoolerem - w moich to są poprostu mikro szczelinki tylko (nikomu się już nie chciało tego obrobić po wyjęciu z formy). Z prawej tego nie robiłem bo i tak za nadkolem jest od razu zbiornik płynu do spryskiwaczy a wloty w zderzaku są zaślepione.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum