Witam kilka dni temu kupiłem toyote silnik 2.0 d4 z LPG dedykowanym stag 400 dpi, spodobała bo mi się bo bardzo zadbana natomiast wychodzi teraz kilka problemów.. W sumie jeden objawił się już przy zakupie ale jakoś machnalem ręką otóż po jeździe próbnej poszliśmy spisać umowę itp i po jakichś 20 minutach odpalam auto i nic... Kręci i tyle kilka razy spróbowałem i załapało po czym od razu zgasilem i już odpalalo za każdym razem, podczas zmiany biegów zawsze wzrastają obroty i gdy wrzuci się na luz obroty faluja od 1100 do 1800 obrotów cały czas. Gdy staniemy na światłach obroty są ok 1300 i powoli będą spadać do 900, nie ma różnicy czy na gazie czy benzynie. Objaw trudnego odpalania również nie pojawia się zawsze są takie momenty że podejdę i odpali na dotyk, drugi raz przyjdę za pół godziny i już mi nie odpali muszę kombinować, wyłączać zapłon co chwilę itp. Na kompie zero błędów sondy chodzą ok, świece dzisiaj podmieniłem nic się nie zmieniło, cewki widziałem że też były zmieniane bo w bagażniku znalazłem cztery aha no i mam wrażenie że avka ma Max z 100koni w każdym zakresie obrotów jakas taka przymulona. Dzisiaj nawet z ciekawości zmierzylem kompresję na każdym cylindrze 13, 13-5 bara.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
aha no i mam wrażenie że avka ma Max z 100koni w każdym zakresie obrotów jakas taka przymulona. Dzisiaj nawet z ciekawości zmierzylem kompresję na każdym cylindrze 13, 13-5 bara.
