Więc spieszę z odpowiedzią. Polska policja ma pełne prawo aby zatrzymać dowód rejestracyjny za pokwitowaniem z prawem dojazdu do najbliższej stacji kontroli pojazdów (sporadyczne sytuacje ) ponieważ wedle polskiego PRD takowy pojazd poruszający się po terenie RP stanowi zagrożenie w ruchu drogowym. Jeżeli jest to pojazd zarejestrowany za granicą to w takim przypadku zatrzymany dowód rejestracyjny jest do odebrania bodajże w ciągu dwóch tygodni (ale nie jestem pewny na 100%) od dnia zatrzymania w komisariacie, który go zatrzymał oczywiście po uprzednim wykonaniu dodatkowego badania technicznego pojazdu (Dodatkowe BTP 4.01, kwota 20zł za każdą wypisaną usterkę w pokwitowaniu), które stwierdzi usunięcie usterek oraz ustanie przyczyny zatrzymania dowodu i przedstawienie tegoż dokumentu z wynikiem pozytywnym na tym komisariacie. Po tym terminie dowód jest odsyłany do "Starostwa" rejestracji tego pojazdu w danym kraju. Jestem diagnostą i miałem takie przypadki. Tak jak wczesniej napisałem szkoda kasy, nerwów i straty czasu
że niby polcja w polsce może mi zatrzymać dowód angielski??? dla auta które spełnia angielskie wymogi prawne
czyli mogą mi zabrać dowód że mam kierownicę z prawj strony
a co jak naprzykład mam 4 inne opony na kołach - w anglii można a auto jest w polsce tylko na 2 tygodnie w roku
przyczepa w angli ma te same rejestracje co w aucie - co wtedy zabiorą mi przyczepę bo nie jest zarejestrowana ??????
a i nie wspominając o przednich światłach że świecą p innym kierunku niż europejskie - wiem że trzeba zaślepić strumień naklejkami albo innym sposobem ale mimo wszystko
poza tym jak mi zatrzymają dowód że auto nie spełnia wymogów w danym kraju i każą robić i poprawiać usterki - auto nie przejdzie przeglądu np w uk z powodu zmian a pozytym nie wyobrażam sobie jazdy bez dowodu auta przez europę nie mówiąc już o ponad terminowym pobytem w kraju przez jakąś drogówkę
wyobraź sobie mój telefon do pracodawcy:
sorry ale przyjade 2 tygodnie później więc musisz mi dać jeszcze 2 tyg urlopu bo polacy zabrali mi dowód od samochodu bo nie spełniał przepisów w polsce jak pojechałem tam na wczasy
_________________ było Audi A6 C5 2.4 1997
wreszcie T25
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-CAT diesel
Rok: 2007
Nadwozie: Wagon Pomógł: 8 razy Dołączył: 09 Maj 2009 Posty: 136 Skąd: Milton Keynes, UK
Wysłany: 2011-03-30, 18:15
W momencie, w którym będziesz miał szyby z przodu przyciemnione a policja w PL Cię zatrzyma, ma prawo zatrzymać Ci dowód właśnie za te szyby, bo są one nielegalne zarówno w PL jak i w UK. Nie mów więc, że takie auto spełnia wymogi prawne w UK.
a poza tym łamiesz prawo w Polsce i nie ważne, że spełnia to warunki gdzieś tam na świecie.
w jakimś kraju ( hipotetycznie) mogłoby być tak, że możesz sobie jeździć bez np. świateł, hamulców, kierownicy czy czegokolwiek ale to nie znaczy, że od razu takim pojazdem możesz jeździć po Polsce.
Jesteś tutaj to musisz stosować się do przepisów tutejszych.
Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że samochód z Anglii stanowi enklawę angielską i w nim stosuje się prawo angielskie gdziekolwiek się jest?
Według Twojego rozumowania to sobie możesz nawet angielskim autem jeździć po Polsce według ruchu lewostronnego - bo przecież to angielskie auto jest....????
W momencie, w którym będziesz miał szyby z przodu przyciemnione a policja w PL Cię zatrzyma, ma prawo zatrzymać Ci dowód właśnie za te szyby, bo są one nielegalne zarówno w PL jak i w UK. Nie mów więc, że takie auto spełnia wymogi prawne w UK.
nigdy nie mówiłem/pisałem w poście że chcem przyciemniać szyby z przodu - bo nie chciałem :!:
chodziło mi o homologacje czy tam coś na folie szyb z tyłu bo słyszałem że też się czepiają za brak
a odnośnie spełniania wymogów w danym kraju odpowiedz mi proszę czy zgodnie z polskim PRD jest dopuszczone:
pojazd z przyczepą zarejestrowany w UK oczywiście nie ma dowodu rejestracyjnego na przyczepę a ubezpieczenie auta ubezpiecza przyczepę.??? przyczepa ma identyczną jak tylnią rejestarację auta
taka przyczepa w polsce może zostać potraktowana HIPOTETYCZNIE jako skradziona albo nie dopuszczona do ruchu bo nie jest zarejestrowana ???
czyli muszę podczas wyjazdu na kamping takową przyczepę zarejestrować w posce???
bo zgodnie z tym co napisałeś łamię prawo?
czy np amerykanin bardzo przywiązany do swojego auta przywiezie go ze sobą na wczasy do europy musi zmieniać przednie i tylnie reflektory żeby spełniały normy???
w niemczech jest przepis o obowiązkowych oponach zimowych w czasie zimy
rozumiem że niemcy zabierają dowody jak ktoś przejeżdza przez niemcy na letnich
:?: Nie chodzi mi tu o sarkazmy czy obrażanie kogos ale o zrozumienie tego wszystkiego jakby co. :?:
czy są jakieś widełki albo prawo które by mówiło o czsowym dopuszczeniu do ruchu takiego pojazdu nie spełniającego danych norm w danym kraju
np polacy pojadą do angli to anglicy czepiają się do polskich aut bo stwarzają niebezpieczeństwo dla ruchu i nie mają Road Tax - podatku drogowego.
NIE CHCIAŁEM NIKOGO URAZIĆ TYM POSTEM - SORRY JEŻELI KTOŚ SIĘ ZDENERWOWAŁ
szyby są już przyciemnione 65% z tyłu boki i tylne drzwi. wygląda dobrze - niestety MATRIX trochę widać co psuje efekt.
_________________ było Audi A6 C5 2.4 1997
wreszcie T25
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
) ponieważ wedle polskiego PRD takowy pojazd poruszający się po terenie RP stanowi zagrożenie w ruchu drogowym. Jeżeli jest to pojazd zarejestrowany za granicą to w takim przypadku zatrzymany dowód rejestracyjny jest do odebrania bodajże w ciągu dwóch tygodni (ale nie jestem pewny na 100%) od dnia zatrzymania w komisariacie, który go zatrzymał oczywiście po uprzednim wykonaniu dodatkowego badania technicznego pojazdu (Dodatkowe BTP 4.01, kwota 20zł za każdą wypisaną usterkę w pokwitowaniu), które stwierdzi usunięcie usterek oraz ustanie przyczyny zatrzymania dowodu i przedstawienie tegoż dokumentu z wynikiem pozytywnym na tym komisariacie. Po tym terminie dowód jest odsyłany do "Starostwa" rejestracji tego pojazdu w danym kraju. Jestem diagnostą i miałem takie przypadki. Tak jak wczesniej napisałem szkoda kasy, nerwów i straty czasu 
