Chodzi mi o żarówkę w podsufitce, która powinna się świecić przy otwartych drzwiach kierowcy lub pasażera. Kiedy otworzy się drzwi żarówka ledwo co świeci. Ma 1,2V napięcia. Mimo tego, że dochodzi tam 12V. Żarówka ta normalnie świeci, kiedy przełączy się na ON.
Problem jest też taki, że przy ustawieniu przycisku na DOOR i żarówce włożonej w swoje miejsce nie świeci podświetlenie stacyjki. Jak się żarówkę wyjmie - podświetlenie stacyjki działa. Przy trybie OFF też działa podświetlenie stacyjki.
Ja zupełnie zgłupiałem i nie wiem gdzie jest problem....
Podpinam się pod temat może ktoś pomoże mój problem jest podobny jak kolegi wyżej a więc:
Podczas jazdy nagle zapaliło się całe oświetlenie wnętrza, owszem wyłączyć mogę na lampce w pozycję OFF, lecz w pozycji door cały czas się świeci wszystko nawet po zamknięciu auta. Wszystkie mikrostyki w drzwiach i w klapie są ok. Lampka raczej też jest ok bo dodatkowo cały czas świeci podświetlenie stacyjki i tego to już w żaden sposób nie mogę wyłączyć.
Przypuszczam, że winowajcą jest "coś" co odpowiada za ściemnianie oświetlenie wewnątrz i przypuszczam, że połączone to jest z owietleniem stacyjki.
Dodatkowo coś w aucie zaśmierdziało jak by spalenizną. Może jakiś przekaźnik?? Kto się orientuje jak to jest zbudowane.
Na noc musiałem odłączyć akumulator bo bałem się, żeby się coś nie spaliło, ale teraz auto musi być używane.
Panowie ostatnio po myjce strzelił mi bezpiecznik odpowiadający za lampkę w podsufitce i pamięć komputera. Bezpiecznik wymieniłem jednak przednia lampka na podsufitce nie działała prawidłowo. Oświetlenie osobiste kierowcy nie chciało się włączyć jak i pasażera. Również przy położeniu przełącznika na otwarte drzwi był problem tego typu, że środkowa żarówka się tylko żarzyła, nie osiągała pełnej jasności. Po kilku próbach wtyczka zasilająca lampkę się 'przykopciła'. Lampka chyba musiała mieć gdzieś zwarcie. Kupiłem drugą sprawną. Dziś wpiąłem bezpiecznik i podłączyłem lampkę. W tej chwili działa prawie prawidłowo. Jedyny problem jest taki, że przy położeniu przełącznika na pozycję otwartych drzwi żarówka dalej tylko się delikatnie żarzy nie osiągając swojej pełnej jasności. Przy otwartych drzwiach jak kilkakrotnie przesunę przełącznik zaskoczy na pełną moc, jednak po zamknięciu drzwi i ponownym ich otworzeniu dalej jest ten sam objaw. Teraz pytanie, czy to może być wina przysmolonej wtyczki (gdzie po oględzinach nie widziałem żadnego zwarcia), czy jest gdzieś jakiś inny mechanizm / moduł odpowiadający za stopniowe przygasanie i rozświetlanie zarówki?
Niestety i w moim przypadku pojawił się problem z działaniem oświetlenia wnętrza z przodu podczas funkcji DOOR. Całość zdarzenia zapoczątkowało zwarcie żarówki i przepalony bezpiecznik.
Po wymianie obu elementów żarówka w pozycji przełącznika "DOOR" i otwarciu drzwi ledwo się tli - napięcie na żarówce (tak samo jak na kostce) to 1,2V. Wszystkie pozostałe funkcje działają prawidłowo.
Typ: Avensis T27
Silnik: 1.8 Valvematic
Rok: 2009
Nadwozie: Wagon Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Maj 2020 Posty: 265 Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-03-04, 00:18
qrczak, nie pamietam jak jest w T25 ale sterowanie lampka powinno byc w skrzynse bezpiecznikowej wewnacz w ktorej jest tez elektronika obslugujaca wnetrze. ale to bym zostawil na pozniej. proponuje posprawdzac punkty przylaczenia masy ( czyli minusa) i pod maska i wewnacz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum