Wysłany: 2016-09-27, 10:40 [Avensis T25] Nie reaguje na pedal gazu - na zimnym silniku
Witam,
Toyota avensis 2008r, d4d 2.2 t180.
Problem polega na tym, ze gdy calkowicie wystygnie (po nocy, lub zanim skoncze prace) auto odpala opornie, rusza normalnie i po kilku metrach jet taki jak by nagly zanik mocy (tak jak by auto nagle przyhamowalo), obroty spadaja ponizej tysiaca i gdy wcisne pedal gazu auto bardzo powoli wkreca sie ale tylko minimalnie (na jakies 1000-1100 rpm).
Musze w czasie jazdy zgasic auto i odpalic jeszcze raz i problem znika na chwile... i tak kilka razy az sie silnik zagrzeje i auto spowrotem staje sie demonem predkosci i dziala normalnie, perfekcyjnie.
Wszystkie filtry wymienione, wczoraj dodatkowo wymieniony filtr paliwa.
(na wyswietlaczu choinka...)
Sprawdzilem auto testerem - kod bledu 0093 - wyciek z ukladu paliwa.
Wiem ,ze ten kod nie mowi za duzo, bo moze byc milion porzyczyn od wezyka po wtryski itd, ale moze macie jakies pomysly od czego zaczac sprawdzanie?
Wygląda to na problem z zasysaniem paliwa. Moze gdzieś jest nieszczelny przewód między filtrem a pompą wtryskową lub filtrem a bakiem. Spróbuj na zimnym silniku napompować filtr paliwa ręczną pompką. Daj znać jakie efekty
Dziekuje za odpowiedzi. EGR czyszczony w zeszlym miesiacu, dzisiaj zajme sie przeplywomierzem oraz napompowaniem recznym.
Dam znac:)
[ Dodano: 2016-09-29, 09:10 ]
Dopisze tutaj, nie wiem czy posty sie polacza:)
Przeplywka wyczyszczona, wcale byla jakos specjalnie zabrudzona.
Reczne napompowanie dalo tyle ze z parkingu dojechalem do wyjazdy z bloku:( wiec chyba nic...
Dodatkowo zauwazylem, ze gdy sie to dzieje (gdy nie wkreca sie na obroty) a ja przytrzymam gaz w podlodze, obroty sa na poziomie 1100-1200rpm, skacza raz w dol raz w gore i po jakich 40 sekundach auto zgasnie.. tak jak by zabraklo mu paliwa, to samo sie dzieje gdy zostawie auto w tym stanie na chodzie - tez zgasnie po jakims czasie samoczynniee.
Dodatkowo probowalem odpowietrzac uklad sciagajac rurke z filtra i pompujac recznie, oraz odkrecilem przewody od wtryskow i tez przelalem rope...
Gdy lapie ta wariacje, wystarczy zgasic i odpalic auto i jest dobrze chwilowo, gdy auto sie rozgrzeje to juz jezdzi w pelni normalnie.
Jeszcze zauwazylem, ze gdy po odpaleniu jade na wiekszych obrotach (2-3tys) to jest mniejsze prawdopodobienstwo tej wariacji, ale gdy zwalniam i zjade na jakies 1000-1500 obrotow to juz go nie moge spowrotem wkrecic, musze zgasic i odpalic ponownie
[ Dodano: 2016-10-02, 10:58 ]
Jakieś pomysły?? :( to wygląda tak jak by mu odcinalo paliwo jak jest zimny... Jest jakiś sposób żeby sprawdzić szczelność układu??
[ Dodano: 2016-10-05, 09:15 ]
Dzisiaj auto calkiem umarlo, nie bylo odpalane 2 dni i dzisiaj juz nie odpalilo wogole.... teraz macie jakies pomysly jak je odpalic zeby dojechac do warsztatu?
Wg mnie pompa wysokiego ciśnienia ma problem z zassaniem paliwa z baku. Albo zatkany jest smok w baku, albo pompa wysokiego ciśnienia do regeneracji.
Jeżeli po napompowaniu paliwa do filtra przez chwilę było lepiej to na 100% przyczyny trzeba szukać na odcinku Bak - pompa wysokiego ciśnienia. W baku nie ma pompki do paliwa, pompa wysokiego ciśnienia sama sobie zasysa paliwo
Wg mnie pompa wysokiego ciśnienia ma problem z zassaniem paliwa z baku. Albo zatkany jest smok w baku, albo pompa wysokiego ciśnienia do regeneracji.
Czy mozliwe zeby pompa zaczynala nagle dobrze dzialac po rozgrzaniu silnika?
Co myslisz co zaworku zwrotnym i wracaniu Paliwa spowrotem do Baku? Widzialem taki przypadek w Lagunie kiedys... ale nie wiem jak to wyglada tutaj.
Po wyjeciu filtra i dmuchaniu rurki w obudowie (tej w ktorej siedzi filtr) wszystko wyglada dobrze... znaczy z w jedne rurki moge dmuchnac w drugie nie.
u mnie pompa szwankowała po nagrzaniu silnika - ok 30 min jazdy. Zaworek zwrotny dawałby coś w przypadku gdy po napompowaniu na filtrze auto od razu pracowałby dobrze... Może w pompie po nagrzaniu się elementów doszczelnia się coś i zaczyna ona pracować prawidłowo..
taki ten srebrny na pompie z wtyczka (zdjecie podgladowe, u mnie jest troche inny)
U mnie wyglada on jak by byl niedawno wymieniany, jakos moze przed tym jak kupilem avke, jakie objawy by byly jesli by znowu padl? Czy raczej zostawic ten temat?
Ciężko mi powiedzieć. Nie miałem do czynienia z taką pompa.. nie wiem do czego on jest. U mnie pompa ma jeszcze nieszczęsne zaworki SCV, które też swego czasu wymieniałem.... W nowszym Dieslu tych zaworków z tego co wiem nie ma...
Dziekuje za odpowiedzi:) auto dzisiaj idzie do mechanika, niestety w UK jest problem z oprogramowaniem do tej toyoty i malo ktory mechanik moze sprawdzic to auto jak nalezy:) odbilem sie juz od kilku warsztatow.
Z ciekawosci wymienilem wezyki paliwowe na przezroczyste, zeby upewnic sie ze paliwo mi nie wraca do baku itd i mam jedno pytanie.
Czy takie zachowanie juest normalne? (jak na filmie - bable powietrza w wezu).
Bable malutkie ida przy normalnie odpalonym aucie, ale jesli nacisne pompke na filtrze paliwa, wtedy bable zapierniczaja jak szalone.
Dodatkowo auto zaczelo kopcic na niebiesko, wiec chyba to wszystko do kupy jest grubsza sprawa.
[ Dodano: 2016-10-11, 09:42 ]
Dodatkowo wysylam filmik z objawami z zapytania.
Przez caly czas trwania filmiku mialem pedal w podlodze...
Filmik udostepniam dla potomnych:) jak juz naprawie to nastepny bedzie mial latwiej hehe
https://www.youtube.com/watch?v=6gYMtmuMNgE
[ Dodano: 2016-10-17, 13:54 ]
idac dalej w moim monologu:) - wtryski do wymiany, 1 padl calkowicie, reszta ledwo zyje
[ Dodano: 2016-11-03, 22:26 ]
Wiem, ze prowadze baaaardzo zaawansowany monolog - zle mi z tego powodu:) to jest wkoncu forum dyskusynje. Pokazalem tu wiele spraw, filmow itd.... mysle, ze bardzo konkretnie opisalem swoj problem a mimo to zadnej reakcji:)
Tak jak pisalem, wtrysk do wymiany przy problemach w/w i teraz sytuacja wyglada tak - jak wiecie wtryski do tej avensis sa chalernie drogie - patrzac na UK (tu mieszkam) wtrysk to oszt 400-600 funtow za nowy:) a toyota w tym roczniku tyle, ze z silnikiem benzynowym? - 1300funtow:) latwo mozna przeliczyc ze bardziej sie oplaca przerobic avensis z tym silnikiem na golebnik jesli cos sie stanie niz naprawiac... ale kocham to auto i postanowilem naprawic:) mechanik powiedzial (nie pokazujac wynikow badania wtryskow) ze sa 3 wtryski dowymiany i czwarty ledwo zipie, ale ja idac dalej zamowilem jeden wtrysk (uzywany z innej avensis - koszt 148 funtow) . Dokonalem wymiany wtrysku oznaczonego przez mechanika jako calkowicie umarlego - i jaki skutek? Auto odpala na dotyk... czasami przydymi ale wydaje mi sie ze to wina wtrysku nr 1 - mechanik okreslil go jako prawie umarlego. Aha i pragne podkreslic, ze wymiana wtryskow w tym aucie to na prawde bajka... jesli ktos chce podesle dokladna instrukcje, dodatkowo chce podkreslic, ze wtrysku nie programowalem.... wsadzilem tak jak przyszedl i auto od razu odpalilo... jesli ktos chce podesle zdjecia - moj wtrysk wyglada jak nowy:) a nowy wyglada jak szrot:)
Może zrobisz w wolnej chwili relację wymiany wtrysku albo przynajmniej instrukcję jak to zrobić:) Myślałem że to bardziej skomplikowane i trzeba sie z tym udać do mechanika:) A jak teraz auto odpala i jeździ? U mnie na razie nie było żadnych problemów ale każdy straszy:) Masz może doświadczenie z specyfikami które czyszczą wtryski?? Warto to stosować??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum