FORUM AVENSIS - KLUB POLSKA [Avensis T25] kafelki prawie 450 kg

januszwis65 · Wysłany: 2011-01-27, 19:48 **[Avensis T25] kafelki prawie 450 kg**

witam ,mam do przewiezienia 450 kg kafelek ale obawiam sie czy nie bedzie to za ciezkie (sedan), a chcialbym dodac ze nie mam przed soba 100 km tylko znacznie wiecej, co prawda 70% trasy to autostrada, czy moja toyota da rade ?:))

JacekKu · Wysłany: 2011-01-27, 22:59

Ja myślę, że da radę, ale musisz to mądrze zrobić tj dobrze rozmieścić ładunek i zabezpieczyć pasami itp :!: oczywiście w jakichś kartonach

Część ułożyć z przodu na podłodze pasażera, część z tyłu i resztę w bagażniku
Kiedyś tak wiozłem blacho-dachówki w uno, ale tam się bałem, czy mi nie wypadną przez podłogę, ułożone w stosy ciężkie jak cholera :mrgreen:

W sumie to tak jakbyś wiózł 4 grubasów i bagaże :mrgreen:

No i uważaj przy hamowaniu i na zakrętach na tyłek

Może zerknij jeszcze w dowód rejestracyjny tam jest chyba dopuszczalna masa, zobaczysz ile możesz kg napakować

januszwis65 · Wysłany: 2011-01-28, 11:07

dzieki, poprostu zaladuje kafelki (oczywiscie ze sa w kartonach i je w miare mozliwosci rownomiernie rozloze)

JacekKu · Wysłany: 2011-01-28, 11:17

Obserwuj jak to wszystko wygląda w miarę załadunku
Oczywiście te z tyłu będą najbardziej dla Ciebie niebezpieczne w razie jakiegoś hamowania itp. Dobrze obłóż tekturami, zepnij pasami itp

Powodzenia i melduj o wykonaniu zadania :mrgreen:

prenrzyk · Wysłany: 2011-01-28, 11:23

Zapakuj jak najwięcej kafelek jak najbliżej silnika. tzn. tak aby do bagażnika i za tylną osią było jak najmniej.No i oczywiście zastosuj się do w/w uwag.
I staraj się jechać przewidująco.Żadne gwałtowne manewry,nagłe hamowania .Jedziesz jak z jajem.Pamiętaj że ten ładunek to już na granicy obciążenia i może zachowywać się nieprzewidywalnie.
Proponowałbym też zwiększyć ciśnienie w oponach - tak jakbys jechał ponad 160 w/g wskazówek Toyoty.

JacekKu · Wysłany: 2011-01-28, 11:26

Zgadza się. Warto przesunąć fotel pasażera na max do tyłu.
Oczywiście musisz dobrze zabezpieczyć siedzenia, jeśli byś tam kładł pudełka coby się jakie odgnioty nie porobiły