Typ: Avensis T25
Silnik: 1.8 16V VVTi benzyna
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 30 Sty 2013 Posty: 28 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-28, 09:32
Sprawdzałeś luzy zaworowe oraz mieszankę, u mnie jak falowały obroty okazało się ze przelewa jeden z wtryskiwaczy gazowych, po wymianie i regulacji falowanie ustało.
Typ: Avensis T25
Silnik: 1.8 16V VVTi benzyna
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 30 Sty 2013 Posty: 28 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-03, 06:31
to zacząłbym od przeczyszczenia przepustnicy np. zwykłym plakiem jak to nie pomoże to niestety powinieneś zainwestować w zestaw startowy pozakupowy (wszystkie filtry, oleje, świece, itp), może to też być wina cewki. Może warto odwiedzić jakiegoś mechaniora.
Witam
Mam bardzo podobne objawy plus po podlaczeniu do kompa wyszedl blad miss fire na drugim cylindrze. Byla wymiana cewki plus sprawdzenie kompresji. Na 3 cylindrach wyszlo okolo16 bar a na jednym 12,5
Mam pytanie, czy moge dalej tak jezdzic? A jak nie to jakie moga byc koszty naprawy.
Witam. Też miałem problem z falującymi obrotami na LPG i PB. Ponadto auto coraz wiekszy problem miało na piatce wbić sie pod górkę na tej samej trasie. Wymieniacze kolejno zmieniali świece, oglądali rurki i wtryskiwacze gazowe, na koniec "powinno sie ułożyć" itd. W końcu trafiłem na mechanika, który stwierdził że to problem z regulacją zaworów. Uznałem go za amatora i zadzwoniłem do ASO u nas na pomorzu. ASO do mnie że nie ma w tym aucie hydraulicznych zaworów ale są szklanki bez płytek regulacyjnych. Szok - auto w tej klasie bez samoregulujących sie zaworów. Z pokorą wróciłem do tego mechanika aby sprawdził te luzy na zaworach i zaproponował co robić dalej. Diagnoza katastrofa. Przejechałem moją AVE około 80tyś.km na LPG i luzów na zaworach brak. Wcześniej miałem Accorda i skojarzyłem że faktycznie co około 15tyś. km mechanik regulował mi zawory a do AVE każdy twierdził że nie ma regulacji bo same się regulują olejem. Sprawa zakończyła się zdjęciem głowicy, kilka dni trwało aż jakiś inny magik te zawory wyreguluje bo nie zgodziłem sie na szlifierza u nas za 2500zł. W sumie wyszło mi 1500zł. i byłem w szoku jak mechanik przełączał benzyna/gaz a obroty 700 ani drgnęły. Wczesniej na forach czytałem różne teorie stąd mój post aby nie dać łapać się na "fachowców" w warsztatach i poradach laików internecie ze silnik kroczący, zły olej ,świece i inne herezje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum