Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-02-19, 21:36
przytoczona płukanke stosuje od 4 lat przy każdej wymianie oleju. zadnych negatywnych skutków nie mam a nawet odwrotnie, mniejsze zuzycie oleju. płukanka odblkowuje pierścienie i zmiękcza uszczelki elastomerowe. co do olejów to ja stosowałem syf magnatec 10w40, pózniej mineralny LM 10w40, a obecnie od 2 lat 5w30 LM Toptec 4300 i jest ok. "rozszczelnienia silnika" można miedzy bajki włożyć, oczywiście pod warunkiem że silnik nie jest szrotem
masz silnik 1.8 vvti więc ten, który jest wtopą toyoty . tu szczególnie castrol nie wchodzi w rachubę, bo jego stosowanie przez toyotę kończyło się wymianą shortbloka. więc z olejem w tym silniku trzeba uważać.
jak jeździsz na 5w40 i poboru oleju nie masz, to spokojnie możesz przejść na 5w30 .
Czytam i czytam, i własnym oczom nie wierzę, ilu ludzi na dopalaczach po forum rajduje ...
Po pierwsze - S. Lem miał rację, a po drugie - moje życiowe motto:
"nie dyskutuj z nawiedzonym (eufemizm), bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem", po trzecie - większość czyta bez zrozumienia.
I to by było na tyle (w sprawie oleju, tego w głowie też).
Reasumując gusła i zabobony: jeśli mój żółwik "od zawsze" jeździł na Castrolu SLX 5w30, a ja zalałem mu Magnateca 5w40 - i jeśli wciąż z silnika nie ubywa olej, to rozumiem, że zmiana w przyszłości na (np.) Mobila może rozszczelnić silnik?
Typ: Avensis T25
Silnik: 1.8 16V VVTi benzyna
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan Pomógł: 5 razy Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 65 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-02-19, 22:14
Avensis mam od niespełna roku i po zakupie mechanik zalał mi Castrol 5W40 podczas gdy przez pozostałe 4 lata użytkowania samochód wedłu książki serwisowej jeździł na SLX 5W30 więc to raczej ja zmieniłem olej inny niż dotychczas. Nie wiem jak wcześniej ale od zakupu i zmiany oleju przejechałem 12tys i dolałem 2 litry oleju zaznaczając, że dolewki miały miejsce głównie w zimie a na codzień pokonuje krótkie odcinki (do10km od zapalenia do zgaszenia) w warunkach miejskich. Być może to właśnie zmiana z 5W30 na 5W40 wpłynęła na większe spalanie oleju no i inne warunki pogodowe i jazda w większości na niedogrzanym silniku i ssaniu.
Zastanawiam się czy zmiana oleju na innego producenta i zastosowanie płukanki nie jest trochę ryzykowne i nie pogorszy w jakiś sposób parametrów silnika?
Typ: Avensis T25
Silnik: 1.8 16V VVTi benzyna
Rok: 2004
Nadwozie: Sedan Pomógł: 5 razy Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 65 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-02-19, 22:43
Nie wiem możę i tak wiem jedynie, że zalewany był SLX 5W30 a teraz mam 5W40.
Myślę żeby powrócić do 5W30 dla świętego spokoju zgodnie z preferencjami instrukcji tylko zastanawiam się czy zmienić markę oleju i użyć Engine Flush czy nie zmieniać producenta żeby nie pogorszyć.
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-02-20, 14:17
2l/12tys oleju to juz trochę dużo jak na silnik benzynowy, ale jeszcze akceptowalne w przypadku 1.8vvti. może brac wiecej po zmianie na 5w30, ale marke możesz zmienić, płukanka nie zaszkodzi.
bierz dedykowany pod toyotę czyli 4300. skoro opracowany pod wymogi toyoty to taki lej. ja leję go od 4lat i jestem zadowolony. i nie myśl zbytnio bo nic nie kupisz .
. co do olejów to ja stosowałem syf magnatec 10w40, pózniej mineralny LM 10w40, a obecnie od 2 lat 5w30 LM Toptec 4300 i jest ok. "rozszczelnienia silnika" można miedzy bajki włożyć, oczywiście pod warunkiem że silnik nie jest szrotem
Sorry ale może zdecyduj się ile lat wreszcie jeździsz ma LM 4300, raz 2 lata raz 4 lata? :lol:
witajcie
co do oleju ja mam castrol-em edge zalaną swoją avkę i powiem wam że po 8 tyś po wymianie praktycznie nie wzięła oleju a mam przejechane 238 tyś i nie jeżdżę jak "babcia" daje jej w gaz oczywiście tak jak miasto pozwala
nie wiem co wy macie z tymi silnikami ja nie mam na co narzekać jak dla mnie w 100% bezawaryjny motor rewelka i nie wiem czemu wam tyle oleju zjadaja te silniki ciekawe od czego to zależy.
Typ: Avensis T25
Silnik: 1.6 16V VVTi benzyna
Rok: 2008
Nadwozie: Sedan
Dołączyła: 01 Maj 2010 Posty: 86 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-03-20, 09:38
napisał/a:
...
A jaki olej jest rekomendowany przez toyote w instrukcji? Jeśli 5W30 to polecam właśnie taki wybrać ...zmieniając na 5W40 można więcej złego jak dobrego silnikowi zrobić.
Otóż jeśli producent (toyota) przewidziała 5W30 to mając temp na zewnatrz np 30 stopni :
olej 5W30 stanie się rzadszy i będzie lepiej smarował silnik (ale nie zabezpieczał ) ....5W40 będzie też działał ale będzie gęstszy (bo może pracować nawet do ~+40 stopni C) ....
Co z tego że 5W40 będzie działał skoro nie będzie tak samo smarował silnika jak rzadszy 5W30 i tak jak to producent silnika przewidział...
Jakie znaczenie mają te górne wartości jak olej i tak pracuje w dużo wyższej niż 40C temperaturze ?
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.0 16V D-4 benzyna
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 10 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-15, 19:37
Witam, Nie chce zakładać nowego postu więc zapytam na tym. Czy jest możliwe że po spokojnym przejechaniu 5 000 km w zimie samochodem z silnikiem D4 olej jest czarny jak smoła? Czy oszukali mnie na przeglądzie? (nie sprawdziłem po odbiorze).
Uspokoję Cię....jak najbardziej mozliwe.Silniki z bezposrednim wtryskiem benzyny czyli D4 wytwarzają bardzo dużo nagarów/sadzy.U mnie jest tak samo......olej po przejechaniu 15kkm może nie czarny jak smoła ale ciemnobrunatny.
Podepnę się i zapytam o jedną rzecz bo ciekawi mnie opinia szanownych forumowiczów. Olej rekomendowany prze toyotę to 5W-30 (choć na stronach niektórych producentów olejów jest napisane, że najlepszy to 0W-40 ) ale gdy silnik zaczyna brać olej to niektórzy twierdzą, że można przejść na półsyntetyk 10W-40. I teraz moje pytanie: a co z łańcuchem rozrządu, a raczej z jego smarowaniem? Wiadomo, że na jego żywotność ma wpływ odpowiednie smarowanie więc czy zastosowanie oleju półsyntetycznego nie będzie czasem miało na niego destrukcyjnego oddziaływania? Gdy silnik bierze olej to lepiej go częściej dokarmiać 5W-30 lub 5W-40 i mieć pewność, że wszystkie części ruchome są odpowiednio smarowane (w tym oczywiście łańcuch) czy może rzadziej dokarmiać (oszczędzać kasę) ale nie mieć już takiej pewności co do smarowania? I jeszcze jedno: czy przejście na półsyntetyk nie zmasakruje katalizatora? Czy któryś z Was już śmiga na półsyntetyku? Jeśli tak to niech coś naskrobie na ten temat. Moja Avka też lubi sobie podjeść trochę oleum ale jescze w rozsądnych ilościach więc leję 5W-40 bo taki był od początku wlewany w autoryzowanym serwisie Toyoty we Francji (tak wynika z książki serwisowej i ja już postanowiłem nie kombinować z olejem) ale niestety nigdy nic nie wiadomo ... oby nie...
_________________ Czarna Ave z budyniowym środkiem i pięknym "drewienkiem" = ech... starzeje się człowiek
Ave wszystkim. Jaki olej polecacie do 7A-FE? od kupna zrobiłem 15kkm na castrolu magnatec 10w-40. Żadnych problemów nie mam, oleju nie ubywa ale martwią mnie wasze wypowiedzi odnośnie Castrola,. Więc który waszym zdaniem jest najlepszy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum