Wysłany: 2009-06-24, 19:42 [Avensis T25] Dziwne wycie podczas jazdy od ok. 50km/h do 12
Podczas jazdy od prędkości około 50km/h do 120km/ z tylnych kół wydobywa mi się dziwny dźwięk, im szybciej jadę tym większa częstotliwość tego hałasu, jest to jakby dudnienie wycie.
Podejrzewałem opony dlatego dzisiaj pojechałem przełożyłem tył na przód oraz zrobiłem wyważenie i niestety nadal to samo, jednak podczas zmiany zlokalizowałem dziwną rzecz z tyłu a mianowicie prawa tarcza ma minimalne wgłębienie tzn nie ściera się równa płaszczyzną tylko około 1cm od krawędzi zewnętrznej dookoła jest taki malutki rowek nie wiem od czego. Ponadto druga tarcza (lewa) wydaje mi się trochę krzywa tzn włożyłem głowę pod błotnik i kręciłem tarczą to widać że nie jest idealna.
Dziwna sprawa ponieważ z tarcza jest bardzo gruba (wydaje się być w miarę nowa), klocki również, mają jeszcze dobrze widoczny napis BOSCH i logo toyota.
Czy taki objaw jaki opisuję może być spowodowany krzywą tarczą ???? Czy można jakoś przetoczyć tarczę czy tylko wymiana na nową ????
Mam do Was pytanie, (auto w górze) bez ręcznego i biegu, kręcąc kołem tylnym jednym i drugim nie kręci się swobodnie tzn jest minimalne tarcie tarczy o klocek, czy tak ma być?? np. z prawej strony z tyłu obciera tylko w jednym miejscu tzn jakby tarcza w jednym miejscu była nierówna.
Dodatkowo jeszcze rozsunęliśmy zaciski aby oddalić od tarczy klocek i nadal coś w środku (w bebnie ociera), czy trudno rozebrać jest aby dostać się do środka bebna i okładzin, przeczyscić zobaczyć jak to wygląda.
Dźwięk nie jest aż taki tragiczny lecz jak radio gra cicho lub wogóle to strasznie denerwujący.
Proszę o Wasze porady i opinie co z tym zrobić ??
Kolego - łożysko piasty tylnego koła. Koszt łożyska ok 150 zł, Miałem to samo z tyłu z prawej strony. Jak się nie znasz na tym za bardzo to lepiej jedź do kogoś niech Ci wymieni, gdyż ławo możesz uszkodzić np przewód od ABS's. Raczej odrzuciłbym winę tarcz, bardziej by piszczały jak wyły, a co do rantu na tarczy to normalne nigdy się po całej szerokości nie ściera.
Żeby się upewnić czy to wina łozyska to podnieś auto na lewarku żeby tylne koło swobodnie się obracało (nie ocierało o podłoże) i spróbuj sprawdzic czy jest luz. Najlepiej złap za oponę i spróbuj naciskać na koło jeśli jest luz to masz przyczynę wycia - łożysko. Jeśli luzu nie ma to może wina tych tarcz :?:
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
według epc nie ma odrębnie sprzedawanych łożysk w przypadku tylnej piasty, jest to element zintegrowany, więc trzeba by dobrać łożysko i znaleźć kogoś kto się pobawi z wybijaniem i wbijaniem nowego.
Dzisiaj jeździłem jeszcze trochę nasłuchując to i sam już nie wie, może jednak opony z tyłu, chociaż dziwne by to było. Jesli chodzi o sprawdzenie łożysk to już tak robiłem tzn naciskałem koło na dole (od siebie) na górze do siebie czyli ciągnąłem i nic tzn zero luzu ale czy to wystarczający sposób aby mieć 100% pewność że łożysko jest OK ????
jeszcze w weekend rozbiorę bęben z tyłu i zajrzę do środka czy czasami okładziny od ręcznego nie ocierają.
Co do rantu to nie jest to standardowa krawędź która się nie ściera tylko około 1cm od górnej krawędzi mam rowek dookoła czyli pewnie klocek wyrył ale czemu? wygląda jakby jakiś malutki kamyczek dostał się między tarczę a klocek i stał w miejscu.
PS. Patrzyłem na allegro na łożysko i są po 1100zł oczywiście z piastą.
to 150 zł to prawie nie do uwierzenia - w serwisie coś koło 1500,- zł
wżery na tarczy czasami się robią same z siebie, wystarczy że w okładzinie klocka był twardszy kawałek - możesz się pobawić zdemontowaniem klocka i wyrównaniem papierem ściernym, ale tak żeby nie naruszyć płaszczyzny, choć żeby się tarcza "wyrównała" to musiałbyś operację powtarzać pewnie co kilkaset km - jednak na hamowanie raczej niema to wpływu
jeśli jeden to według mnie nie mam to samo w corolce na nowych tarczach brembo z klockami TRW i nie zauważyłem żadnych problemów z hamowaniem; problem może być jeśli cała płaszczyzna zrobi się pofalowana bo może wtedy klocek źle przylegać do tarczy, ale pojedynczą rysą bym się nie przejmował
chyba doszedłem co tak wyje dziwnie, to chyba któraś z tarcz tylnych, teraz problem mam jeszcze większy ponieważ przy hamowaniu coś ociera, odgłos jest systematyczny jak by w jednym miejscu na małym odcinku tarczy ocierało coś, im szybciej jadę i hamuję tym większa jest częstotliwość ocierania.
Chyba załatwiłem myjnią i przypuszczam że skrzywiła się, po dłuższej trasie jechałem na myjnie ręczną i po kołach tarcza była gorąca i się pewnie wykrzywiła.
Jakie polecacie tarcze? jakiego producenta - oczywiście klocki też do wymiany też prosze o podanie jakiejś dobrej firmy żeby nie piszczały .
U mnie oryginalne tarcze + klocki ferodo.
Dzięki smarowi miedziowemu i ułożeniu się klocków, nareszcie nie piszczą
Prawda jednak, że nie są o dziwo kompatybilne. Potrafią piszczeć.
Jak sprawdzić czy tarcze są proste nieskrzywione?? Podczas hamowania ociera mi coś objaw jest właśnie taki jakby tarcza w jednym miejscu była minimalnie grubsza krzywa i właśnie tam powstaje ocieranie, podczas jazdy z tylnych kół mam dziwne dudnienie przypuszczam że też może to być spowodowane krzywymi tarczami.
[ Dodano: 2009-08-28, 18:34 ]
sprawa załatwiona, przetoczyłem dzisiaj tarcze tylne i założyłem nowe klocki (FERODO) bo stare już były na wymarciu i jak ręką odjął.
Zero szurania przy hamowaniu również przy jeździe nie mam z tyłu tego dziwnego dudnienia.
Czyli wniosek - tarcza krzywa.
Załatwiłem ją sobie pewnie na myjni automatycznej, podjeżdżałem zawsze autem z trasy czy z miasta i od razu karszerem po kołach )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum