Wysłany: 2012-04-22, 20:41 [Avensis T25] Drżenie nadwozia w 2.0 d4d
Witam.
Chciałbym zapytać użytkowników 2.0 ropniaków z 116 Km.
Od miesiąca jestem użytkownikiem Avki właśnie z takowym silnikiem. Jest to mój pierwszy diesel więc nie mam zielonego pojęcia o tych silnikach.
Do meritum. W przy pracującym silniku na postoju lub na ssaniu, wibruje mi kierownica, jak otworzy się drzwi to one również się trzęsą. Po prostu siedząc w aucie odczuwam wibracje. W czasie jazdy jak ręką odjął cisza, spokój. Pragnę zaznaczyć, nie czuć wibracji na sprzęgle lub na dźwigni zmiany biegów. Obroty na ssaniu 1200/min(pierwsza kreska nad jedynka), rozgrzany silnik na postoju kręci się 750,800/min.
Może dla Was moje pytanie wyda się śmieszne, ale ja jestem dzieckiem benzyny( Avke kupiłem przypadkiem jest bardzo zadbana i dobrze wyposażona, tylko dlatego zgodziłem się na diesla) wcześniej poruszałem się benzynową Mazda Xedos 2.0 V6, tam o jakichkolwiek wibracjach nie było mowy. Bardzo proszę o poważne odpowiedzi, czy ten typ tak ma, lub może mam problem? dziękuje
Diesel zawsze ma większe wibracje na wolnych obrotach niż benzyna, po to wymyślono koło dwumasowe, żeby te drgania niwelowało. Jeżeli nigdy nie miałeś do czynienia z dieslem to normalne, że będziesz czuł wibracje. Co do obrotów 1200 na zimnym silniku i 800 na ciepłym o normalne - celowo tak jest, żeby silnik szybciej się nagrzewał.
Typ: Avensis T27
Silnik: 2.0 Valvematic
Rok: 2009
Nadwozie: Sedan Pomógł: 46 razy Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 956 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-24, 00:06
No ale bez przesady, nie jednym dizlem Toyoty jechałem i w żadnym kierownica nie drgała.
Ja bym zaczął od sprawdzenia poduszek i dwumasy.
Krzysztof83 [Usunięty]
Wysłany: 2012-04-28, 20:32 Re: Drżenie nadwozia w 2.0 d4d
ozzy napisał/a:
Witam.
Chciałbym zapytać użytkowników 2.0 ropniaków z 116 Km.
Od miesiąca jestem użytkownikiem Avki właśnie z takowym silnikiem. Jest to mój pierwszy diesel więc nie mam zielonego pojęcia o tych silnikach.
Do meritum. W przy pracującym silniku na postoju lub na ssaniu, wibruje mi kierownica, jak otworzy się drzwi to one również się trzęsą. Po prostu siedząc w aucie odczuwam wibracje. W czasie jazdy jak ręką odjął cisza, spokój. Pragnę zaznaczyć, nie czuć wibracji na sprzęgle lub na dźwigni zmiany biegów. Obroty na ssaniu 1200/min(pierwsza kreska nad jedynka), rozgrzany silnik na postoju kręci się 750,800/min.
Może dla Was moje pytanie wyda się śmieszne, ale ja jestem dzieckiem benzyny( Avke kupiłem przypadkiem jest bardzo zadbana i dobrze wyposażona, tylko dlatego zgodziłem się na diesla) wcześniej poruszałem się benzynową Mazda Xedos 2.0 V6, tam o jakichkolwiek wibracjach nie było mowy. Bardzo proszę o poważne odpowiedzi, czy ten typ tak ma, lub może mam problem? dziękuje
Po pierwsze te 1200obr./min to nie jest ssanie, tylko auto ma podwyższone obroty, żeby silnik się szybciej nagrzał i żebyś miał szybciej ciepło w kabinie. Jak wyłączysz całkowicie dmuchawę, bądź zrobisz Temp. na min. to obroty od razu spadną na 800.
Ale do rzeczy. Jeśli na 1200obr./min również mocno drży samochód to tak jak pisał Schwefel sprawdź poduszki od mocowania silnika - może któraś padła, lub auto miało jakąś kolizję i teraz jest źle złożona i nie tłumi drgań w prawidłowy sposób. Bądź też dwumas pada - jak auto pracuje na wolnych obrotach posłuchaj, czy nic nie stuka w okolicy skrzyni biegów i/lub silnika. Czy jak gasisz bądź odpalasz auto nie trzęsie mocno samochodem i jest dość głośno. Czy podczas delikatnego ruszania nie odczuwasz mocnych drgań auta, bądź nie słyszysz dziwnego stukania w tym momencie. Jeśli masz takie objawy to może to być koniec życia dwumasy, bądź też opisana wyżej poduszka pod silnikiem. Z Twojego opisu wynika, że coś jest nie tak z Twoim autem, bo aż tak mocno nie powinieneś tych drgań odczuwać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum