Ok 3 miesięcy temu przełożyłem silnik (3S-FE), gdyż "stary" został zatarty przez brak chłodzenia-uszkodzony termostat.
Zakupiony silnik miał domniemany przebieg 180k km na benzynie. U mnie po zrobieniu ok 6 tys km na gazie zaczęły się problemy a mianowicie ubytki oleju. Teraz jest już naprawdę źle. Ok 0,5l na 1k km. Po wstępnych oględzinach zauważyłem że silnik mocno się poci z tyłu na dole w pobliżu rozrządu i zostawia po sobie piękne plamy oleju.
W chłodnicy nie ma śladu po oleju, silnik zalany jest olejem półsyntetycznym. Czy jest choćby mała szansa że silnik się uszczelni po przejściu na olej mineralny? Czy trzeba będzie wymieniać uszczelki?
Na starym silniku zrobiłem 280k km na gazie i nigdy trzeba było dolewać nawet grama oleju- jeździłem na mineralnym od 230k km.
Typ: Avensis T22
Silnik: 2.0 benzyna
Rok: 1998
Nadwozie: Sedan
Wiek: 37 Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 8 Skąd: Radom
Wysłany: 2012-11-15, 15:27
W poniedziałek auto idzie pod "młotek". Prawdopodobnie uszczelniacze poleciały.
Myślę że koszt części nie będzie przytłaczający w końcu to tylko parę uszczelek...a robocizna idzie we własnym zakresie . Oj będzie się działo 8-)
Dam znać jak już rozbierzemy silnik z teściem.
I po robocie ...
Poszła gumowa uszczelka przy pompie oleju. jedyny mankament był taki że jedynie serwis główny w warszawie miał taką uszczelkę i trzeba było czekać 3 dni na dostawę do Radomia. ( koszt całe 33,5 zł brutto )
Silnik poci się jeszcze delikatnie przy klawiaturze ale tego na chwilę obecną nie będę poprawiał ze względu na remont mieszkania ...brak kasy
Ogólnie sprawa uległa znacznej poprawie. Zrobiłem ok 1k km i oleju nie ubywa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum