Witam serdecznie. Chciałbym poznać jakie mieliście doświadczenia z regeneracją turbosprężarki w Toyocie Avensis T22 D-4D (110 KM). Mam przebieg 290000. Podczas jazdy autostradowej przy prędkości około 130-150 km/h (przez okres 3-4 h) po trasie zauważyłem kilka kropel oleju pod intercoolerem co zapewne oznacza, że już puszcza turbosprężarka lub odma.
Możecie mi powiedzieć przy jakich przebiegach regenerowaliście turbosprężarki i jaki był zakres napraw (tylko uszczelnienie, łożyska i wyważenie czy coś więcej). Czy miał ktoś przypadek, że to jednak olej w większej ilości puszczała odma i czy w razie czego można zastosować separator oleju?
Z tego co pamiętam to przy oficjalnych 315000 (ile odkręcił handlarz - nie wiem) sprężarka została zregenerowana kompleksowo oraz wymieniony został czujnik ciśnienia doładowania. Przy okazji regeneracji został wyczyszczony cały układ dolotowy (kolektor, IC, węże, przepływomierz) oraz wylot spalin, (kolektor, EGR i katalizator). Taka zabawa łącznie ok 2000zł. Auto zupełnie inaczej zaczęło reagować na dodanie gazu, skończyły się przydławienia itp.
Mimo tej operacji i tak największym winowajcom zużycia oleju były uszczelniacze zaworowe. Przed zrobieniem sprężarki i uszczelniaczy na 12000km musiałem dolewać ok 1,5-2,5l oleju. Po wykonaniu w/w napraw na 12000 nie dolewam praktycznie nic. Najniżej ile zeszło od stanu max to do 1/3 stanu.
Typ: Avensis T22
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2001
Nadwozie: Avant
Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 24 Skąd: Jarosław
Wysłany: 2016-09-19, 22:20
Dziękuję za odpowiedź A pamiętasz może czy podczas nieszczelnych uszczelniaczy zaworowych miałeś jakiś kolor spalin ? (poprzez fakt, że do komory spalania dostawał się olej?)
Tak, pamiętam, niebieski gryzący dym przy uruchamianiu zimnego silnika - czasami naprawdę spora chmura. Pierwsze km jazdy również ciągnęły za sobą niebieski dym. po nagrzaniu silnika uszczelniacze lepiej trzymały także dymienia nie było, dlatego na krótkich dystansach zużycie oleju było spore, na długich bardzo małe.
Typ: Avensis T22
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2001
Nadwozie: Avant
Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 24 Skąd: Jarosław
Wysłany: 2016-09-20, 21:58
Dziękuję bardzo za odpowiedź taka wiedza napewno się przyda. Ja póki co musze sprawdzić czy winowajcą jest olej z odmy czy olej z turbosprężarki testem butelki przyczepionej do odmy. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
A pamiętasz może czy podczas nieszczelnych uszczelniaczy zaworowych miałeś jakiś kolor spalin ? (poprzez fakt, że do komory spalania dostawał się olej?)
