Wysłany: 2014-01-24, 09:23 [Avensis T22] Nie kręci przy mrozie przy pomocy drugiego aut
Witam,
Mam taki problem. Dziś próbowałem odpalić swoją toyotkę, patrzę na temp. -15 stopni C. Ok, podgrzewam świece ze 3 razy po 15 sek, żeby miał łagodniejszy start i na początku fajnie jeszcze kręcił ale bardzo szybko stracił moc.
Poszedłem po pomoc i próbowałem odpalić go na "kable". Sytuacja nie zmieniła się. Rozrusznik tylko jęczy raz i załączają się awaryjne światła (zwarcie?).
Kontrolki po przekręceniu kluczyka palą się, świece grzeja, ale po starcie rozrusznik ledwo zajęczy i to wszystko.
Próbowałem podłączyć pod kablach pod inny akumulator - odpiąłem swoje klemy i kablami podpiąłem pod akumulator w innym samochodzie, wcześniej odpinając mu klemy (czyli po prostu podpiąłem inny aku, niestety miałem tylko benzynkę pod ręką ) - ale to samo, zajęczal raz rozrusznik i włączyły się awaryjne.
Bardzo proszę o pomoc, pozdrawiam!
Taki objaw kojarzy mi sie ze slabym stykiem na klemach. wyczysc dokladnie klemy na aku i zaciski, moze pomoze. poprostu jakis prad tam idzie ale za maly dla rozrusznika po kablach niestety moze byc podobnie. ewentualnie gdzies przy rozruszniku sie kabel poluzowal.
połącz klemę minus z masą (karoseria, uchwyt na bloku silnika) przewodami jak do odpalania i zobacz czy objawy znikną jak tak to musisz poszukać szerokiej na 2-3 cm taśmy z plecionki przykręconej do karoserii w komorze silnika i poszukać w którym miejscu nie ma styku, czy przy karoserii czy w innym miejscu, np przy klemie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum