[andrzejpiotrkow]

Dzień dobry, bardzo proszę o poradę co może dziać się z moją jednostką napędową w mojej Toyocie. Moja avensis 2.0 D4d z 2008 roku podczas przeglądu miała źle założony filtr powietrza, przez co tulejkę z dolotu powietrza do turbo wciągnęło i powyginało łopatki od turbosprężarki. W efekcie podczas załączania się turbosprężarki słyszalny był gwizd, choć pojazd nie wykazywał żadnych problemów z mocą silnika. Postanowiłem wymontować turbo i oddać do regeneracji. Po otrzymaniu turba z wymienionym wirnikiem turbosprężarki, mechanik zamontował je z powrotem. W efekcie pojazd stracił moc...
Nie mam pojęcia co się mogło wydarzyć? Teraz gwizdów brak podczas jazdy, lecz auto całkowicie straciło siłę, do tego stopnia że najmniejsza górka jest wyzwaniem.
Za każdą poradę będę bardzo wdzięczny.

[lucas39]

qrcze
to moze byc powazana sprawa
pasowalo by wiedziec od ludzia ktory regenerowal turbine czy na starym wirniku czegos brakowalo czy nie
ta informacja ma dac odpowiedz czy wpadlo cos do kolektora czy nie
jesli tak to moze poprostu masz juz dziure w tloku
kolejna sprawa to przy zakladaniu turbiny nalezalo sprawdzic czy mieszek dziala poprawnie oraz szczelnosc rur
nie wiem jaka wersja auta moze masz dziure w rurze lub w intercolerze? ( intercoler - chlodnica powietrza dolotowego)

gdy dodasz sporo gazu to nie masz wrazenia ze silnik inaczej pracuje? inny warkot, glosniejszy, gluchy nie co?


a teraz odemnie jak mozna oddac klientowi samochod po wmontowaniu turbiny nie sprawdzajac go czyli jak mozna oddac niesprawny samochod? ( chyba ze zlecenie bylo - prosze tylko zamontowac )

[andrzejpiotrkow]

Dziękuję za odpowiedź.
Na szczęście okazała się pierdółka.
Podczas składania, jeden z wężyków od sterownika z turbo był źle zaciągnięty.
Po poprawieniu problem ustąpił.

[lucas39]

ehh a nerwow kupa
serokiej drogi