Wysłany: 2016-02-10, 03:02 [Avensis T25] pytanie o ofertę Avki d4d
Witam serdecznie. Planuję zakup auta i póki co wybór padł na Toyotę Avensis 2.0 D-4D. Mam nadzieję że uda mi się znaleźć odpowiedni egzemplarz w chyba nie za wysokiej kwocie jaką sobie zaplanowałem. Mam pytanie odnośnie konkretnego ogłoszenia:
228tys przy Avenie D-4D z 2004 w Polsce czytaj jako 428tys. Z reguły kończy się już
1. Sprężarka (1200zł + czyszczenie dolotu itp łącznie 2000zł)
2. Wtryski - koszt 1szt ok 1000zł nowy
3. Sprzęgło na pewno było wymieniane, ale już pewnie i to się kończy - koszt z wymianą 3000zł
4. Może padać już pompa wtryskowa - regeneracja z demontażem i montażem ok 1000zł
5. Zaworki SCV na pompie wtryskowej - 550zł szt (są dwa)
6. Mogą już lecieć uszczelniacze zaworowe i uszczelka pod głowicą. Taki remont z 1200zł
7. Skrzynia biegów - używka przyzwoita 1200zł + wymiana, olej syntetyk to ok 1600zł
Ogólnie mimo wszystko 1CDFTV to z gamy Avenowskich D-4D najbardziej udany model diesla. Jego żywotność do kapitalnego remontu szacuje się na 500 tys km. Późniejsze konstrukcje to totalna klapa po zastosowaniu aluminiowych bloków.
msblondyn dziękuję za czarnowidztwo chcesz odstraszyć mnie od tego modelu
msblondyn napisał/a:
228tys przy Avenie D-4D z 2004 w Polsce czytaj jako 428tys. Z reguły kończy się już
ale to znaczy że jedynym rozwiązaniem jest zakup auta od Niemca z 350-450 tyś km realnego przebiegu, bo w Polsce wszystkie mają ukryty bądź nie przebieg rzędu 400 tyś i wszystko jest w nich do naprawy.
wtom, puki co dzięki za propozycję ale zobaczymy co przyszłość przyniesie podobno nigdy nie powinno się mówić "nigdy"
Zakup 13 letniego diesla z realnym przebiegiem np 200tys to na pewno nie byłoby 14tys zł. Z resztą znaleźć takie auto to nie lada wyzwanie. Kiedyś przeglądałem ceny modeli T22 z roku 2001 - 2002 w Holandii. Ceny kształtowały się od 1000 do 2500 euro. Przebiegi zaczynały się od 280tys. Znalazł się egzemplarz D-4D z przebiegiem 97tys, ale jego cena wynosiła 4000euro
To jeszcze trzeba przywieźć i zapłacić ok 1500zł opłat.
W Holandii przebieg to wyznacznik ceny. Dlatego taki z przebiegiem 179tys kosztuje 22tys a z przebiegiem 400tys kosztuje 12 tys. U Nas nie ma żadnej odpowiedzialności za kręcenie liczników... tam jest...
Typ: Avensis T27
Silnik: 2.0 Valvematic
Rok: 2009
Nadwozie: Sedan Pomógł: 46 razy Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 956 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-13, 18:36
Kasia i Paweł napisał/a:
ale to znaczy że jedynym rozwiązaniem jest zakup auta od Niemca z 350-450 tyś km realnego przebiegu, bo w Polsce wszystkie mają ukryty bądź nie przebieg rzędu 400 tyś i wszystko jest w nich do naprawy.
Jedynym rozwiązaniem jest zakup auta z polskiego salonu, najlepiej od pierwszego właściciela, bo Niemcy też potrafią kręcić liczniki, więc może okazać się, że kupisz 2x przekręcony.
Za 14tys.km to możesz celować w dobrą sztukę T22FL a nie T25 i to jeszcze w dizlu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum