Wysłany: 2010-01-28, 00:49 [Avensis T22] bardzo utrudniony rozruch
witam serdecznie jestem od kilku miesięcy posiadaczem pierwszego w życiu diesela ave. t22 kombi 2.0 tdsl z 1999r nie znam się kompletnie do tej poty jeździłem seicento ma problem rozrusznik za każdym podejściem załapuje ale robi kilka obrotów po czym rozłącza się z kołem zamachowym i mimo że kręci bendiks nie obraca silnika tak jakby bendiks się do tyłu odsówał nie znam się i nie wiem czego szukać dodam iż rozrusznik trybi za każdym razem ale zawsze po kilku obrotach a nawet czasem po jednym obrocie tak jakby spada z koła zamachowego i kręci się z boku podczas rozłączenia nie ma zgrzytów ani nic podczas uruchamiania są zgrzyty dopiero jak puszcze kluczyk i będiks zatrzymuje się (nieobracając silnika) i z tego powodu mam ogromne trudności z odpaleniem ---serdecznie będe wdzięczny za jaką kolwiek pomoc pozdrawiam Tomek mam nadzieje że da się to zrozumieć
powiem tak na moje oko to bendiks będzie do wymiany chyba że wymyślili cos takiego żeby czasami rozrusznika nie spalić przy dłuższym kręceniu, tego nie jestem pewny do końca bo o takim rozwiazaniu nie słyszałem ale może kto wie, ja bym stawiał na bendiks.
dziś po 24 godzinach ładowania akumulatora podgrzałem świece 2 razy i odpaliła z pierwszego ale na termometrze -6 zgasiłem auto poczekałem chyba z 15 minut i pruba odpalenia bez grzania świec i kręci znowu ze 2 obroty i to co wcześniej będiks spada z koła zamachowego a po podgrzaniu świec zapala ale wtedy obraca 1 obrut i silnik zaskakuje postaram się dziś wykręcić rozrusznik
a może ktoś wie gdzie można dostać będiks do tego modelu mieszkam koło łowicza i skierniewic --a i o jaki model pytać w sklepach bo całkiem się nie znam
serdeczne dzięki za pomoc
no dobra dobra tylko czemu świec nie grzejesz do końca jeszcze nie widziałem diesla żeby odpalal przy -6 bez rozgrzanych świec.
jedź do jakiegoś mechanika może cos doradzi a co do ceny zobacz na allegro po ile są myślę że to jest niedrogi gips.
zęby wyglądają niby ok na drugiej fotce widać że zachodzą jakoś do połowy a nie na całość zęba nie jestem do końca pewny czy tak powinno być?? sprawdź jak działa sprężyna czy odbija dobrze a może nie da sie go odciagnąć musisz parenaście razy spróbować
tu masz przykladowy link do części
po uruchomieniu rozrusznika bez obciążenia trzymałem go w recach kręci sie lux będiks wysówa się do końca i nie cofa się tak długo dopuki kęce kilka prób efekt taki sam jakby wsio w porządku ale bez obciążenia
porównywałem muj bendiks z fotką w sklepie którą podał "schotgun" i wygląda tak samo nie różni się muj od tego nowego na fotce-------jaka może być inna przyczyna skoro zęby sprawne próbowałem i ręką nie mogę odciągnąć bendiksa a bałem się użuć śrubokręta aby go podwadzić....może macie jeszcze jakieś pomysły?
spóbuj go odciągnać śrubokrętem tylko nie podłaczaj go casami do prądu bo ci rękę urwie spokojnie nie podłączaj do prądu tylko podwadź i spóbuj podnieść do góry
JESZCZE RAZ MÓWIĘ NIE PODŁACZAJ GO DO PRĄDU
jak będzie wszystko ok to jednak moja rada niech to fachowiec sprawdzi,
rozkręciłem cały rozrusznik nic podejrzanego w nim nie znalazłem sprężyna niby ok będiks można odciągnąć bez większych trudności tylko trzeba śrubokrętem ,widełki obejrzałem nigdzie nie zaówarzyłem zużycia typu większego wytarcia itp. szczotki są wszystkie równe długości około 1.5 cm nie mierzyłem nie miałem miarki pod ręką ,nasmarowałem tawotem ten mechanizm z zębatkami w środku, bendiks i łożysko igiełkowe z przodu wsio złożyłem zamontowałem i nadal to samo z tym że jest -2 i po jednorazowym podgrzaniu świec pali przy 1 obrocie ale próbowałem niegrzejąć aby sprawdzić i bendiks nadal spada z koła zamachowego nie wiem co dalej szukać
a może coś z kołem zamachowym nie tak jest bo juz sam nie wiem do czego można sie doczepić, zapytaj jakiegoś gościa co ewentualnie reanimuje rozruszniki.
Naprawdę już tracę pomysły co sie mogło stać jak byś juz zlokalizował usterkę daj znac co się stalo bo ja juz chyba rezygnuję bo nie wiem co może to byc.
ok serdeczne dzięki za pomoc a koło zamachowe wygląda dobrze zęby nie są powykruszane normalnie prościutkie jak uda się naprawić napisze pozdrawiam
[ Dodano: 2010-02-02, 09:45 ]
witam
naprawiłem avke okazało się że jednak wadliwie zaczęło działać sprzęgło jednokierunkowe w bendiksie --elektryk co naprawiał powiedział że w lato bym jeszcze pojeździł ale duże mrozy przyspieszyły awarię,,,oddałem rozrusznik do naprawy w piątek wczoraj odebrałem koszt naprawy 120zł
wszystkim serdeczne dzięki za pomoc
pozdrawiam
ps.dziś po zamontowaniu rozrusznika przy -5 bez grzania świec avka przy pierwszym podejściu po 6 obrotach odpaliła...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum