[Dawid11]

Witam, jestem tu nowy.

Sytuacja dotyczy Toyoty Avensis 2.0 D4D z 2002 roku od nowości kupionej w salonie Toyoty w Polsce i serwisowanej w ASO.
Tak się złożyło że 2 dni po ostatnim przeglądzie w ASO (w tym: Filtr powietrza z wymianą, Olej silnikowy z wymianą, Filtr oleju z wymianą)
silnik się zatarł i jest do wymiany.

Silnik zaczął lekko terkotać, dla niewprawnego ucha niesłyszalnie. Natomiast na trasie 50km dwa dni po przeglądzie terkotanie stało się coraz głośniejsze aż silnik się wyłączył i nie chciał dalej zapalić. Przed tym żadne kontrolki oleju/silnika nic nie sygnalizowały.

Auto zostało odholowane do ASO gdzie stwierdzono zatarcie silnika spowodowane oderwaną panewką. Przyczyną jaką podano było "uderzenie od dołu w miskę olejową 5 lat wcześniej co spowodowało podniesienie się miski i zmniejszenie przepustowości smoka". Naprawa to wymiana silnika (zakup używanego silnika, uszczelek, robocizna) koszt pewnie zbliży się do 5000 PLN

1. Nadal nie rozumiem jak to możliwe że nie zapaliła się żadna sygnalizacja informująca o zmniejszeniu ciśnienia oleju lub uszkodzeniu w silniku.
2. Skoro uderzenie w miskę olejową było 5 lat temu dlaczego dopiero teraz, akurat dwa dni po przeglądzie silnik się zatarł?

Nie jestem ekspertem motoryzacyjnym i nie wiem jak się w takiej sytuacji zachować, czy według was wszystko w tej sytuacji ze strony ASO jest w porządku? Dodam że auto serwisowane w tym ASO regularnie od nowości przez pierwszego właściciela.

Co by tu można poradzić? Czy na coś można liczyć?

[Tomi-stereo]

Można zapłacić za ekspertyzę rzeczoznawcy i zobaczyć co dalej

[Schwefel]