[antyquariat]

Witam,
Po długiej nieobecności (czyt. bezawaryjności) pojawił się mały problem, który szybko rozwiązałem, a mianowicie wymiana żarówki podświetlającej popielniczkę i gniazdo zapalniczki oraz wymiana dedykowanego bezpiecznika. Podczas przeprowadzanej naprawy po zdjęciu skórzanego mieszka lewarka i panelu z popielniczką moim oczom ukazały się przewody nieznanego przeznaczenia. Zwinięte leżały pod popielniczką. Podejrzewam, że może to od jakiegoś zestawu głośnomówiącego, szczególnie ze w podsufitce przy oświetleniu przednim mam coś co przypomina mikrofon, ale pewności nie mam. Może Wy mieliście z czymś takim do czynienia?
Proszę o podpowiedzi.

---

20140423_150118.jpg Coś jakby mikrofon.

Plik ściągnięto 43 raz(y) 116,08 KB

20140423_150050.jpg Wiązka przewodów - wtyk jakby antenowy + biała szeroka wtyczka.

Plik ściągnięto 34 raz(y) 237,94 KB

20140423_145914.jpg Miejsce, w którm schowane były przewody.

Plik ściągnięto 28 raz(y) 167,79 KB

[Schwefel]

Jest tak jak mówisz.

[matti]

tak jest to przy lampce to mikrofon, a zwitek przy lewarku to "rozprowadzenie" do centralki zestawu głośnomówiącego Patrząc po "strukturze" kabli to najprawdopodobniej po Nokii, z opcją wyciszania radia i wrzucania rozmów na głośniki od niego, dodatkowo jest tam jeszcze kabel od anteny więć gdzieś musi być jego drugi koniec - tył podsufitki - antena zewnetrzna lub wyprowadzone na podsufitrkę nad klapką przeciwsłoneczną pasażera i tam antena paskowa - miałem coś takiego w poprzedniej Primierze