[Krzysiek W]

Witam,

Jestem nowy na forum i przepraszam jeśli ponawiam temat. Wcześniej szukałem po forum i innych stronach w sieci ale nic nie znalazłem na ten temat.

Może zacznę od przedstawienia się.

Jestem posiadaczem Toyoty Avensis kombi z 2009 roku. Silni benzynowy 1.6 Valvamatic 132 KM. Zakupiłem ten samochód w lutym tego roku z przebiegiem 72200 km. Samochód był serwisowany na gwarancji i ostatni wpis w książce serwisowej był w styczniu tuż przed upływem gwarancji (wymiana filtrów i oleju). Oczywiście wszystko sprawdziłem w serwisie (samochód z polskiego salonu).

Zaraz po kupnie samochodu w lutym wymieniłem wszystkie filtry i olej (rekomendowany przez Toyotę) w znajomy warsztacie.

Po przejechani ok 15000 km (obecny stan silnika około 86300 km) znajomy mechanik przy wymianie klocków hamulcowych zwrócił mi uwagę na stuki spod pokrywy zaworów. Stuki występują przy rozgrzanym silniku. Dodam że nie mam zainstalowanej instalacji LPG.

Pojechałem z tym do serwisu Toyoty aby sprawdzić co się dzieje. Serwis toyoty stwierdził że do wymiany są wszystkie szklanki zaworów a cena naprawy to około 12000 PLN. Oczywiście Toyota chce pomóc i serwis będzie kontaktował się z Toyota Motors Polska w celu zmniejszenia kosztów naprawy. Na obecną chwilę czekam na kontakt od Toyoty.


Moje pytanie jest do Was takie:

- Czy spotkaliście się z taką usterką w swoich samochodach przy tak małym przebiegu. Może jest to jakaś wada fabryczna tych silników i warto się wykłócać z Toyotą.
- Jeżeli ktoś na forum robił już taką naprawę poza ASO to proszę o informację jaki był koszt naprawy.

Z góry dziękuję za pomoc.

[Schwefel]

A jakim olejem był zalewany i jakim ty go zalałeś?

[Krzysiek W]

Witam,

W tej chwili jestem w pracy i nie mam możliwości sprawdzić (niestety nie pamiętam).
Jak tylko sprawdzę to dam znać.

Wcześniej olej był wymieniany w ASO (tak wynika z książki serwisowej).

Olej który obecnie wlałem był sprawdzany przez powiedzmy zaufanego mechanika. Sprawdzał w instrukcji i w intrenecie. Człowiek który stwierdził te stuki przy wymianie klocków też jeszcze raz sprawdzał typ oleju i jego poziom. Powiedział że wszystko jest jak należy.

Ja oczywiście po wymianie oleju kilka razy sprawdzałem poziom i nie zaobserwowałem jakiegokolwiek "brania" oleju przez silnik.

[ Dodano: 2013-12-12, 09:05 ]
Witam

Wczoraj sprawdziłem dokładnie jaki olej był lany.

W ASO lali olej Castrol SLX 5w30.

Ostatnio wlany był olej Castrol Edge 5w30.

[ Dodano: 2013-12-16, 09:10 ]
Czyli nikt się nie spotkał z takim problemem?

W takim razie jak tylko temat będzie zamknięty to napiszę jak się zakończył mój problem (lub moja przygoda z Toyotą).

Odkąd posiadam prawo jazdy użytkowałem Niemieckie samochody. Słysząc dużo o niezawodności Japońskich samochodów postanowiłem kupić Toyotę i zawiodłem się.

Chyba będę zmuszony pozbyć się jej.

[Delux]

Szklanki zaworów za 12000tyś to one są ze złota? Sprawdź czy kiedyś były regulowane w serwisie. Jak coś daj znać dam ci namiar na gościa co ogarnia ten temat w yarku zapłaciłem 400 zł za wymianę i regulację zaworów

Szklanki zaworów za 12000tyś to one są ze złota? Sprawdź czy kiedyś były regulowane w serwisie. Jak coś daj znać dam ci namiar na gościa co ogarnia ten temat w yarku zapłaciłem 400 zł za wymianę i regulację zaworów

[Schwefel]

Tak myślałem, że Castrol. Nie od dziś wiadomo, że to najgorszy olej do silników Toyoty. To nie jest full syntetyk tylko olej produkowany w technologii syntetycznej.

Jak zrobisz te zawory to zalej go Motulem 5W30 albo Mobilem 1 5W30 albo Toyotowskim 0W20.

[Krzysiek W]

Schwefel dzięki za rade.

W takim razie jeżeli Castrol nie nadaje się do Toyoty to dla czego ASO lało własnie ten olej?

Czy w takim razie mogę domagać się od nich pokrycia kosztów naprawy?

[Schwefel]

ASO naleje to co zażyczy sobie właściciel.
W moim ASO zawsze sugerują Toyota Advanced Fuel Economy 0W20 a ja życzę sobie Mobil 1 5W30 i leją.
Próbować zawsze możesz, to nic nie kosztuje a Toyota nie chowa głowy w piasek jeżeli chodzi o wymianę albo naprawę silnika.