Witam wszystkich forumowiczów, jestem nowym użytkownikiem forum i mam nadzieję, że zostanę na nim dłużej niż tylko na ten temat. Od kilku dni poruszam się po tym forum i traktuję je jako główne źródło informacji n.t Avek. Dowiedziałem się sporo ciekawych rzeczy o tym modelu i chciałbym się Was spytać o radę, a mianowicie...
...Mam na oku jedną Avke z 2004 roku. Przebieg 190 tyś. km. (Wydaje się być ok, bo widziałem takie z 2003 z przebiegiem 120-130 tyś. km) Cena - 26 tyś właściciel to osoba prywatna nie komis. Silnik benzynowy 2.0 vvti. Wygląd na zewnątrz jak i w środku bez zastrzeżeń, ma drobne mankamenty do "naprawy własnej".
Pojechałem z nią do stacji kontroli pojazdów na kanał. Jedyne zastrzeżenia były do podwozia - trochę zbierającej się rdzy w okolicach tylnego zawieszenia, trudno jest mi nazwać te miejsca, bo są z lewego i prawego boku niedaleko kół (rdza to bardziej taka kolonia plamek)
Następnie podpięcie pod komputer - firmy chyba Bosch - nie miał pełnych sterowników do Avki ale coś tam dało się wyczytać. Znalazł jakieś błędy odnośnie sond lambda (nie pamiętam numeru). Co ciekawsze komputer w samochodzie nie pokazywał żadnego błędu. Wykresy sond były odczytywane parami, z czego jeden wykres był sinusoidalny a drugi liniowy (pewnie sonda przed katalizatorem i za katalizatorem). Silnik był uruchomiony (praca na jałowych obrotach bez zarzutu ). Jak się lekko zagrzał wykresy były lepsze. Przy dodawaniu "gazu" widoczne były wahania na wykresie (czyli pewnie odczyt mieszanki się zmieniał). Diagnosta mi powiedział, że może być coś z sondą nie tak lub w gorszym ew. katalizatorem ale pewności nie mamy, tym bardziej że komputer w samochodzie nic nie pokazywał. Można też podejrzewać gorszej jakości paliwo...
I tutaj zwracam się do Was o pomoc, co myślicie o tym samochodzie, czy coś poważnego dzieje się z podwoziem oraz czy ten błąd sondy lambda i brak jego na wyświetlaczu komputera samochodu jest czymś niepokojącym i czym ew. mógł on być spowodowany? Warto go kupić? Z góry dziękuję za odpowiedzi i wnioski.
Typ: Inne
Silnik: Inny
Rok: 1998
Nadwozie: Limuzyna
Wiek: 39 Dołączył: 05 Gru 2012 Posty: 21 Skąd: człuchów
Wysłany: 2013-08-13, 20:06
z tego co wiem to w avkach zbiera zie rdza na tyle o ktorej mowisz,tez tak mialem w swojej,oczyscilem i zakonserwowalem,w zeszlym tygodniu zamienilem avke na jeepa u pana w gliwicach,dzis znalazlem ja wystawiona na sprzedaz;-)szczerze moge auto polecic.
http://otomoto.pl/toyota-...-C30193478.html
Temat prawie do zamknięcia - Avka zakupiona Mam nadzieję że się nie sypnie za szybko. Na pewno mam do zrobienia we własnym zakresie to chrobotanko od strony kierowcy (temat był na forum, chodzi o nieprawidłowe ustawienie się bodajże łopatek w wentylacji, dostęp przy pedałach) no i wymiana płynów eksploatacyjnych.
Wkrótce zrobię zdjęcia i wrzucę, ale to jak wypucuję samochód.
Pytanie do kolegów z Mińska Maz., u kogo robicie swoje Avki?
Mi znajomy który miał T22 polecał w Mińsku
SERWIS SAMOCHODÓW JAPOŃSKICH MOTO-PULS JERZY KOSSAKOWSKI
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum