Drodzy forumowicze, od pewnego czasu noszę się z zamiarem kupna avki. Jako, że jestem przeciwnikiem kupowania od handlarzy "bezwypadkowych" "od pierwszego..." itd, itp to szukam czegoś najchętniej krajowego i pewnego.
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-19, 14:25
Pelus222 napisał/a:
116km to podobno awaryjny silnik, ja bym poszukał czegoś innego
no co ty kolego 116KM to właśnie najmniej awaryjny i najbardziej udany silnik , 126KM jest jeszcze ok. 150 i 177 to najbardziej problematyczne jednostki
Tak sie składa że przyznam ci racje tylko co do silnika 177km. Pracuje w firmie w której mamy 11 avensisów i 6 yarisów.
4 Avki są z motorami 116 km, 2 szt 177km i 5 ma 126km. Wszystkie w kombi. 116 najbardziej awaryjne, co my żeśmy w nich nie robili, znajomy laweciarz majątek na nas zbił. Tak więc złom do potęgi. Każda przynajmniej 2 razy na lawecie jechała. Zresztą ludzie z ASO Radość znają nas doskonale z racji częstych wizyt.
126 mają średnio ponad 200 tyś podobnie jak reszta, i w zadnych wtrysków , turbiny nikt nie robił. latają az miło, jakieś drobiazgi robione były typu gniazdo zapalniczki, cos w zawieszeniu itp.
177 km, w jednej padły wtryski i wymieniano lampy tylne bo ciekły. Drugi dcat - turbina, wtryski, rozrząd sie posypał, dymienie brak mocy i wiele innych.
Podsumowując nie tylko ja twierdzę że 116 są nieudane, możesz o tym poczytac chociazby w autoswiecie
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-19, 19:05
Pelus222 napisał/a:
Tak sie składa że przyznam ci racje tylko co do silnika 177km. Pracuje w firmie w której mamy 11 avensisów i 6 yarisów.
4 Avki są z motorami 116 km, 2 szt 177km i 5 ma 126km. Wszystkie w kombi. 116 najbardziej awaryjne, co my żeśmy w nich nie robili, znajomy laweciarz majątek na nas zbił. Tak więc złom do potęgi. Każda przynajmniej 2 razy na lawecie jechała. Zresztą ludzie z ASO Radość znają nas doskonale z racji częstych wizyt.
126 mają średnio ponad 200 tyś podobnie jak reszta, i w zadnych wtrysków , turbiny nikt nie robił. latają az miło, jakieś drobiazgi robione były typu gniazdo zapalniczki, cos w zawieszeniu itp.
177 km, w jednej padły wtryski i wymieniano lampy tylne bo ciekły. Drugi dcat - turbina, wtryski, rozrząd sie posypał, dymienie brak mocy i wiele innych.
Podsumowując nie tylko ja twierdzę że 116 są nieudane, możesz o tym poczytac chociazby w autoswiecie
w autoświecie czasami podają informacje zasłyszane a nie sprawdzone. ja akurat (185tys) nie mam problemów z 116KM . turbiny w 116 praktycznie nie padają, jedyna przypadłość tego silnika to zawory SCV w pompie. zresztą ASO podzielają tę opinię o małej awaryjności 116KM. nie znam przypadku padaczki uszczelki pod głowicą, czy tubiny i wtrysków (nie mówmy tu o zużyciu eksploatacyjnym po dużych przebiegach). no ale nie bedę się spierał trzeba by miec jakiś ranking serwisowy itp... do obiektywnej oceny.
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-4D diesel
Rok: 2007
Nadwozie: Sedan
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 65 Skąd: Toruń
Wysłany: 2011-01-19, 22:46
Pelus222 napisał/a:
177 km, w jednej padły wtryski i wymieniano lampy tylne bo ciekły. Drugi dcat - turbina, wtryski, rozrząd sie posypał, dymienie brak mocy i wiele innych.
Opis wyglada jakby auta byly traktowane z butem non stop w podlodze.......i nie wiem co trzeba zrobic żeby łańcuch rozrządu w kosmos wysłać
nie wiem kolego czy użytkujesz auto tylko na wyjazdy rodzinne lub do kosciola ale to sa auta firmowe którymi się jezdzi. a łancuch po prostu pękł i nawet toyota nie wie dlaczego
Typ: Inne
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2002
Nadwozie: Inne Pomógł: 16 razy Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 380 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-20, 07:56
Pelus222 napisał/a:
nie wiem kolego czy użytkujesz auto tylko na wyjazdy rodzinne lub do kosciola ale to sa auta firmowe którymi się jezdzi. a łancuch po prostu pękł i nawet toyota nie wie dlaczego
kolego jeżdżę dużo i codziennie. bądź precyzyjny!!! ->116KM nie ma łańcucha tylko pasek, więc nie pisz o awaryjności 116 tylko 126,150,177 mam kontakty z ASO toyoty we wrocku i wiem jakie sa opinie i doświadczenia z silnikiami d4d
widocznie mniej niż u nas, może powietrze we wrocku jest inne i się auta nie psują. poza tym kto pisał o tym ze 116 ma pasek, ja napewno nie. czytaj dokładnie i bąx precyzyjny, pisalem o 177 km . Jedna sztuka padły wtryski i lampy poza tym ok, druga to złom.
czytaj dokładnie i powodzenia ze 116
Wysłany: 2011-01-25, 11:40 Re: prośba o opinię, ocenę
wronka2000 napisał/a:
Drodzy forumowicze, od pewnego czasu noszę się z zamiarem kupna avki. Jako, że jestem przeciwnikiem kupowania od handlarzy "bezwypadkowych" "od pierwszego..." itd, itp to szukam czegoś najchętniej krajowego i pewnego.
Co tym egzemplarzu sądzicie? Może ktoś już ją oglądał i może coś więcej powiedzieć...
Będę wdzięczny za opinie
Witam,
czytam opinie Kolegów o tym modelu i nie mogę wyjść z podziwu dla Ich wiedzy i doświadczenia, ale to tak na marginesie naszych przywar.
Przedstawię zatem własną opinię, otóż jestem pierwszym i jedynym użytkownikiem tego modelu z tego rocznika, i nie mam żadnych zastrzeżeń do tego auta z tym silnikiem. Jest to udana angielska produkcja, i za wyjątkiem kilku drobnych awarii (wymiana przednich lamp, wymiana dźwigni sprzęgła, akumulatora i innych drobiazgów - wszystko na gwarancji) nic się nie działo.
W autku można zainstalować bez problemu światła do jazdy dziennej, np. te
(bardzo dobre, made in PRC - na oryginalnych diodach OSRAM):
http://www.oswietlenia.co...la-dzienne.html
Ważne jest serwisowanie auta w stosownych terminach i przebiegach w rzetelnym warsztacie.
Autko należy dokładnie obejrzeć, zapoznać się z historią "choroby", dobry fachowiec określi dokładny przebieg (nie neguję podanego przebiegu, ale "dowieriaj, no prawieriaj"), no i ceeeeeena.
Aha, dokupić należy felgi stalowe na zimę, GPS (pod AM) i mamy autko na ładnych parę lat.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Taka jest prawda jak poprzednik napisał. Jedni są bardzo zadowoleni drudzy mniej a trzeci strasznie narzekają. Wszystko zalezy jak i co komu się trafi. Kto tym autem wcześniej jeździł i jak dbał. Nawet Mercedes się psuje mniej lub więcej.
Pomijawszy silniki i wersje uważam że Toyota jaka by nie była to zawsze będzie Toyota która jest autem niezawodnym.
Wcześniej pisałem o moich doświadczeniach z autami firmowymi i trzeba rozróżnić użytkowanie prywatne a firmowe. Wiadomo nie ma krawęznika dla firmówki. Różnorodność kierowcóe i po prostu brak dbalości bo to przeciez firmowe a nie moje jak się popsuje to firma zapłaci więc się jeździ do oporu i nie dba z reguły.
Ja mam już trzecią Toyotę, była Corolla, był Yaris i jest Avensis i w sumie nie żałuje. Jakies drobiazgi się zdarzały ale szybko i niedrogo się je rozwiązalo .Pewnie kolejnym autem też bedzie Tojka.
Pelus222, co do mercedesa to jednak przesadziłeś. Przeglądam rankingi DEKRY i w rankingach niezawodności Mercedes leci w dół ne łeb na szyję. Najbardziej niezawodnymi markami są Porsche i Toyota.
Ale dokładnie, wszystko zależy od tego jak dbamy...
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum