[kijan]

Witam szanownych grupowiczów,

dziś dostałem "ciepłą" wiadomość z serwisu Toyotki w Białymstoku.

"4 wtryskiwacze do wymiany" ~10-11 tys :(
Wyniki na wtryskiwaczach to:
1) -5,2
2) 5.0
3) -3,2
4) 2,5

Z tego co wiem, to prawidłowe wartości nie powinny przekroczyć 1,5 a tutaj nagle taki wynik wyskoczył. Samochodzik kupiłem we wrześniu 2010 roku przy przebiegu 90 tys. teraz mam niecałe 100kk). Samochodzik z tego co sprawdzałem to był serwisowany w ASO i nie było z nim problemów, wcześniejszy właściciel lał normalne paliwo. Ja od początku zakupu lałem głównie na stacjach statoil, shell i rzadko na orlenie. Głównie tankowałem "najdroższe paliwo" czyli te mieszanki wzbogacone, aby nie oszczędzać.

A teraz do mnie w serwisie mówią, że to może być wina paliwa :( - powiedzcie jak to możliwe :( ?

Jest jeszcze taka sytuacja, że jak zatankowałem ostatnio to dolałem od razu "uzdatniacza" do ropy aby nagar usunąć z wtryskiwaczy, ale czy on mógł spowodować coś takiego i uszkodzić wtryski, albo przez to, że jest on nadal w paliwie to te wyniki mogą być zafałszowane ?

Rozmawiałem również krótko ze swoim "prywatnym" mechanikiem i mówi, że może mi wymienić wtryski z jego używanej toyotki corolla 170 konnej którą jakiś czas temu rozwalił na drzewie wpadając w poślizg (bokiem). Ma od niej kilka rzeczy w bardzo dobrym stanie (30 tys przejechane). Koszt wówczas takiego 1 wtryskiwacza to 800 zł (bez FV) zamiast 2600 zł w toyocie. Czy Waszym zdaniem warto ryzykować i kusić się na taką okazję, jeśli mechanik rzeczywiście jest rzetelny i nie mam podstaw sądzić aby chciał mnie okantować

Może macie jakieś dobre źródło skąd można zakupić w normalnej cenie takie wtryskiwacze i ile normalnie mogą kosztować?

I czy rzeczywiście wtryskiwacze z corolli mogą pasować do mojej avensis ? czy to są kompatybilne elementy ?

Na co zwrócić uwagę decydując się na takie wtryskiwacze od corolli ?

Z góry dziękuję za odpowiedzi oraz podpowiedzi w którym kierunku iść.

Witam szanownych grupowiczów,

dziś dostałem "ciepłą" wiadomość z serwisu Toyotki w Białymstoku.

"4 wtryskiwacze do wymiany" ~10-11 tys :(
Wyniki na wtryskiwaczach to:
1) -5,2
2) 5.0
3) -3,2
4) 2,5

Z tego co wiem, to prawidłowe wartości nie powinny przekroczyć 1,5 a tutaj nagle taki wynik wyskoczył. Samochodzik kupiłem we wrześniu 2010 roku przy przebiegu 90 tys. teraz mam niecałe 100kk). Samochodzik z tego co sprawdzałem to był serwisowany w ASO i nie było z nim problemów, wcześniejszy właściciel lał normalne paliwo. Ja od początku zakupu lałem głównie na stacjach statoil, shell i rzadko na orlenie. Głównie tankowałem "najdroższe paliwo" czyli te mieszanki wzbogacone, aby nie oszczędzać.

A teraz do mnie w serwisie mówią, że to może być wina paliwa :( - powiedzcie jak to możliwe :( ?

Jest jeszcze taka sytuacja, że jak zatankowałem ostatnio to dolałem od razu "uzdatniacza" do ropy aby nagar usunąć z wtryskiwaczy, ale czy on mógł spowodować coś takiego i uszkodzić wtryski, albo przez to, że jest on nadal w paliwie to te wyniki mogą być zafałszowane ?

Rozmawiałem również krótko ze swoim "prywatnym" mechanikiem i mówi, że może mi wymienić wtryski z jego używanej toyotki corolla 170 konnej którą jakiś czas temu rozwalił na drzewie wpadając w poślizg (bokiem). Ma od niej kilka rzeczy w bardzo dobrym stanie (30 tys przejechane). Koszt wówczas takiego 1 wtryskiwacza to 800 zł (bez FV) zamiast 2600 zł w toyocie. Czy Waszym zdaniem warto ryzykować i kusić się na taką okazję, jeśli mechanik rzeczywiście jest rzetelny i nie mam podstaw sądzić aby chciał mnie okantować

Może macie jakieś dobre źródło skąd można zakupić w normalnej cenie takie wtryskiwacze i ile normalnie mogą kosztować?

I czy rzeczywiście wtryskiwacze z corolli mogą pasować do mojej avensis ? czy to są kompatybilne elementy ?

Na co zwrócić uwagę decydując się na takie wtryskiwacze od corolli ?

Z góry dziękuję za odpowiedzi oraz podpowiedzi w którym kierunku iść.

[Klub Avensis]

Wina paliwa może być. A czemu ? A no dlatego, że to paliwo 'uszlachetnione' Typu Shell V-POVER i te inne są suchsze niż zwykły ON i co ciekawe mają identyczną liczbę cetanową.
Paliwo uszlachetnione najprawdopodobniej wysuszyło końcówki wtrysków przez co uległy one uszkodzeniu, stąd taka korekcja.

Teraz nic oprócz wymiany już z tym nie zrobisz...

Ja polecam znaleźć wtryskiwacze w Anglii (gdzie kupisz je za bezcen w porównaniu z Polską, lub u Niemców, jeśli zależy Ci na nowych.)

Natomiast ja polecam oddać Twoje 'uszkodzone' do regeneracji.

Jaka rada na przyszłość:

Tankuj zwykły ON, raz na 5-6 tankowań możesz zalać uszlachetnionego Diesla. Lecz co najważniejsze niech to będzie paliwo ze stacji Shell, Orlen ewentualnie BP, resztę raczej omijaj. :-)

Z corolli verso z silnika o tej samej mocy powinny pasować. Używki na Allergo dopadniesz (w stanie idealnym) za max 2000 zł za komplet (4sztuki.) Zakup w ASO odradzam, gdyż poczujesz to na swojej kieszeni. Za 10tys na Allegro kupisz 4 silniki o mocy 150KM do Avensis, więc kompletnie się nie kalkuluje...

Także poszperaj na Allegro jeśli chcesz używki, za nówkami radziłbym popatrzeć na ebayu ewentualnie u Niemców, lub oddać stare na regenerację. Możliwości jest dużo, wybór pozostawiam Tobie.

Pozdrawiam plesser

[MICHAS]

Tutaj bym polemizowal z cenami, kolego plesser.
U mnie (w UK) na ebayu jeden wtrysk kosztuje £230.

[Klub Avensis]

Dawno kupowałem. Ale jak brałem z Anglii, to dopadłem 4 nówki za cenę w przeliczeniu na PLN 4800zł. Zawsze lepsze to niż 10tys u nas w ASO.

Na allegro jak mówię używki wyrwiesz za ok 2000zł za komplet.

A kolego MICHAS sprawdzenie cen w internecie nie kosztuje nic, ja tylko podaję możliwości które może wybrać, aby kupić wtryski jak najtaniej. Swego czasu na ebayu było najtaniej, jak jest teraz nie wiem...

[wtom]

nie jest to wina żadnego paliwa a już napewno nie v-powera. mi po stosowaniu v-powera poprawiła się korekcja wtrysków a nie pogorszyła. v-power nie jest paliwem bardziej suchym - to bzdury.

co do wtrysków w 2.2 150 to jest to wadliwa seria (typowe dla tego silnika) i padają nawet po małych przebiegach. ciesz się, że głowica nie pękła lub uszczelka pod nią nie poleciała, bo to też spaprali i jest częstą usterką.
prawidłowa korekcja jest -3 do 3. w praktyce koło +/-2 wtryski są do bani.

[MICHAS]

Nie ma sparwy plesser. Z reguly jak sie szuka jakiejs czesci to ceny sa makabryczne, a gdy nie ma takiej potrzeby to jest taniej.
(Swoja droga lepiej nie byc smuszonym do szukania nowych wtryskow.)

[kijan]

Panowie dzięki za reakcję i za dyskusję. Wczoraj poszperałem trochę po necie i ebay oraz ogólnie z zagranicy ciężko jest coś znaleźć (przynajmniej mi się nie udało może nie umiejętnie szukałem). Na allegro znalazłem teoretycznie nówki DENSO po 900 zł za sztukę, ale wydaje mi się, że firma trochę szemrana bo ciężko jest sprawdzić jej wiarygodność.
Oto link do aukcji: http://allegro.pl/wtryski...1396520297.html - czy Waszym zdaniem taka cena wtryskiwacza jest realna ?

Dziś porozmawiałem ze swoim "prywatnym" mechanikiem a nie w ASO i testując samochód na rozgrzanym silniku wyszły mi zupełnie inne wyniki niż w ASO którzy testowali silnik na zimno
1) 3,2 (tutaj był chyba minus)
2) 2,2
3) 3,0(tutaj był chyba minus)
4) 1,5

Różnica pomiędzy wynikami jest już znacząca, dodatkowo wspominał mi o jakiejś wartości która powinna być bliska 800 i skakać ~10% a w moim przypadku skacze mniej więcej od 600-800 - wydaje mi się , że mówił o obrotach , ale ręki nie dam uciąć bo o wielu rzeczach wówczas mówił. Natomiast stwierdził, że da się jeździć i on osobiście by nie wymieniał tego przynajmniej na razie.

Dodatkowo usłyszałem, że w Białymstoku jeden z zakładów zajmujących się głównie japończykami ma specjalną "maszynę" do testowania wtrysków. Na zasadzie wyjmują je, podpinają do urządzenia i testują w nim na zasadzie jakiejś metody wlewowej czy ktoś o tym słyszał ? Podobno da się wyłapać który z wtrysków jest najgorszy i wymieniając te "najgorsze" uzyskać zadowalający efekt, który pozwoli na dalszą podróż.

Czy Waszym zdaniem warto to zrobić, test czegoś takiego to koszt "tylko 300 zł".

A możecie mi powiedzieć jakie są racjonalne wartości korekcji na wtryskach przy używanym aucie, nie licząc wartości 1,5. Czy wartości np. 2-2,5 jest satysfakcjonująca i co może się stać jak będzie się jeździło na takich korekcjach?

Jeśli kupuje się używane wtryski to na co wówczas zwrócić uwagę przy takim zakupie, czy da się "wyłapać" czego lepiej nie kupować ? A może są jakieś rozsądne zamienniki w niższych cenach ?

Czy da się zresetować, jakimś trikiem błąd check engine jak wyskoczy ? Bo w moim przypadku jak mi wywalało błąd check engine to od razu TSR i VSC wyłączało, mechanik podpowiedział mi, że mogę spróbować zresetować to poprzez wyjęcie bezpiecznika i potem ponowne włożenie go. Czy myślicie, że to pomoże ?

Ostatnio nawet na sieci znalazłem jak resetować informacje o wymianie oleju , może byśmy założyli nowy wątek i wpisali tam listę trików które można zrobić w samochodzie, jakim modelu i roczniku

Jeszcze raz dziękuję za kontynuowanie wątku, mam nadzieję, że przyda się komuś to w przyszłości to co opiszemy.

Panowie dzięki za reakcję i za dyskusję. Wczoraj poszperałem trochę po necie i ebay oraz ogólnie z zagranicy ciężko jest coś znaleźć (przynajmniej mi się nie udało może nie umiejętnie szukałem). Na allegro znalazłem teoretycznie nówki DENSO po 900 zł za sztukę, ale wydaje mi się, że firma trochę szemrana bo ciężko jest sprawdzić jej wiarygodność.
Oto link do aukcji: http://allegro.pl/wtryski...1396520297.html - czy Waszym zdaniem taka cena wtryskiwacza jest realna ?

Dziś porozmawiałem ze swoim "prywatnym" mechanikiem a nie w ASO i testując samochód na rozgrzanym silniku wyszły mi zupełnie inne wyniki niż w ASO którzy testowali silnik na zimno
1) 3,2 (tutaj był chyba minus)
2) 2,2
3) 3,0(tutaj był chyba minus)
4) 1,5

Różnica pomiędzy wynikami jest już znacząca, dodatkowo wspominał mi o jakiejś wartości która powinna być bliska 800 i skakać ~10% a w moim przypadku skacze mniej więcej od 600-800 - wydaje mi się , że mówił o obrotach , ale ręki nie dam uciąć bo o wielu rzeczach wówczas mówił. Natomiast stwierdził, że da się jeździć i on osobiście by nie wymieniał tego przynajmniej na razie.

Dodatkowo usłyszałem, że w Białymstoku jeden z zakładów zajmujących się głównie japończykami ma specjalną "maszynę" do testowania wtrysków. Na zasadzie wyjmują je, podpinają do urządzenia i testują w nim na zasadzie jakiejś metody wlewowej czy ktoś o tym słyszał ? Podobno da się wyłapać który z wtrysków jest najgorszy i wymieniając te "najgorsze" uzyskać zadowalający efekt, który pozwoli na dalszą podróż.

Czy Waszym zdaniem warto to zrobić, test czegoś takiego to koszt "tylko 300 zł".

A możecie mi powiedzieć jakie są racjonalne wartości korekcji na wtryskach przy używanym aucie, nie licząc wartości 1,5. Czy wartości np. 2-2,5 jest satysfakcjonująca i co może się stać jak będzie się jeździło na takich korekcjach?

Jeśli kupuje się używane wtryski to na co wówczas zwrócić uwagę przy takim zakupie, czy da się "wyłapać" czego lepiej nie kupować ? A może są jakieś rozsądne zamienniki w niższych cenach ?

Czy da się zresetować, jakimś trikiem błąd check engine jak wyskoczy ? Bo w moim przypadku jak mi wywalało błąd check engine to od razu TSR i VSC wyłączało, mechanik podpowiedział mi, że mogę spróbować zresetować to poprzez wyjęcie bezpiecznika i potem ponowne włożenie go. Czy myślicie, że to pomoże ?

Ostatnio nawet na sieci znalazłem jak resetować informacje o wymianie oleju , może byśmy założyli nowy wątek i wpisali tam listę trików które można zrobić w samochodzie, jakim modelu i roczniku

Jeszcze raz dziękuję za kontynuowanie wątku, mam nadzieję, że przyda się komuś to w przyszłości to co opiszemy.

[bernardyn]

1.korekcję powinno sprawdzać się na zimnym silniku.
2.da się wyłapać ten najgorsze "lejące" wtryski. (wklep sobie na you tube "wtryskiwacze)
3.nie trzeba wymienać od razu wszystkich , wystarczy ten/te najgorszy/e.

[avensisgdansk]

Witaj

mam również problem z wtryskami do tego silnika. u mnie jednak objawem jest klekotanie silnika gdy jest zimny. Jedni mówią ze ten typ tak ma a inni ze to wina wtrysków. sam już nie wiem co robić. przerabiałem już zakup nowych i używanych wtrysków. kupiłem raz używane za 800 zł 4 szt i objaw podobny. nowe znalazłem na allegro za 800 zł sztuka ale na chwile obecna odpuściłem. Kilka razy zalałem na Statoil Golda i powiem wam ze klekotanie prawie całkowicie zniknęło. zaklekocze tylko jak długo stoi i jest bardzo zimno.
czasami również zalewam uszlachetniacza STP. co do ulepszanych paliw to różne słyszałem opinie. W jednym z serwisów powiedzieli mi włąśnie to co pisał kolega , że silniki common rail nie lubią tego paliwa. Sam już nie wiem co myśleć.
Wtryski do silnika 2,2 150 KM pasuja od każdego auta z tym samym silnikiem lub silnikiem 177 KM D-CAT. są to dwa takie same silniki z tą różnicą że 177 KM ma dodatkowo piąty wtrysk. Miałem też ave z silnikiem 177 KM i założyłem do niej wtryski od 150 KM i wszystko grało.
Powodzenia ale temat wtrysków w Toyocie nie jest miłym tematem.

Wtryski DENSO do silnika 150 i 177 KM są nie naprawialne i nieregenerowane.
Sprawdzałem już to .
Jak znajdziesz firmę która powie Ci że coś takiego robi to bardzo dobrze ją sprawdz i daj znać jak się zdecydujesz.

[Dyziek]

Witam,
Jakie miałeś objawy zużycia wtrysków? Brak mocy, złe odpalanie, czy coś innego?
Osobiście uważam, że Toyota dała D. z tymi silnikami. Albo źle zapalają, albo wtryski padają po 90 tys. km, albo coś innego...
Poprzednio miałem Forda Focusa 1.8 TDCi (115 KM); 2003 r.), który wg. niektórych miał mega wrażliwe wtryski. Przez moją nieuwagę obaliłem ten mit 3 lata temu. Zatankowałem 15 litrów benzyny (98 okt.). Nie miałem możliwości spuszczenia benzyny, więc dolałem 35 litrów ropy + butelkę jakiegoś specyfiku do ropy. Samochodem do dnia dzisiejszego jeździ mój tata.Nie ma żadnych objawów zużycia silnika/wtrysków.
Przez cały czas jeżdżenia Focusem (ponad 70 tys. km) tankowałem V-Power Diesel lub ON Ultimate. Może raz zatankowałem na Orlenie i wiejskiej stacji. Osobiście nie widzę związku tych "uszlachetnionych" paliw ze zużyciem wtrysków kolegi KIJAN.
Najzwyczajniej Toyota wypuściła jakiś drogi bubel.
Pozdrawiam,
Adrian

[kijan]

@Avensisgdansk - dzięki za wypowiedź, jak znajdę kogoś kto się zajmuje regeneracją i zadziała, to dam znać, natomiast z tego co słyszałem to regeneracja tego to o kant tyłka obić, bo jest to krótkotrwałe rozwiązanie.

@Dyziak: u mnie objawów oprócz wywalenia kontrolki check engin, tsr i wsc to żadnych nie było. Żadnego klekotania, czy problemów z odpalaniem. Raz miałem problem jak samochód postał kilka dni bez rozruchu przy większych mrozach, zapalił mi wtedy przy -12 po 3 razie.
Samochód ostatnio trochę "pokatowałem" czyli od 0-100 w jak najkrótszym czasie, jazda przez "chwilkę" na wysokich obrotach. Grzanie na parkingu przez pół godzinki na "luzie" i nadal nic.
Jedyna rzecz jaką zmieniłem po ostatniej wizycie u mechanika to wstawiłem bezpiecznik od "Epic" czy jakoś tak zamiast 10 to 20 bo taka była zalecana a wcześniej siedziała 10.
"KOP" w samochodzie nadal jest i nie odczuwam, aby coś było zamulonego, jedynie to , że wtryski są do wymiany do właśnie diagnoza w ASO na komputerze i badanie wtrysków i te wysokie wartości o których pisałem wcześniej.

@Avensisgdansk - dzięki za wypowiedź, jak znajdę kogoś kto się zajmuje regeneracją i zadziała, to dam znać, natomiast z tego co słyszałem to regeneracja tego to o kant tyłka obić, bo jest to krótkotrwałe rozwiązanie.

@Dyziak: u mnie objawów oprócz wywalenia kontrolki check engin, tsr i wsc to żadnych nie było. Żadnego klekotania, czy problemów z odpalaniem. Raz miałem problem jak samochód postał kilka dni bez rozruchu przy większych mrozach, zapalił mi wtedy przy -12 po 3 razie.
Samochód ostatnio trochę "pokatowałem" czyli od 0-100 w jak najkrótszym czasie, jazda przez "chwilkę" na wysokich obrotach. Grzanie na parkingu przez pół godzinki na "luzie" i nadal nic.
Jedyna rzecz jaką zmieniłem po ostatniej wizycie u mechanika to wstawiłem bezpiecznik od "Epic" czy jakoś tak zamiast 10 to 20 bo taka była zalecana a wcześniej siedziała 10.
"KOP" w samochodzie nadal jest i nie odczuwam, aby coś było zamulonego, jedynie to , że wtryski są do wymiany do właśnie diagnoza w ASO na komputerze i badanie wtrysków i te wysokie wartości o których pisałem wcześniej.

[Dyziek]

Jeżeli ASO poradziło sobie z kontrolkami i z samochodem obecnie nie ma problemów to ja bym nie wymieniał wtrysków. Jeździłbym do momentu aż kompletnie padną.
Kto wie. Może ASO podwyższa sobie te wartości aby zarobić?
A jak już padną to kupiłbym nowe. Może zakup nówek na Allegro nie byłby takim złym pomysłem?
Na pewno nie bawiłbym się z używkami. Wydałbyś kupę kasy a później powtórka z historii...

[kijan]

Dyziek: dzięki za poradę, a może kojarzysz czy samochód ma jakieś ograniczenia jak ma włączony check engine. Że np. nie da się nim jechać więcej niż np. 90 km nie osiągnie więcej niż 2 tys obrotów itp itd.
Może wiesz jak się resetuje wyjmując bezpiecznik, czy wystarczy jego wyjęcie czy trzeba wyjąć, odpalić samochód bez bezpiecznika i potem znów włożyć ? Czy bezpiecznik EFI sobie z tym poradzi aby zresetować taki błąd check engina?

Dyziek: dzięki za poradę, a może kojarzysz czy samochód ma jakieś ograniczenia jak ma włączony check engine. Że np. nie da się nim jechać więcej niż np. 90 km nie osiągnie więcej niż 2 tys obrotów itp itd.
Może wiesz jak się resetuje wyjmując bezpiecznik, czy wystarczy jego wyjęcie czy trzeba wyjąć, odpalić samochód bez bezpiecznika i potem znów włożyć ? Czy bezpiecznik EFI sobie z tym poradzi aby zresetować taki błąd check engina?

[Dyziek]

kijan, nie mam bladego pojęcia. Może wystarczy odpiąć klemry z akumulatora? Zresetujesz kompa.
Nie jestem mechanikiem. Moją Toyotę mam od 8 października 2010 roku. I też mam "problemy". Mam problemy z odpaleniem silnika po całonocnym staniu. I nie ważne czy jest to -15 czy +5. Odpala po 2-3 razach.
Na innych forach poczytałem o takim specyfiku do paliwa - Forté Advanced Diesel Fuel
Conditioner. Na forach Mazdy zachwycają się tym.
A tu jest link producenta: http://forte-nwe.pl/?page...onditioner.html
Może to Ci pomoże? Ja mam zamiar kupić profilaktycznie

[qrak]