Wysłany: 2015-12-14, 08:17 [Avensis T25] Kody błędu P0171 i P0174
Witam,
Problem jest następujący. Wywaliło check engine po podłączeniu do kompa błędy :
P0171
Czujnik O2/sonda lambda (bank1)
mieszanka zbyt uboga
System too lean (bank1)
P0174
Czujnik O2/sonda lambda (bank2)
mieszanka zbyt uboga
System too lean (bank2)
Obroty silnika na biegu jałowym idealne, spalanie w mieście 9.2L, nie szarpie, sondy lambda (opory na zimnym 13 ohm na ciepłym 23 ohm, nowe świece denso, przepływomierz czyszczony i przepustnica także.
A po wykasowaniu błędów wywala ponownie po przejechaniu 20km.
Może ktoś pomóc w czym jest rzecz ?????????????????
A może przepływomierz walnięty ?
Bo po wyczyszczeniu widać "coś" srebrnego
Paliwo 98 ultimate zalałem gdy zostało ok. 10 litrów.
zauważyłem jeszcze iż rura dochodząca do filtra powietrza (ta koło błotnika) była okropnie luźna)
Żeby wykluczyć przepływomierz to trzeba by podłączyć pod komputer i obserwować zachowanie przepływki.
Trzeba także zobaczyć zachowanie sond, bo to że mają oporności dobre to znaczy że grzałki mają dobre, a sonda może nie pracować.
Pod komputerem wszystko będzie widać.
problem w tym iż "chodziła" pod kompem toyoty i i sondy "grają".
Aczkolwiek to było sprawdzane na zimnym silniku aż do zagrzania i wszystko "świeciło" ideał!!!. Może trza przejechać odpowiedni dystans na podłączeniu i wtedy coś wykaże ?
a tak na marginesie... sonda jest na "wydechu" więc już po.... czyli trzeba szukać przyczyny przed sondą ???
Też mam problem z błędem P0171,(T25 1,8bp/lpg) komp pokazał najpierw blad/uszkodzenie cewki na 4 cylinder (przebicie) - wymieniłem ale strasznie zaczęło szarpać (na nowej cewce) na niskich obrotach do 2000 obr. Po zamianie na starą wszystko wróciło do normy. Błąd pokazał uszkodzenie sondy lambda 1- wymieniłem na org. + Nowa cewka , znowu szarpanie ! Zmieniłem cewkę na starą i wszystko w porządku ale po paru dniach zapalił się "check". Teraz czekam do 4 maja by podjechać podłączyć się pod kompa by sprawdzić jaki tym razem wyświetli się blad.
Błędy 171 w mojej avce 1.8 benzyna + gaz rok 2004 jakieś 200kkm to jest mi znane a co było wcześnej nie wiadomo ,może to info komuś pomoże.
Co zrobiłem aby się tego pozbyć :
Podstawa to sprawdzenie składu mieszanki LPG oraz serwis niestety wszystko było OK.
1)wymiana sondy lambda na używkę tylko 50 dych da się przeżyć -po montażu sprawdzenie sondy na kompie chodzi prawidłowo –niestety dalej generuje błąd 171.czyli poprzednia też była ok teraz mam jedną więcej.
2)czyszczenie przepustnicy tak żeby się druciki błyszczały jak psuu ……. Hehe niestety błąd dalej
3)wymiana filtra powietrza –bez zmian
4)wymiana świec miały przejechane 50kkm, szczelinę ustawiona specjalnie 1 mm założone nowe też z mniejszą szczeliną tzn. 1mm (aby wyeliminować błąd na wypadanie zapłonów) niestety chwila radości błąd ponownie wystąpił
5) znalazłem w necie info. że toyoty mają przypadłość rozszczelnienia kolektora dolotowego wraz z ilością kilometrów czym więcej tym gorzej oraz nasila się to dodatkowo w raz z spadkiem temperatury na zewnątrz. Tak się u mnie złożyło. Znalazłem także metodę sprawdzenia za pomocą spreju bardzo fajna i prosta metoda po prostu psika się i patrzy a raczej słucha jak zachowuje się silnik.
Psik na kolektor w jednym miejscu no i bingo zmiana obrotów powtórzenie zabiegu parę razy tak dla pewności. Decyzja wymiana uszczelki zakup nowej i wymiana w warsztacie cena kompletu 14 zł + 200 zł niestety te 200 stówki przekonały mnie abym operację wykonał sam i tak zrobiłem około godziny mi to zajęło. Ważne dopolerowałem miejsce gdzie jest założony kolektor.
Przy okazji umyłem kolektor wysuszyłem i założyłem nową uszczelkę nie używając żadnych smarów silikonów dokręciłem od środka na zewnątrz. Odpaliłem samochód bez problemu . niestety obroty biegu jałowego 2000 i nie spadają nawet po nagrzaniu silnik , chwila rozpaczy sprawdzenia podłączeń wszystko na swoim miejscu. Olśnienie rozpinałem potencjometr przepustnicy więc chyba trzeba nauczyć kompa jaki ma zakres- na wolnych obrotach pedał na chwilę w podłogę no i po chwili wszystko wróciło do normy. jeżdżę już drugi tydzień nie ma błędu wcześniej pojawiał się po skasowaniu po około 20km trzeba dodać ,że błąd pojawiał się przede wszystkim na zimnym silniku na rozgrzanym mniej.
Może komuś się to przyda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum