Witam ,od maja jestem posiadaczem T25 z 2005,silnik 2.0 D4d 116 km.Dzisiaj rano temperatura spadła do -6 a mnie się nie zapaliła kontrolka świec żarowych.Na zapłonie świeci ale zaraz gaśnie jak wszystkie inne kontrolki. W moich poprzednich dieslach już przy ok.0 stopni kontrolka pokazywała grzanie a tu nic.Dodam że silnik pali normalnie jak w lato. Czy to normalne w tych autach?
Czyli jak przekręci się kluczyk to zapala się na chwilę kontrolka tak jak w cieple dni - to normalne. Świece tak naprawdę po zgaszeniu lampki grzeją dalej, tylko słabiej (dogrzewanie rozruchowe zmniejszające emisję szkodliwych gazów). Koniec grzania można usłyszeć po tyknięciu przekaźnika. Silniki D-4D nieźle sobie radzą w mrozy. Duże ciśnienie we wtryskiwaczach bardzo ułatwia rozruch na mrozie w porównaniu do silników TD. W ubiegłym roku okazało się że żadna ze świec u mnie nie grzeje i przy -5 zapalał normalnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum