FORUM AVENSIS - KLUB POLSKA [Avensis T25] 2.0D4D 116KM nie pali na 1 cylinder

bodzio17

Witam, mam problem jak w temacie Toyota nie pali mi na 3-cim cylindrze. Jakiś czas temu kilka razy mi się zdarzyło, że w czasie jazdy gasł 3-ci cylinder i zapalał się "check engine", ale jak się odczekało ok. 30-40 minut i zdjęło klemy z akumulatora "check" gasł i samochód jechał dalej normalnie (przez jakiś czas 100-200km). W komputerze był błąd P0200. Teraz "check" zapala się zaraz po odpaleniu i silnik od razu pracuje na 3 cylindrach. Po pierwszym razie pojechałem sprawdzić korektę, wyszło że 1 i 2 wtrysk jest trochę słabszy, ale 3 i 4 ok. Teraz samochód zostawiłem u mechanika, pojechał wtryskiwacz sprawdzić na stole, testy przeszedł i jest ok. Wtyki z wtrysków podpiął po kolei pod oscyloskop niby też jest ok (na wszystkich było to samo). Pierwszy strzał mechanika jakiś problem ECU lub EDU.

I tu zaczęły się schody, macie jakieś pomysły gdzie szukać problemu?

matti · Wysłany: 2012-09-17, 17:09

Może zaraz narażę się na "lawinę" ale moja propozycja jest taka żeby niestety odżałować kaskę i pojechać na diagnostykę do ASO (tylko nie wiem jak z "jakością" najbliższego Ciebie ASO, jak nie najlepsza to może warto poszukać dalej) i tam niech zrobią diagno zgodnie z procedurami Toyoty.

Ja miałem tak że mi wywalało cały czas błąd EGR na kompie u mojego mechanika, kupiłem nowy EGR, i nie pomogło - mechanik się poddał, pojechałem więc do ASO i u nich po diagnostyce wyszło, że EGR jest oki (nota bene późniejsze sprawdzenie wykazało że "stary" też) ale po podpięciu kompa diagnostycznego TMP pod auto wyszło że poleciał moduł w ECU więc trzeba było naprawiać lub wymienić kompa silnikowego (naprawa od 600 zł wzwyż, kupiłem - w Lublinie - używany z demontażu za 350 - nowy w aso 4750), i od tego czasu wszystko chodzi bez zarzutu (ponad 3 lata) - koszt całej zabawy 1. mechanik + EGR (nowy) ok 1700, 2. ASO - diagnostyka x2 (w tym wgranie nowego zaktualizowanego softu) 320 + ECU 350 = 670

bodzio17 · Wysłany: 2012-09-17, 18:01

Ten mój mechnior jest o tyle ok, że nie filozofuje i nie wymienia gratów na zapas. Jak na razie kosztowało mnie to 50zł za sprawdzenie wtrysku na stole. Z wizytą w ASO drobny problem, bo samochód o własnych siłach na 3 cylindrach nie dojedzie (ok. 30km) doszedłby koszt lawety...

valdi

witam mialem ten sam problem tylko ze z silnikiem 2.2 d-cat tez nikt nie wiedzial co jest grane az wreszcie odstawilem auto do aso na kilka dni testowali go i okazalo sie jednak ze to wtryskiwacz 1szego cylindra raz palil a raz nie. wymienilem wtryskiwacz i jest ok.pozdro
dodam tylko ze bylem w aso kilka razy tylko ze zanim tam dojechalem to problem sam znikl i bylo ok w aso nie wykryli nic i nic za to nie zaplacilem tak sie dzialo kilka razy az zdecydowlem sie zostawic auto w aso pozdro valdi

bodzio17 · Wysłany: 2012-09-19, 07:10

Jeszcze poczekam co wywalczy mój mechanik, przynajmniej póki nie woła jakiejś grubszej gotówki. Zobaczymy, jak nie poradzi to pewnie tak zrobię.

[ Dodano: 2012-10-05, 19:32 ]
Okazało się, że padł moduł EDU. Na "Alledrogo" kupiłem za 150zł, mechanik wymienił i jest ok. Jak ktoś będzie szukał kumatego mechanika w okolicach Lublina to mogę polecić.