Wysłany: 2010-06-07, 15:47 [Avensis T25] Moja ślicznotka ;)
Witam Nareszcie znalazłem chwilę, żeby się pochwalić swoją Avką. Zakupiona ponad miesiąc temu od znajomego, więc znam historię auta. Cały czas serwisowana w ASO. Jedyna "stłuczka" o ile można to tak nazwać to miała zbitą tylną lampę przy cofaniu co akurat widziałem Wersja Terra, ale została zakupiona nowa kierownica skórzana no i podłokietnik bez którego byłaby straszna lipa Przebieg 176tys, zrobiłem nią 3 tys i teraz już mówię, że fajny samochód kupiłem. Muszę tylko inną antenę od CB założyć, bo ten bat trochę nie pasuje jej. Na koniec dodam, że oponki lato nowe Nokian a zima Kleber po jednym sezonie na stalówkach
To granat czy czarny bo ja już po całym dniu w robocie kolorów nie rozróżniam.Sam mam granat i nic tylko nie jezdzić i tylko myć....tak się brudzi.Jak spalanie....trasa,mieszany,miasto?
Czarna jest i jest to samo - tylko myć Spalanie na codzień pół miasto pół trasa mam średnio 7.5 max 8.5 ale to już naprawdę max. W trasie miałem 6.2-6.3 przy 120-130km/h
No to jednak moja 2,0 nie pali tak tragicznie w porównaniu z Waszymi 1,8 chłopaki.Pół miasto pół trasa...czyli codzienne dojeżdzanie do pracy 8 litrów.Trasa od 5,8 do 6,2.W scisłym mieście nie wiem jak i co bo w takim nie mieszkam
Pieter [Usunięty]
Wysłany: 2010-06-08, 09:23
pikna Avka - oczywiście czarny kolor dodaje jej uroku
co do anteny CB polecam Pirata magnesówkę - czarna, nie długa, ładnie komponuje się na aucie:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Nareszcie znalazłem chwilę, żeby się pochwalić swoją Avką. Zakupiona ponad miesiąc temu od znajomego, więc znam historię auta. Cały czas serwisowana w ASO. Jedyna "stłuczka" o ile można to tak nazwać to miała zbitą tylną lampę przy cofaniu co akurat widziałem 
