W indnstrukcji samochodu są te informacje np. czasy studzenia turbiny po jeździe z odpowiednimi prędkościami, no i że na zimnym nie można od razu wstawiać buta ja przejeźdźam około 2 km do 2,5 tys obrotów max zima oczywiście inna technika jazdy. Jak jest ciepły to i czasami do 4 tysięcy go krece żeby go odmulić bo zauważyłem że jazda na minimalnych obrotach raczej mu szkodzi.
Jak jeździć. Jak chcesz utrzymac diesla w dobrej kondycji to koniecznie co jakis czas przepędź go aż pod czerwone pole obrotomierza z gazem w podłodze. Turbinkę schładzaj koło minuty, na zimnym nie przekraczaj 2500obr
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
co do zlotu dobry pomysł co do miejsca to ciężko. Co do samej jazdy ja na zimnym silniku jeżdżę powoli i delikatnie z gazem tak jak koledzy piszą nie przekraczam 2500 przeważnie 2200. jak już się rozgrzeje to i do 4000 go pokręcę aby się przedmuchał. Zaobserwowałem ze jak spokojnie jeżdżę nie przekraczam pewnych obrotów (ekodriving) to potem każde mocniejsze dodanie gazu powoduje nieco dymu z tyłu, lecz jak często go wyżej kręcę nie ma tego kopcenia lub jest ono niewidoczne. Jako ciekawostkę powiem, że w pracy jeżdżę busami (sprinter 2,2 z ok 04r ubiegło rocznym i masterami 1,5 rocznymi 2,5, VW lt 2,5 ok 03r.-kredki pogotowia) często bardzo bywa tak ze jadąc na zimnym silniku wkręca się je dość mocno. Co ciekawe mają one przejechane od 70 do 280 tyś km i nie zauważyłem kopcenia. No ale to nie są moje samochody i ja swoim tak nie jeżdżę. Po przejechaniu prywatnym samochodem czekam od pól minuty do minuty "studząc turbinę".
Osobiście gdy silnik jest zimny i nie złapie właściwej temperatury roboczej to nie przekraczam 2 tysięcy obrotów. Czasami depnę jej ostrawo do 4 tysięcy na biegach żeby się odmuliła(rada plessera co powiem bardzo dobra rada ). Turbinę schładzam jakieś 2,5 minuty po dłuższej trasie. jak odpalam to też chwilkę czekam( zanim zapnę pasy, zapale światła troszkę minie chociaż te kilka sekund)
kris1610, plesser to jak wujek dobra rada Osobiście sam swoją przedmuchuje prawie do odcinki i śmiga jak ta lala oprócz mojej biednej turbinki, która siłą rzeczy się wykańcza :->
Ja też dość często czyszczę intercooler i kolektor wraz z EGRem i nie ma muła w ogóle
_________________ Części samochodowe online - Motostacja
fajnie posłuchać jak dbacie o swoje samochody ja niestety nie mam czasu na robienie czego kolowiek przy swoim i niestety pozostaje mi mechanik pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
). Turbinę schładzam jakieś 2,5 minuty po dłuższej trasie. jak odpalam to też chwilkę czekam( zanim zapnę pasy, zapale światła troszkę minie chociaż te kilka sekund)
