Wysłany: 2010-03-26, 12:49 [Avensis T25] Dzwiny zapach z klimatyzacji
panowie niewiem od czego zacząć
2 miesiące temu mialem wymieniany filtr od strony pasażera do klimatyzacji .
Kilka dni temu odpaliłem klime w samochodzie dziala bez problemu ale jest taki dzwiny zapach nie jest czyste powietrze tylko zmieszany zapach jabłka tytoniu i czegos co nie potrafie opisać
samochód mam juz 3 miechy
po zakupie wyminilem wszystkie filtry + ten filtr przeciwpyłkowy do klimatyzacji
mam to samo :( klima była full serwisowana i dalej to samo, nawet dziś byłem na sprawdzeniu klimy. Ale z tego co czytałem to często tak jest w naszych autach.
_________________ Jeśli Ci pomogłem to klikaj "pomógł" - tak niewiele za tak wiele
przepis jest prosty żeby z klimy nie śmierdziało to po prostu nie wyłączać jej wcale i problem z głowy.
pozdro
ciekaw jestem co powiesz jak bedzie 28 za oknem i prażylo slońce
musze odgrzybic nie mam wyjscia
[ Dodano: 2010-03-29, 15:13 ]
gurszczak napisał/a:
scooti, pewnie trzeba odgrzybić klimatyzację i może dokładnie ja przejrzeć tzn nabić i uzupełnić olej przy okazji.
z tego co wiem ...to oleju się nie daje jedynie FREON czyli gaz
ale mam do ciebie pytanie czy usługa 250 PLN to dużo czy mało
sprawdzilem na allegro sa preparaty do klimy za 80 PLN, wiem ze trzeba dostac sie do filtra od strony kierowcy ...ale dalej niewiem co i jak
klimkę odgrzybić najlepiej chemicznie u profesjonalnego gościa który nie tylko psika preparatem z puszki ale i też odgrzybia parownik za konsolą przednią a co do tego oleju to nie masz racji olej się daje do układu chłodzącego bo by się sprężarka zatarła i nie freon tylko inny preparat r35 czy coś takiego freonu używało się do strych jak świat autek do nowszych juz wszystko jest przygotowane pod nowy czynnik który jest wpuszczany wraz z olejem do układu.
i jeszcze jedna zasada proces wymiany czynnika wraz z olejem powinno się robić conajmniej raz w roku. podłączają maszynę pod klimę ona wyciąga wszystko co jest w klimie wraz z olejem robi próżnię i dopiero nabija wszystkim nowym i jest jak fabryka chciała.
dzieki Shothun za pomoc bylem u kolesia w warsztacie zachcialo mu sie 200 PLN za operacje
ale to co mi on powiedzial to sam moge zrobic
posłucham twojej rady i poszukam specjalistow
Typ: Avensis T25
Silnik: 2.2 D-4D diesel
Rok: 2007
Nadwozie: Wagon Pomógł: 11 razy Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 198 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-01, 10:22 Re: Dzwiny zapach z klimatyzacji
scooti napisał/a:
panowie niewiem od czego zacząć
2 miesiące temu mialem wymieniany filtr od strony pasażera do klimatyzacji .
Kilka dni temu odpaliłem klime w samochodzie dziala bez problemu ale jest taki dzwiny zapach nie jest czyste powietrze tylko zmieszany zapach jabłka tytoniu i czegos co nie potrafie opisać
samochód mam juz 3 miechy
po zakupie wyminilem wszystkie filtry + ten filtr przeciwpyłkowy do klimatyzacji
Witam, podepnę się pod temat. Jeszcze do niedawna było wszystko OK, klima chodzila bez zarzutu, żadnych zapachów. Niestety musiałem wymienić chłodnicę, pospawali mi przy okazji jakieś rurki aluminiowe, nabili czynnik i zaczęło się. Od tej pory, pomimo tego że w międzyczasie wymieniłem filtr kabinowy oraz odgrzybiłem układ wydobywa się jakiś dziwny zapach. Przypomina on jakby spaleniznę, ale taką mechaniczną jakby coś się zacierało... nie wiem jak to dokładnie opisać... Oczywiście zapach (smród) występuje tylko przy włączonej klimatyzacji... Dzięki z góry za pomoc!
Sprawdz poziom płynu chłodniczego bo ludzie pisali o przypadkach takiego smrodu...niby palony ebonit(nie wiem czy kojarzysz)...i pomagało uzupełnienie płynu.
ma-r1974 [Usunięty]
Wysłany: 2013-12-11, 15:15
Poziom jest w normie, ok. 1/3 wysokości pomiędzy min i max. Z tym, że nie śmierdzi cały czas, tylko wtedy gdy włączę klimę...
P.S. smrodu palonego ebonitu nie kojarzę...
[ Dodano: 2013-12-13, 21:38 ]
lutek napisał/a:
Sprawdz poziom płynu chłodniczego bo ludzie pisali o przypadkach takiego smrodu...niby palony ebonit(nie wiem czy kojarzysz)...i pomagało uzupełnienie płynu.
płyn dolałem, niestety bez zmian... jestem trochę zrezygnowany, naprawdę nikt nie słyszał o takim przypadku?
[ Dodano: 2013-12-16, 21:17 ]
Może jeszcze mały niuans, nie wiem czy ważny z odgrzybiania: odgrzybianie polegało na włączeniu klimy, gość ustawił jakiś aerozol wewnątrz, obieg był zamnkniety i tak chodził przez jakieś 20min. Większość na forum pisze o spryskaniu parownika..czy w moim przypadku tak się stało czy takie odgrzybianie jest raczej marne...???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum