Wysłany: 2016-07-18, 10:32 [Avensis T25] 1,8 Sol wagon automat
Witam
Po kraksie Lexusem is200 automat i wypłacie odszkodowania z racji posiadania 2 dzieci postanowiłem kupić rodzinne auto. W grę wchodził Galant kombi 2,5 v6 automat , avensis t25 automat volvo v70 lub ewentualnie a4 b6 avant "małysz"
Ostatni odpadł z racji awaryjnego multitronika i oraz ciasnej kabiny
Volvo też ma awaryjne skrzynie i duże ryzyko awari spowodowałeo odzrucenie też tego wyboru
Galant stał w Wawie ośrednio podobał się mojej żonie więc jak w Warszawie w dniu wyjazdu sprzedał się avensis 1,8 automat którego sobie upatrzyłem to wybrałem się najpierw do Legnicy.
W Legnicy po weryfikacji auta mimo kilku wad zakupiłem kolejne auto ze stajni Toyoty.
Wadami widocznymi były:
-Cieknąca kapa zaworowa i zawór vvti,
-stare tarcze pordzewiałe
-obcierki dookoła
-stare swiece
-opony zimowe na 15" 2 łyse (ktoś podwędził 16")
-nie działający centralny tylnych lewych drzwi
Zalety
- 1,8 w automacie ciężki temat bo nieoferowany w Polsce i mało shandlarzy zwozi automaty do Polski
-skrzynia ładnie zmieniająca biegi
-mimo słabych świec w miarę równa praca
-brak dużych kolizji poza przygodami parkingowymi
-hak
Po negocjacjach samochód został zakupiony i na kołach wrócił 250km autostradą do domu
od razu na 2 dzień mój mechanik zrobił
- płukanka liqui moly
- wymiana oleju shel 5w-40+Mo2S z liqui molu płukanka liqui moly
- wymiana świec
- wymian tarcz i klocków przód i tył Ferodo
- sprawdzenie płynów temp krzepnięcia płynu chłodniczego ok, brak wody w układzie hamulcowym
I zaczęła się jazda
- Po miesiącu jakieś 2500km później zakupiłem felgi od kumpla 17 z leciwymi oponami po jego Borze
- przy ok 3500km dziwnie pracował silnik więc sprawdziłem poziom oleju i się zszokowałem było dużo poniżej minimum więc od razu poleciałem do sklepu dolałem litr było powyżej minimum 3 dni póź niej po 300km dolałem kolejny litr było max
- od tego momentu sprawdzam olej raz na 1000km do dzis dolałem jeszcze 2litry
przy przebiegu moim 4000km padła cewka na 3 cylindrze kupiłem nówke magnetii marelli i działa do dziś
- w zeszłym tygodniu zakupiłem uniroyale rainsport3 225/45/17
Plany:
- wymiana głośników przód z powodu charczenia (możliwe że z lexusa podejdą)
- założenie gazu w tym tygodniu KME Diego g3/barracuda/KME gold
- przyciemnienie szyb
- naprawa wgniotek i zarysowań
na pewno coś jeszcze wymyśle
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum