Wysłany: 2014-05-16, 16:35 [Avensis T25] drgania silnika w przedziale obrotów 1800-2000
witam,
mam problem z d4d 116km 225 000 km przebiegu.
Przy prędkości oka 80 km\h i obrotach między 1800-2000 na piątym biegu samochód sie zachowuje jak gdyby sie dławił wpada w dziwny rezonans. Samochód ma moc i dobrze się rozpędza. Dodam że przy 200 tys wymieniłem sprzęgło na sztywne ( aisian ) ostatnio wyczyściłem egr, przepustnice i wymieniłem rurę intercolera .
Czy ktoś się spotkał z czymś takim? co to może byc?
U mnie jest z grubsza to samo. Auto z 2003 r. a reszta jak u Ciebie.
Przy 80-90 km/h wrzucam 5 bieg i się zaczyna szarpanie całą budą. I nie bardzo chce przestać :(
Wczoraj mój mechanik uznał wstępnie, że jest jakby jeden cylinder nie palił. Na razie kazał dolać do paliwa "uszlachetniacza". Zrobiłem co kazał dolewając przy okazji do pełna i będziemy działać po kolei. Czyli pewnie trzeba będzie podjechać do ASO...
EDIT: zrobiłem przed chwilą krótką przejażdżkę i jest lepiej. Spory dyskomfort miałem wczoraj w zakresie 80-140 km/h. Teraz troszkę się dławi w okolicach 80 km/h na 5 biegu ale przy obrotach 1500-1600. A nie 2000.
Wczoraj wlałem (to nie reklama) http://www.stp.com.pl/pro...6912407059.html
ani nie pomoże ani nie zaszkodzi. zastosuj LM 2666 lub jego odpowiednik z serii Proline, zastosuj czyszczenie bezpośrednie. Najlepiej przed tym zobacz jakie masz korekcje wtrysków.
Raczej STP nie pomogło, bo znów telepie. Może mniej niż przed użyciem ale jednak.
Ale teraz zanim zastosuję LM 2666 powinienem odczekać te 4800 km od wlania STP czy nie wnikać - skoro STP nie pomogło?
Dzięki za odzew już wiem w którym kierunku podążać.
Czy wie ktoś gdzie mogę sprawdzić wtryski w okolicy Dęblina? A może lepiej do ASO?
Krzysztof83 [Usunięty]
Wysłany: 2014-06-23, 22:30
W ASO to zależy kto usiądzie przy komputerze, jak cymbał bez wiedzy to efekt żaden, jak ktoś mądrzejszy, to może coś powie typu: "prawdopodobnie wtrysk np 2. pracuje nie prawidłowo."
Najlepszy efekt jest jak wyciągniesz wtryski i oddasz na sprawdzenie przez maszynę, ale wtedy koszty są już większe, dojdą ci podkładki pod wtryski - wszystkie 4 szt. oraz na przelewy - najlepiej też nowe, bo jak ci ON zacznie lecieć do oleju silnikowego (pod pokrywą gdzie nic nie widzisz), to też nie będzie wesoło.
jednak można spróbować w ASO, może jeden jest na tyle "walnięty", że od razu komputer pokaże duże nieprawidłowości w pracy tego wtrysku i wtedy z tym wtryskiem do warsztatu. Koszt podpięcia pod kompa to chyba 150PLN w każdym ASO, chyba, ze teraz już drożej
życzę powodzenia i wytrwałości w walce z pseudo fachowcami , mam nadzieję, ze na takich nie trafisz
A ja kilka dni temu wlałem LM Pro-Line 5156 do zbiornika, dopełniłem po raz drugi Shell V-Power Nitro coś tam i jest miód malina.
Już mi poślady nie wibrują przy 1800 obr. na 5 biegu
A będąc przy okazji u mechanika (przed wlaniem 5156) zrobiliśmy test "korekcji wtrysków" i wyszło coś takiego:
to chyba jest liczone w mm^3
A ja kilka dni temu wlałem LM Pro-Line 5156 do zbiornika, dopełniłem po raz drugi Shell V-Power Nitro coś tam i jest miód malina.
Już mi poślady nie wibrują przy 1800 obr. na 5 biegu
A będąc przy okazji u mechanika (przed wlaniem 5156) zrobiliśmy test "korekcji wtrysków" i wyszło coś takiego:
to chyba jest liczone w mm^3
1. 7,961
2. 6,322
3. 8,43
4. 7,376
jakim testerem to robił? dobrze to nie wygląda. jak pojeździsz to zrób ponownie korekcje - lecz po tych wynikach jesli są prawdziwe - cudów się nie spodziewaj. jak z zadymieniem za samochodem, praca silnika?
jakim testerem to robił? dobrze to nie wygląda. jak pojeździsz to zrób ponownie korekcje - lecz po tych wynikach jesli są prawdziwe - cudów się nie spodziewaj. jak z zadymieniem za samochodem, praca silnika?
Nie mam pojęcia jakim testerem. Włączył notebooka, podłączył kabel, uruchomił jakiś program i tyle wyszło. Przy czym ten zestaw rozpoznaje tak samo jak ASO błąd 1251, czyli przeładowanie turbo - zdarza się co jakiś czas.
A czemu "nie jest dobrze"? Za dużo, za mało, zbyt duży/mały rozrzut? Jeden wtrysk do wymiany, czy wszystkie?
A tak w ogóle, to jakiś czas po zakupie wyszło, że auto było jeżdżone z boxem v-tech (czy jakoś tak) przez ok. 3 miesiące. I teraz się pewnie dowiem, że mam samochód na złom oddać
Z zadymieniem nie było dobrze i chyba się wiele nie poprawiło, ale tu jeszcze zamierzamy zajrzeć do EGR.
jakim testerem to robił? dobrze to nie wygląda. jak pojeździsz to zrób ponownie korekcje - lecz po tych wynikach jesli są prawdziwe - cudów się nie spodziewaj. jak z zadymieniem za samochodem, praca silnika?
Nie mam pojęcia jakim testerem. Włączył notebooka, podłączył kabel, uruchomił jakiś program i tyle wyszło. Przy czym ten zestaw rozpoznaje tak samo jak ASO błąd 1251, czyli przeładowanie turbo - zdarza się co jakiś czas.
A czemu "nie jest dobrze"? Za dużo, za mało, zbyt duży/mały rozrzut? Jeden wtrysk do wymiany, czy wszystkie?
A tak w ogóle, to jakiś czas po zakupie wyszło, że auto było jeżdżone z boxem v-tech (czy jakoś tak) przez ok. 3 miesiące. I teraz się pewnie dowiem, że mam samochód na złom oddać
Z zadymieniem nie było dobrze i chyba się wiele nie poprawiło, ale tu jeszcze zamierzamy zajrzeć do EGR.
korekcje wtrysków podawane przez Toyotę to przedział -3 do 3, lecz przy wartościach poniżej -1 i powyżej 1 mogą już wystąpić problemy z dymieniem, odpalaniem itp. Twoje wyniki są dość dziwne.... Jak ze spalaniem?
Ze spalaniem dobrze. Od wlania LM5156 komputer pokazuje 6,2 - 6,3 l. Wcześniej było podobnie.
Co do tej korekcji, to moje wyniki są w milimetrach sześciennych. A te podawane przez Toyotę jak rozumiem są wynikiem jakichś obliczeń urządzenia pomiarowego i pokazują np. odchyłki od normy.
Jeszcze delikatne drgania się pojawiają ale nie jest to co wcześniej było. W kwestii tych drgań, to mechanik miał podejrzenie o walnięcie przegubu wewnętrznego skrzyni, bo się to pojawiało przy większych obciążeniach. Ale skoro po wlaniu specyfiku na wtryski najgorsze minęło pozostaje mi zbierać kasę na czyszczenie/wymianę (dodatek do paliwa nie dał rady w 100%)
Ze spalaniem dobrze. Od wlania LM5156 komputer pokazuje 6,2 - 6,3 l. Wcześniej było podobnie.
Co do tej korekcji, to moje wyniki są w milimetrach sześciennych. A te podawane przez Toyotę jak rozumiem są wynikiem jakichś obliczeń urządzenia pomiarowego i pokazują np. odchyłki od normy.
Jeszcze delikatne drgania się pojawiają ale nie jest to co wcześniej było. W kwestii tych drgań, to mechanik miał podejrzenie o walnięcie przegubu wewnętrznego skrzyni, bo się to pojawiało przy większych obciążeniach. Ale skoro po wlaniu specyfiku na wtryski najgorsze minęło pozostaje mi zbierać kasę na czyszczenie/wymianę (dodatek do paliwa nie dał rady w 100%)
I tyle
nie masz racji - w tts również korekcje są podane w mm sześciennych. zobacz zrzut jaki wrzucę:
Witam,
nie udało mi się pojechać do Fachowca z powodów finansowych:(
ale problem z wibracjami ustał, wlałem środek czyszczący STP z orlenu i jakieś 10l vervy następnie przegoniłem Toje po rajdowemu:) nie wiem czy to było mądre ale na pewno fajne , następnego dnia wlałem LM zatankowałem 35l i strzeliłem trasę oka 450km też po rajdowemu:) (w sumie od tamtej pory cały czas tak jeżdże:) pozostały minimalne i słabo wyczuwalne drganie tak że póki co jest oka a ja zbieram kasę na prawdziwą naprawe:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum