witam
Dzisiał zapaliła mi sie znowu kontrolka silnika juz raz miałem taka sytuacje i na kompie wyszło ze czujnik predkosci i katalizator i mysle ze znowu sie odezwał :/ czy wymieniał ktos z was juz moze katalizator w T25 2.0 benzyna vvti jaki moze byc koszt takiej naprawy i czy wiecie moze czy teraz moge tym autem jezdzic? na tej kontrolce bo auto jezdzi normalnie pali jak trzeba ma moc i wszystko jest niby ok prosze o pomoc...
Typ: Avensis T27
Silnik: 2.0 D-4D diesel
Rok: 2011
Nadwozie: Sedan Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Gru 2009 Posty: 48 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-14, 14:04
Witam kolego
Mam T25 1,6 benzyna. Kontrolka o której mowa zapaliła mi się przy przebiegu ok 130 tys i pali się do dziś 310 tys. Masz rację niema to wpływu ani na moc ani na spalanie silnik działa prawidłowo niemuli się. Szukając rozwiązania problemu udałem się na techa i wyszło mi ze sonda lambd. mam zaprzyjaźnionego mechanika z Toyoty, który wymienił mi ją i resecie komputera zgasła na jakieś 300 km i znów sie zapaliła. Zrobiłem ponowny test i tym razem pokazało błąd z połączeniem do sondy. Znów analiza schematów i doszliśmy co tam niby było nie tak aż wreszcie trafiłem na osobę, która miała podobny problem w corolli z tym samym silnikiem okazało się i potwierdzili to pozniej w ASO ze wersje z 2003 miały wadliwy komputer i że jak jakiś klient się uparł to wymieniali na gwarancji poza gwarancją taka wymiana to ok 7000 zl do tego zmienił się też sam katalizator i ten po wymianie komputera nie pasuje do tego z przed wymiany.
jest sposób na ten problem poradziła sobie z tym ( pewnie nie tylko) firma z Piaseczna k. Warszawy. Wgrywają zmodyfikowana wersję oprogramowania i problem znika. Ale i kaska w kieszeni jakieś 1500 zl.
Jeśli zna ktoś jakiś tanszy sposób na poradzenie sobie z tym problemem to proszę o info.
Cześć
Słuchaj jest dokładnie tak jak mówisz moja ave ma teraz 137tys kontrolkę już gasiłem dwa razy dziś zaświeciła mi się znowu i sam nie wiedziałem już co mam w końcu wymieniać w ASO mi mówią katalizator i wymiana u nich 3500zł mam znajomego kolegę mechanika wiec chyba puki nie znajdę kogoś w moich okolicach kto wgrywa takie oprogramowanie będę ten błąd po prostu co 500-1000km kasował:) dzięki kolego za pomoc w tym temacie;)
witam panowie!!!mam ten sam objaw w AVE t25 2003 1,6 VVi ok 150000 przebiegu...byłem na kompie 2 razy i za każdym,wyklazało,ze to katalizator... pewien ktoś zaproponował wymiane kata za 1000 pln. co o tym myślicie?
słuchaj ja ta kontrolke gasiłem 2 razy i płaciłem ale pomyslałem sobie ze dosc az wkońcu sama zgasła i teraz co jakis czas sie zaswieca i po paru set km znowu gasnie i tak juz zostawie niech sie swieci zrobiłem jak poradził kolega wyzej i tak juz 8tys km za mna i jest git ;)moc jest i spalanie to samo wiec sie nie przejmuje;)
Moja Avensis ma w tym momencie 100 tys. km i tez pali sie kontrolka silnika. Przedstawiciel w salonie powiedzial ze podczas serwisu przed sprzedaza wyszlo im, ze to sonda lambda. Sprawa prosta, mam wrocic na wymiane w tym tygodniu na gwarancji.
Roznica w porownaniu z waszymi przypadkami jest taka, ze moja Avka pali teraz okolo 12,5 litra, a to silnik 1,6 VVTI, a wiec pali o jakies 3 litry za duzo. Z tego wynika, ze to jednak faktycznie awaria sondy.
Witam serdecznie.
W sierpniu zakupiłem Avensis 2003. Przy zakupie zapaliła się kontrolka silnika a że zakup był w komisie Toyoty od razu zrobiono test i wykazało katalizator( błąd P0420 ). Wściekłem się ale po wykonaniu kilku telefonów do zaufanych specjalistów od Toyoty w mojej okolicy okazało się że koszt wymiany to 800-1000 zł. Komis oszacował go na 3800 zł. Zdecydowałem się na zakup oczywiście z baaardzo dużym upustem. Po dojechaniu do domu jeszcze raz zadzwoniłem do gości od Toyoty i powiedzieli mi że śmiało z takim błędem mogę jeździć. I jak dotychczas spalanie w normie 8 l średnio, żadnego mulenia czy kopcenia. Może za jakiś czas zdecyduję się na wymianę ale jak dotychczas będę tak jeździł.
Mam jednak kilka pytań do znawców na forum.
Podczas pierwszego palenia silnika obroty dochodzą do 1600-1800 obrotów. Odpalam bez klimy. Po kilku minutach wracają do 900 obrotów i wszystko potem jest ok. Myślę, że ma to coś wspólnego z tym ssaniem ale proszę o odpowiedź. Ponadto proszę powiedzieć mi gdzie znajduje się skraplacz klimy w takiej toyotce jak moja a zaznaczam, że mam kombi. Zauważyłem mokre pod katalizatorem a na nim kilka kropel. Czy to jest miejsce skraplania
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów i czekam na wiadomość.
Z obrotami to normalka.....najpierw idzie na ssaniu więc i obroty wyższe.A skraplacz od klimy ma wylot mniej więcej pod schowkiem przed fotelem pasażera więc nie mam pojęcia skąd te "mokre" w okolicach katalizatora Ci się pojawiło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum