jeżdzę to toyotką od nowości, i tak naprawdę nic się z nią nie działo do 20 tyś km
teraz mam na liczniku 128 tyś, jest po wymianie wtrysków i wielokrotnym czyszcszeniu EGR
aktualnie objaw usterki mam taki, kopci praktycznie cały czas, są może krótkie przerwy(zaznacze że kopcenie oczywiście w niskich temp, powyżej 5 stopni jest ok)
jutro jadę na wgranie nowego oprogramowania, ale z tego co mi się udało ustalić z paroma osobami(nie z serwisu ASO,), niestety będzie jeszcze conajmniej do czyszczenia przepustnica (lub wymiany) i przepływomież, podobno przez to może mi źle dozować mieszankę, objawia się to tym że śmierdzi z wydech jak z jakiegoś stara, jak temp jest powyżej 5 stopni nie ma takiego objawu. Co o tym myslicie, czy są może jakieś inne czujniki które mogą przekłamywać w niskich temperaturach, co może skutkować takim zachowaniem. Mam wrażenie jak by samochód jechał cxały czas na ssaniu.
aha, dziś przeprowadziłem eksperyment takiego typu, odpiołem kostkę od przepływomierza,i o dziwo przestał kopcić i z wydechu nie śmierdzaiło. Czy myślicie że jest to oznaka uszkodzonego przepływomierza, czy raczej zmina mogła wynikać z tego że samochód przełączył się w tryb sewisowy. Po odłączeniu czujnika mogłem go wkręcać tylko do 2 tyś obrotów.
problem powinien zniknąć po wgraniu oprogramowania. Cały proces jest dość skomplikowany, bo zanim wgrają oprogramowanie, zaproponują Ci właśnie sprawdzenie przepływomierza, EGR i paru innych rzeczy, aby wyeliminować inne przyczyny jak oprogramowanie. Jako, że miałem już to sprawdzone wcześniej, zrezygnowałem z tego i wgrałem tylko nowe oprogramowanie, które zostało stworzone właśnie z myślą o tej usterce. W moim przypadku pomogło to. Teraz tylko czasem mam małą chmurkę dymu, a temperatury są bardzo niskie ostatnio. Jeszcze poobserwuję przy temperaturach około 0 stopni aby mieć pewność, że nie dzieje się to nadal.
Daj znać jak po zmianie oprogramowania u Ciebie i czy robiłeś coś jeszcze oprócz komputera.
oprogramowanie zdecydowanie pomogło,
teraz przynajmniej nie zostawiam za sobą zasłony dymnej w postaci fioletowego dymu, i tak jak mówiłeś zakopcenie się zdarza, ale to już jestem wstanie usprawiedliwć DPNRem:)
w dalszym ciagu zamierzam zajrzec do przpeustnicy i EGRa, prawdopodobnie wogóle rozbierzemy cały układ dodlotowy powietrza- i co się da oczyścimy, a co będzie uszkodzoen wymienimy
jak tylko to zrobię to się odezwe i opowiem o efekcie,
tymczsem dzieki i pozdrawiam,
a z jakiego miesiaca jest to oprogramowanie,bo u mnie ostatni raz wgrywali w kwietniu 2008,wyszlo cos nowego w tym roku.Pozdrawiam
oprogramowanie jest z listopada 2009, poprzednia aktualizacja była zdaje się w styczniu 2009.
[ Dodano: 2009-12-29, 22:30 ]
zyga350 napisał/a:
witam.Chciałbym spytac o co chodzi z wgraniem nowego oprogramowania i czego to dotyczy.Pozdrawiam[/code]
aktualizacja dotyczy tylko posiadaczy modeli 2.2 d-cat 177KM. Dotyczy usunięcia usterki fabrycznej w tym silniku objawiającej się nadmiernym kopceniem i/lub nadmiernym spalaniem.
sliczne dzieki,czyli moglbym sie na cos takowego udac do aso.pozdrawiam
[ Dodano: 2010-01-01, 16:02 ]
czy koledzy mieli wgrywany soft z jakiej akcji toyoty czy tez z wlasnej inicjatywy,bo z tymi serwisami to nie mozna dojsc ladu jeden swoje a drugi swoje poprostu rece opadaja a toyota walla bubla i nie chce sie do tego oficialnie przyznac.pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku..
morcinos w ktorym roku nastapila ta modyfikacja,gdyz ta o ktorej pisze wiaze sie ze sporymi kosztami,moze sa w motorze jakies zakamarki w koncu jak piszesz znasz dobrze ten motor.moze fahowiec twojego ppokroju podzieliby sie swoimi spostrzrzeniami.pozdrawiam i z gory dziekuje
Silniki diesla montowane w Avensisie od 2005 roku produkowane były pod nazwą >440<
Właśnie te modele były wadliwe.Zmiana nastąpiła dopiero w połowie 2008 roku a nowy model to>588<
tak jak napisałem wyżej jest kilka sposobów na rozwiązanie usterki,jeśli zdecydowanie nie chcesz zainwestować to możesz zmostkować przewód ciśnieniowy na czujniku ciśnieniowym DPNR Też powinno pomóc...
Osobiście wolałbym jednak kupić 5 wtrysk i ten zaworek.
Ostatnio zmieniony przez Marcinos_AVF 2010-01-19, 23:26, w całości zmieniany 1 raz
Silniki diesla montowane w Avensisie od 2005 roku produkowane były pod nazwą >440<
Właśnie te modele były wadliwe.Zmiana nastąpiła dopiero w połowie 2008 roku a nowy model to>588<
tak jak napisałem wyżej jest kilka sposobów na rozwiązanie usterki,jeśli zdecydowanie nie chcesz zainwestować to możesz zmostkować przewód ciśnieniowy na czujniku ciśnieniowym DPNR Też powinno pomóc...
Osobiście wolałbym jednak kupić 5 wtrysk i ten zaworek.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany to mogę załatwić taki zestaw po cenie producenta.(około 350zł)
witaj marcinos
nie wiem od kiedy to toyota ma takie tanie części
ogólnie po wgraniu oprogramowania jest lepiej, ale niestety nie jest dobrze:)
chętnie skorzystam z Twojej pomocy, ale napisz mi dokładnie ile kosztuje wtrysk z zaworem?
Koledzy, czy mógłby któryś podesłać zdjęcie silnika 2.2 d-cat z zaznaczonym umiejscowieniem piątego wtryskiwacza. Nie mam pewności, czy to co zmierzam odłączyć to akurat ten wtryskiwacz.
Marcinos_AVF również byłbym zainteresowany w niedługim czasie tym wtryskiem, ale napisz czy w Twojej Ave masz wymieniony ten wtryskiwacz i zawór.
ja ostatnio wymienialem ten wtrysk ipowiem ze nic sie nie zmienilo,auto dalej dymi jak dymilo,zrobil to marcinos szybko i profesjonalnie.a znajduje sie ponizej akumulatora ,zebz go zobaczyc najlepiej wymontowac akumulator.pozdrawiam
Z tego co się zorientowałem to masz jeszcze inny problem, z czujnikiem temperatury DPNR więc może dlatego dalej Ci kopci.
Może ktoś kto wymieniał ten wtrysk i nie miał innych błędów na diagnostyce się wypowie czy po wymianie wtrysku dalej kopci.
i tu wlasnie jest kon pogrzebany,w zimie dpnr nie nagrzewa sie do odpowiedniej temperatury i ciagna sie za nami chmury dymu gdyz system jest niedopracowany,wiem to od mechanika z niemiec gdyz maja nawal popdobnych przypadkow w obecnym czasie, i z tego co mowil to toyota nad tym pracuje....szkoda tylko ze trwa to tak dlugop
[ Dodano: 2010-03-08, 15:18 ]
nowinka w sprawie kopcenia,wlasnie 4 dni temu wymienili mi nemcy wszystkie kompy w aucie,robili upgrade i wszystko sie posypalo dzieki bogu ze to stalo sie w niemczech a nie u nas bo rachunek dla toyota deutszland opiewal na 4tys euro.auto przestalo dymic ale mam teraz problem z odpaleniem na zimnym silniku.czyli jak to mowia jak nie pala to mlotkiem i znow dylemat,to juz chyba ostatnia toyota jaka kupilem a mialo byc tak pieknie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum