Po pierwsze:
- regulację luzu na lince wykonuje się w kabinie zdejmując tunel środkowy. Ja mam ok 1 cm luzu, ale mam to w nosie bo mi to nie przeszkadza
Po drugie:
- regulacje siły hamulca (na ile ząbków łapie) wykonuje się zdejmując tylne koła i to opiszę. U mnie łapało na 12 ząbków, czy praktycznie ręcznego nie było.
Nie wiem czy są wersję T25 z bębnami w tyłu, z tarczo-bębnami wygląda to tak:
Zdejmujemy koło i wyciągamy malutką gumkę która jest między śrubami:
Teraz ustawiamy otwór na dole, tak żeby widac było coś w rodzaju zębatki (można świeci latarką ) i śrubokrętem czy czym nam będzie wygodnie kręcimy zębatką do góry. Kręcimy do momentu, aż poczujemy opór. Hamulec teraz trzyma. Dajemy wiec 2-3 ruchy ( to wg własnego uznania) w dół i zaciągamy dzwignie ręcznego, sprawdzając na ile ząbków łapie. Jeśli jesteśmy zadowoleni (ja ustawiłem na 5-6 ząbków) to powtarzamy operację w dokładnie taki sam sposób na drugim kole
ps. Oczywiście warto było by sprawdzi stan okładzin, ale trzeba wtedy ściąga bęben, czego przy +5C stopniach nie chciało mi się robic...
Słuchajcie ja myślę, że prościej jest w kabinie.
Dokładnie nie pamiętam ale postaram się to opisać.
1 podłokietnik całkiem do góry.
2. odkręcałem gałkę od zmiany biegów.
3. z tego co pamiętam to za dzwignią ręcznego mocno ciągnąłem do góry i plastikowy most wyskoczył z zatrzasków.
4. póżniej lekko ciągnąłem za materiał miszki zmiany biegów, aż też wyskoczył cały plastik wraz z popielniczką.
5. dzięki temu odkryte zostały dwie śruby od mostu ręcznego. Trzeba je odkręcić.
6. No i już prawie wszystko zdemontowane. Zostało tylko podkręcić linkę nakętką.
dodam, że miałem ręczny prawie pionowo, a teraz przy 9 ząbku koła blok na asfalcie.
Może i lepiej przy bębnie, ale prościej i szybciej w kabinie.
Może opis wydaje się skomplikowany, ale naprawdę wszystko bardzo ŁATWO zrobić.
5 minut i już masz dojście do nakrętek naciągających linkę. 8-)
A jak założysz nowe klocki, to znów wyregulujesz i po kłopocie.
Polecam tą metodę tym, którzy nie potrafią regulować przy bębnach i niemają możliwości podniesienia auta, do odkręcenia kół.
Ja też na początku trochę się bałem, ale naprawdę idzie bardzo sprawnie. NO i oczywiście żaden z zatrzasków się nie wyłamał.
POZDRO
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum